Przejdź do treści

Uniwersytet Śląski w Katowicach

  • Polish
  • English
Inicjatywa Doskonałości Badawczej
Logo Europejskie Miasto Nauki Katowice 2024

Swoboda badań | Aktywność zawodowa współczesnych Koreanek

15.03.2023 - 11:37 aktualizacja 07.07.2023 - 10:23
Redakcja: wc-a

INICJATYWA DOSKONAŁOŚCI BADAWCZEJ


SWOBODA BADAŃ – NAUKA DLA PRZYSZŁOŚCI

Cykl „Swoboda badań – nauka dla przyszłości” to artykuły, wywiady i krótkie filmy prezentujące badania laureatów konkursu „Swoboda badań”

dr Katarzyna Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ

Aktywność zawodowa współczesnych Koreanek

| Weronika Cygan |

Południowa Korea oczarowała już miliony ludzi na całym świecie. Zasłuchujemy się w k-popie, śledzimy losy bohaterów koreańskich filmów i seriali (znanych jako dramy), korzystamy z urządzeń elektronicznych, jeździmy produkowanymi przez Koreę samochodami, a także stosujemy pochodzące stamtąd kosmetyki. A jak wygląda nasza wiedza o samym kraju?

Softpower to doskonałe narzędzie polityczne, bo dzięki atrakcyjnej dla wielu popkulturze można zyskać licznych sympatyków i sojuszników. Zachwyceni tym, co widzimy na ekranach telewizorów, czy w teledyskach, nie dostrzegamy jednak pełnego obrazu, w którym obok kultury wydarzenia społeczno-polityczne odgrywają równie istotną rolę. W Korei Południowej wciąż nie ma równości płci, a kobiety muszą zmagać się z trudną sytuacją zawodową i społeczną. Dysproporcje w traktowaniu płci widoczne są w różnych sferach życia. W ramach drugiej edycji konkursu „Swoboda badań” dr Katarzyna Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ z Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego przyjrzała się temu, jak wyglądają możliwości i warunki pracy południowokoreańskich kobiet oraz czy na przestrzeni lat ich sytuacja uległa poprawie.

Dr Katarzyna Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ w Dongduk Women's University

Dr Katarzyna Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ w Dongduk Women’s University | archiwum prywatne

WERONIKA CYGAN: W ramach konkursu „Swoboda badań” przyjrzała się Pani Profesor aktywności zawodowej współczesnych Koreanek. Czy w postrzeganym jako mocno konserwatywne społeczeństwie kobiety znajdują okazję do tego, by spełniać się jednocześnie w rodzinie i w pracy?

DR KATARZYNA JUSZCZYK-FRELKIEWICZ, PROF. UŚ: Od około ośmiu lat w centrum moich zainteresowań badawczych znajduje się społeczeństwo Korei Południowej. Jednym z obszarów, które badam, jest aktywność zawodowa współczesnych Koreanek. W Korei Południowej odbyłam dwa wyjazdy badawcze zrealizowane w dwóch uniwersytetach: Dongduk Women’s University w Seulu oraz HANKUK University of Foreign Studies w Seulu. Ostatni mój wyjazd odbył się w ramach konkursu „Swoboda badań”, podczas którego odbyłam konsultacje naukowo-badawcze w tych samych uniwersytetach oraz w Korean Women’s Development Institute. Konsultacje dotyczyły wniosków z obszaru aktywności zawodowej współczesnych Koreanek, jakie można wysunąć po przeprowadzonej przeze mnie analizie statystycznej danych zawartych w bazach danych Korean Longitudinal Survey of Women and Families.

Podczas konsultacji badawczych z profesorami wysunęliśmy wnioski, iż w społeczeństwie koreańskim widoczne są zmiany w sferze rodzinnej oraz zawodowej. Analizy wskazały, że w sferze rodzinnej zmieniają się opinie Koreanek dotyczące małżeństwa i posiadania dzieci – zmiany te jednak mają charakter powolny. Badania wykazały także, że poziom wykształcenia wpływa istotnie na powyższe aspekty – im wyższy poziom wykształcenia, tym częściej kobiety nie zgadzały się ze stwierdzeniem wskazującym, że małżeństwo jest koniecznością oraz tym więcej kobiet uważało, że nie trzeba posiadać dzieci. Aktywność zawodowa współczesnych Koreanek jest wyrazem ich walki o równość płci, w społeczeństwie, w którym od zawsze panowała nierówność między kobietą a mężczyzną, wyznaczając miejsce podejmowania działań i ich charakter wedle przyjętych społecznie zasad konfucjańskich.

