Alex Lowe
Czym się zajmuję zawodowo?
Na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach zajmuję się badaniami z zakresu fizykochemii procesów zachodzących w warunkach wysokiego ciśnienia. W zależności od miejsca i dziedziny nauki „wysokie ciśnienie” może oznaczać coś innego. Dla przykładu: ciśnienie atmosferyczne wynosi 101 325 paskali. To ciśnienie, w którym żyjemy na co dzień. Mnie interesuje to, co dzieje się przy ciśnieniu dwa tysiące razy większym i jeszcze wyższym. Byłbyś zaskoczony, jak bardzo w takich warunkach zmienia się adaptacja życia i przebieg reakcji chemicznych.
„
Uniwersytet Śląski ma świetną lokalizację do współpracy z naukowcami z całego świata. Gościliśmy już badaczy z Kanady, USA, Anglii, Hiszpanii, Ukrainy, Włoch i Rosji (przed wojną). Mamy też zespół bardzo różnorodny pod względem pochodzenia – pracują u nas naukowcy z Turcji