WERONIKA CYGAN: Czy to oznacza, że nowoczesność Korei Południowej przejawia się wobec tego wyłącznie w sferze gospodarki i nowoczesnych technologii, a w kwestii kultury, obyczajów wciąż mocno tkwi w konserwatyzmie?

DR KATARZYNA JUSZCZYK-FRELKIEWICZ, PROF. UŚ: Konfucjanizm mieści w sobie program społeczno-polityczny, gospodarczy, edukacyjny, system etyczny i tradycję religijną. Wcześniejsze stulecia wyznawania przez społeczeństwo koreańskie tych zasad stanowiło normę społeczną, było zasadą święcie przestrzeganą i nie można było postępować inaczej. Jednak współczesność i przemiany modelu rodziny tradycyjnej na model rodziny egalitarnej oraz zmiana kultury kolektywistycznej na indywidualistyczną w krajach Europy Zachodniej i Stanach Zjednoczonych pokazały poprzez globalizację, urbanizację i mediatyzację, że zmiany dokonują się we wszystkich krajach rozwiniętych – Korea Południowa również należy do grupy krajów wysokorozwiniętych pod względem gospodarczym, jednak do tej pory nie nastąpiła w niej zmiana kultury ani modelu rodziny.

Konfucjanizm funkcjonujący w krajach kultury azjatyckiej jako fundamentalna ideologia i zasada przewodnia przez wiele wieków wyznaczała reguły, normy i wzory postępowania w rodzinie i społeczeństwie. Ideologia ta jest silnie zakorzeniona w kolektywistycznym społeczeństwie koreańskim, które zaczyna jednak mierzyć się ze współczesną dyfuzją wartości liberalnych i  indywidualistycznych, przenikających z krajów Europy Zachodniej oraz Stanów Zjednoczonych. Jedną z tych wartości jest równość płci, która powinna występować w rodzinie, w miejscu pracy i społeczeństwie. Od wieków w Korei w sferze społecznej, zawodowej i rodzinnej dominowała płeć męska. Współcześnie obserwujemy zmiany, jakie zachodzą w społeczeństwie koreańskim w sferze aktywności zawodowej kobiet, gdyż z roku na rok liczba kobiet aktywnych na rynku pracy wzrasta. Powoli przełamywany jest patriarchalny system społeczny, w którym tylko mężczyzna zajmował się „sprawami zewnętrznymi w rodzinie” – czyli pracą i utrzymaniem bliskich. Natomiast kobieta zajmowała się „sprawami wewnętrznymi” – opieką nad dziećmi oraz ich edukacją, a także pracą w gospodarstwie domowym.

Świątynia buddyjska w Seulu z drzewem stojącym przed budynkiem, obwieszonym religijnymi strojeniami, przed budynkiem siedzą ludzie na krzesłach

Świątynia Buddyjska Chogye sa w Seulu | fot. dr K. Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ

Dr K. Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ stoi w parku świątyni buddyjskiej w Seulu, w tle widać wieżowce stolicy

Dr K. Juszczyk-Frelkiewicz w świątyni Chogye sa | archiwum prywatne

WERONIKA CYGAN: Czy te zmiany zachodzą wyłącznie w mentalności Koreańczyków, czy są one również widoczne w prawie?

DR KATARZYNA JUSZCZYK-FRELKIEWICZ, PROF. UŚ: Rząd koreański wychodzi naprzeciw trudnej dla kobiet sytuacji w środowisku zawodowym, tworząc politykę opartą na równości płci oraz na polityce work-life balance. Stworzenie polityki kierującej się zasadą braku dyskryminacji kobiet w miejscu pracy stało się celem strategicznym do osiągnięcia. Nad tym celem pracują Ministerstwo Równości Płci i Rodziny (MOGEF) oraz Ministerstwo Zatrudnienia i Pracy (MOEL), które rozwijają i opracowują „Plan podstawowy dotyczący polityki w zakresie równości płci”, a także zajmują się polityką wykorzystania zasobów kobiet w sferze udziału w rynku pracy. Pomimo iż polityka ta prowadzona jest od paru dekad, to warunki udziału kobiet w rynku pracy we współczesnej Korei nadal są dyskryminujące, o czym świadczą statystyki. Wzrost poziomu wykształcenia młodych kobiet, to jeden z czynników, który przyczynił się do zwiększenia świadomości odnośnie ich praw w społeczeństwie.

Dokładne dane dotyczące różnicy wynagrodzeń ze względu na płeć pokazuje wskaźnik gender wage gap. Dane statystyczne OECD wskazują, iż w Korei Południowej różnica w zarobkach między kobietami a mężczyznami jest najwyższa i wyniosła w 2019 roku 32,5%. Dla porównania, średnia wszystkich krajów OECD plasowała się na poziomie 12,9% – zatem różnica jest znacząca. W 2021 roku państwo to posiadało również najwyższy wskaźnik glass ceiling index, zajmując 29. miejsce – ostatnie wśród krajów OECD – co oznacza, że Koreanki wciąż muszą wybierać między rodziną a karierą. Z kolei global gender gap index, w tym samym 2021 roku, plasował Koreę na 103. miejscu wśród 156 krajów. Wszystko to pokazuje, że kraj ten, pomimo wysokiego poziomu rozwoju gospodarczego i tworzenia polityki w obszarze równości płci, znajduje się na końcu rankingu krajów OECD. Stanowi to poważny problem społeczny, a także ogromne wyzwanie dla rządu koreańskiego.

Koreańskie danie dolsot bibimbap podane w kamiennej misie, poza tym na stole przystawki

Koreańskie jedzenie jest na świecie coraz popularniejsze. Tutaj dolsot-bibimbap. czyli ryż z warzywami i surowym jajkiem, podawany w gorącej kamiennej misie | fot. K. Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ

WERONIKA CYGAN: Czy można sytuację Koreanek porównać do warunków Polek na rynku pracy?

DR KATARZYNA JUSZCZYK-FRELKIEWICZ, PROF. UŚ: Jeżeli chodzi o Polki, to zdecydowanie ich sytuacja na rynku pracy jest bardziej korzystna. Gender wage gap w Polsce w 2021 roku wynosił niecałe 9%, czyli jest prawie cztery razy niższy niż w Korei. W przypadku glass ceiling index – uplasowaliśmy się na 9. miejscu, co wskazuje, że mamy naprawdę dobre warunki w sferze zawodowej pod względem równości płci. W Polsce nastąpiły również szybsze przemiany modelu rodziny z tradycyjnego na model egalitarny, gdzie partnerzy dzielą się obowiązkami domowymi i opieką nad dziećmi, przy zaangażowaniu obojga w sferę zawodową. Polki mają więcej wsparcia od swoich mężczyzn, a także współczesne społeczne oczekiwania wobec roli ojca i męża są inne niż kiedyś. Obecnie możemy mówić o nowej roli ojca – zaangażowanego w opiekę nad dziećmi, w ich naukę oraz w pomoc przy obowiązkach domowych.

Takiej nowej roli ojca w Korei nie ma, nie funkcjonuje nawet w społecznym postrzeganiu i społecznych oczekiwaniach wobec mężczyzn. Oczywiście część Koreanek by tego chciała, ponieważ ma porównanie, jak w innych krajach UE czy USA realizowana jest rola mężczyzny w rodzinie i społeczeństwie. Młode pokolenie Koreańczyków także wykazuje chęć zmiany, jednak istotne reformy powstrzymuje zbyt duża presja społeczna wobec pełnionych tradycyjnych ról kobiety i mężczyzny. To ona powoduje, że kobiety, które zdecydują się realizować w sferze zawodowej nie decydują się na założenie rodziny i zostają singielkami, a to przekłada się na najniższy na świecie wskaźnik dzietności w Korei – 0,81. Należy podkreślić, iż dzieci w Korei rodzą się w związku małżeńskim, więc w sytuacji kiedy Koreanki coraz częściej będą rezygnowały z założenia rodziny na rzecz swojej samorealizacji w życiu zawodowym, liczba rodzących się dzieci nadal będzie maleć.

Panorama Seulu, widok na wieżowce, w tle góry

Panorama Seulu | fot. dr Katarzyna Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ

WERONIKA CYGAN: Jak aktywność zawodowa Koreanek wiąże się z ich życiem prywatnym i planami macierzyńskimi? Dylematy kobiet – rodzina czy kariera – widoczne są nawet w koreańskiej popkulturze. W jednym z seriali z 2020 roku, pt. „Itaewon Class” obserwujemy sporo silnych i ambitnych kobiet. Jednej z nich udało się zająć bardzo wysoką pozycję w firmie, ale dla kariery zmuszona była poświęcić rodzinę, choć zależało jej na posiadaniu dzieci.

DR KATARZYNA JUSZCZYK-FRELKIEWICZ, PROF. UŚ: Łączenie życia rodzinnego i zawodowego przez kobiety w Korei Południowej jest bardzo trudne oraz nie zawsze dobrze postrzegane przez społeczeństwo oraz rodzinę. Większość kobiet, które zdecydują się na karierę zawodową, rezygnuje z posiadania męża i dzieci. Niektóre mężatki pracują zawodowo, jednak kiedy zajdą w ciążę, rezygnują z pracy na rzecz zajmowania się domem, dziećmi i mężem. Kobietom w Korei trudniej jest utrzymać work-life balance ze względu na zupełnie inną niż w Polsce kulturę pracy, która po pierwsze zdominowana jest przez mężczyzna, a po drugie nakazuje ona, żeby pracownik skończył pracę nie wcześniej niż jego przełożony. Natomiast po pracy często pracownicy wychodzą na wspólną kolację, z której nie wypada im zrezygnować, co powoduje, że wracają bardzo późno do domu. Pracując w takich warunkach i na takich zasadach, zamężne kobiety, które dodatkowo posiadają dzieci, mają ograniczone możliwości i czas, aby zająć się opieką nad nimi i wykonywaniem obowiązków domowych. Jak pokazują statystyki Koreańczycy, to społeczeństwo, które spędza największą liczbę godzin w pracy wśród wszystkich krajów OECD.

Natomiast jeżeli chodzi o stosunek społeczeństwa do aktywnych zawodowo kobiet, to można zaobserwować, że jest on neutralny, może nawet w jakiejś części pozytywny w stosunku do kobiet singielek. Sytuacja zmienia się jednak, kiedy kobieta zmieni stan cywilny i wyjdzie za mąż – wtedy stosunek społeczeństwa, a często nawet najbliższej rodziny jest w większości negatywny, a tylko w niewielkim stopniu neutralny.

Dr K. Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ stoi przed Błękitnym Domem, czyli siedzibą prezydenta Korei Południowej

Dr K. Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ przed Błękitnym Domem, czyli siedzibą prezydenta Korei Południowej w Seulu | archiwum prywatne

Koreańska kinematografia włącza się w nurt walki o zmianę środowiska społecznego na bardziej przyjazne kobietom. W 2020 roku na duże ekrany weszły cztery filmy: „Vertigo”, „Basebolistka”, „Fighter” oraz „Woman Who Run”, których głównymi bohaterkami są kobiety walczące o realizację swoich marzeń i planów oraz decydujące się na życie, w którym nikt nie dyktuje im tego, co powinny robić. W ogóle coraz więcej twórców kultury – reżyserów, ale i pisarzy – włącza się w nurt walki o prawa kobiet. Dwie książki: „Kim Jiyoung. Urodzona w 1982” autorstwa Cho Nam-Joo oraz „If I Had Your Face” koreańsko-amerykańskiej autorki Frances Cha, poruszają trudny los kobiet w społeczeństwie koreańskim, stały się najbardziej poczytnymi książkami w kraju w ostatnim roku, co także potwierdza, iż zjawisko emancypacji kobiet jest ważnym tematem dyskursu społecznego.

WERONIKA CYGAN: Czy to oznacza, że Koreanki pozbawione są możliwości pójścia na urlop macierzyński? Prawo nie wspiera matek w żaden sposób?

DR KATARZYNA JUSZCZYK-FRELKIEWICZ, PROF. UŚ: Koreanki także mogą zdecydować się na urlop macierzyński, jednak działa on inaczej niż w naszym kraju. Przysługuje im dziewięćdziesiąt dni urlopu, z czego sześćdziesiąt jest w pełni płatnych, a pozostałe trzydzieści tylko częściowo. Takie warunki występują, gdy kobieta zatrudniona była na danym stanowisku przez przynajmniej rok. Natomiast w Polsce, w przypadku urodzenia jednego dziecka, kobiecie przysługuje dwadzieścia tygodni płatnego urlopu, niezależnie od długości stażu pracy. Generalnie jednak Koreanki rzadko decydują się na skorzystanie z urlopu macierzyńskiego. Presja społeczna często nie pozwala im na skorzystanie z przysługującego im prawa, gdyż  może się ona wiązać z ryzykiem utraty pracy – dla przełożonego może to być oznaka braku lojalności oraz sygnał, że pracownica nie przywiązuje należytej wagi do swoich obowiązków służbowych i ważniejsza jest dla niej rodzina. Trzeba pamiętać, że w Korei Południowej praca stawiana jest bardzo często ponad wszystkim innym, a posiadanie stanowiska w dobrze prosperującej firmie jest wyznacznikiem wysokiej pozycji społecznej. Utrata pracy dla Koreańczyka jest dużą porażką.

WERONIKA CYGAN: A jak aktywność prokobieca wpisuje się w działalność polityków? W ubiegłym roku prezydentem Korei Południowej został Yoon Suk-yeol, który sam mówił o sobie jako zwolenniku bardziej konserwatywnego podejścia do roli kobiet w społeczeństwie.

DR KATARZYNA JUSZCZYK-FRELKIEWICZ, PROF. UŚ: Rządzący w latach 2017–2022 prezydent Mun Jae-in bardzo aktywnie działał na rzecz równouprawnienia Koreanek, dążąc do tego, aby 30% członków jego gabinetu stanowiły kobiety. I rzeczywiście tego słowa dotrzymał. Trudno prognozować przyszłość, bo rzeczywiście obecnie rządzący Yoon Suk-yeol deklarował się jako przeciwny ruchom feministycznym, ale nie minął jeszcze rok jego kadencji, aby wysuwać konkretne wnioski. Uważam, że Koreanki nadal będą walczyć o respektowanie swoich spraw, jednak w sytuacji gdy prezydent wprowadzi zmiany w istniejących ministerstwach – w szczególności w Ministerstwie Równości Płci i Rodziny – to możliwości kobiet w walce o równouprawnienie mogą zostać w jakiś sposób utrudnione lub nawet ograniczone. Trzeba pamiętać, że pozycja kobiety w społeczeństwie koreańskim, rodzinie oraz w życiu zawodowym od wieków była niższa od pozycji mężczyzny z uwagi na zasady konfucjanizmu, który nadal wyznacza w społeczeństwie zasady, normy i reguły postępowania w każdej sferze życia. Oczywiście, powoli zaczynają być widoczne zmiany, ale wciąż nierówność płci jest wyraźna.

Dzielnica Meyongdong w Seulu, widok na wieżowce, przed budynkami drzewo z czerwonymi liśćmi

Dzielnica Meyongdong w Seulu | fot. dr K. Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ

Pomnik króla Sejonga w Seulu, przed nim na planu ludzie, a na pierwszym planie rzeźba sfery armilarnej

Pomnik króla Sejonga, wynalazcy alfabetu hangul, na placu Gwanghwamun w Seulu | fot. dr K. Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ

WERONIKA CYGAN: A skąd w ogóle zainteresowanie akurat tym problemem badawczym u Pani Profesor i czy przewiduje kontynuowanie prac prowadzonych w ramach „Swobody badań”?

DR KATARZYNA JUSZCZYK-FRELKIEWICZ, PROF. UŚ: Wybierając problem badawczy, kierowałam się przede wszystkim moją ciekawością badawczą dotyczącą społeczeństwa koreańskiego, które nie było przez polskich badaczy szeroko zbadane. Uznałam, że warto szerzej zainteresować się rodziną koreańską oraz aktywnością zawodową współczesnych Koreanek, co uczyniłam i przedstawiłam w wielu opublikowanych artykułach naukowych. Z perspektywy czasu uważam, że moje zainteresowanie społeczeństwem koreańskim to doskonały wybór, gdyż w ostatnich latach można zaobserwować wzrost kapitału koreańskiego i inwestycji na terenie naszego kraju, a sama Korea Południowa znajduje się w gronie największych inwestorów zagranicznych w Polsce. Dobre stosunki międzynarodowe i współpraca gospodarcza Polski z Koreą Południową powodują, że w Polsce wzrasta liczba imigrantów ekonomicznych z Korei, co powoduje ciągły przyrost ludności koreańskiej, a to skłania do konieczności poznania funkcjonowania Koreańczyków w sferze rodzinnej i zawodowej.

Oczywiście przewiduję kontynuację prac w ramach konkursu „Swoboda badań”, gdyż dają one ogromne możliwości rozwoju naukowego. Wyjazd konsultacyjno-badawczy był dla mnie świetną okazją do pogłębienia współpracy międzynarodowej z naukowcami z Korei Południowej. Ponieważ tematyka, która mnie interesuje, dotyczy społeczeństwa o odmiennej kulturze niż sokratejska kultura europejska, tym bardziej konieczne są konsultacje badawcze z naukowcami żyjącymi i pracującymi w Korei, którzy zachodzące w społeczeństwie przemiany odczuwają jako obserwatorzy uczestniczący.

WERONIKA CYGAN: Bardzo dziękuję za rozmowę.

Dr Katarzyna Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ

Dr Katarzyna Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ | fot. Rafał Opalski

dr Katarzyna Juszczyk-Frelkiewicz, prof. UŚ, EMBA  – profesor Uniwersytetu Śląskiego w Instytucie Socjologii Wydziału Nauk Społecznych. Absolwentka Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menedżerów (2019). Od 2018 roku kierownik studiów podyplomowych LIDER – kreowanie przywództwa i rozwoju zawodowego prowadzonych w Uniwersytecie Śląskim w Katowicach.

Swoje zainteresowania naukowo-badawcze koncentruje wokół współczesnego społeczeństwa koreańskiego, a w szczególności wokół rodziny i aktywności zawodowej kobiet. Jest autorką kilkunastu artykułów naukowych dotyczących społeczeństwa koreańskiego. Prowadzi międzynarodową współpracę z naukowcami z Dongduk Women’s University,  HANKUK University of Foreign Studies oraz Namseoul University w Seulu. W 2018 roku odbyła pobyt naukowy w HANKUK University of Foreign Studies, podczas którego przeprowadziła badania empiryczne wśród studentów dotyczące małżeństwa i rodziny, a także uczestniczyła w spotkaniach naukowo-badawczych. W tym samym roku uczestniczyła również w spotkaniu naukowym w Dongduk Women’s University w Seulu. W 2022 roku zrealizowała wyjazd konsultacyjno-badawczy do Korei Południowej w ramach konkursu „Swoboda badań”.

Poza społeczeństwem koreańskim interesuje się również społeczeństwem słowackim, hiszpańskim i austriackim.  W ramach Stypendium Wyszehradzkiego przeprowadziła badania porównawcze w Polsce i Słowacji na temat zjawiska kohabitacji jako alternatywnej formy życia małżeńsko-rodzinnego. Wyniki badań zostały opublikowane w monografii autorskiej pt. „Kohabitacja w Polsce i na Słowacji. Studium socjologiczne w środowiskach studenckich”.

Z obszaru dotyczącego społeczeństwa hiszpańskiego posiada kilka publikacji naukowych powstałych we współpracy międzynarodowej z naukowcami z Uniwersytetu w Barcelonie, m.in.: „Do we want children? Attitudes towards having or not having children: a comparative perspective on Spain and Poland”, „The end of «Till death do us part»? Determinants for living in a cohabitation union in Spain and Poland”, „Welfare State Support for Families: a Comparative Family Policies Analysis in Poland and Spain” oraz „The shape of the contemporary family in Poland and Spain”. W 2022 roku odbyła staż dydaktyczny w Uniwersytecie w Barcelonie.

Międzynarodową współpracę prowadzi również z naukowcami z Johannes Kepler University of Linz
w Austrii, z którymi opublikowała wspólny artykuł pt. „Gender revolution in Austria and Poland? Changes in egalitarian attitudes and behaviour in the perspective of the theoretical insights by Goldscheider, Bernhardt and Lappegård”.

W ramach programu Erasmus+ dla kadry akademickiej kilkukrotnie wygłosiła wykłady dla studentów Uniwersytetu w Barcelonie oraz Uniwersytetu Peloponeskiego.

Wygłosiła także wykłady w uniwersytetach azjatyckich: Dongduk Women’s University w Seulu,  HANKUK University of Foreign Studies w Seulu w Korei Południowej.

Uczestniczka konferencji zagranicznych: European Network for Housing Research (ENHR) w 2022 roku organizowanej w Barcelonie oraz V International Seminar Political and Economic Self-Constitution: Citizenship, Identity and Education organizowanej w Uniwersytecie Peloponeskim w Grecji. Kilkukrotna uczestniczka Międzynarodowego Kongresu Azjatyckiego.

Interesuje się również zagadnieniami z obszaru umiejętności miękkich, jak: komunikacja niewerbalna, wystąpienia publiczne, autopromocja i autoprezentacja, wizerunek w biznesie, przywództwo, budowanie zespołu i zarządzanie talentami. Z tego obszaru zainteresowania ukończyła w Uniwersytecie Wageningen w Holandii dwutygodniowe szkolenie „Soft skills” finansowane przez MNiSW oraz Unię Europejską.

return to top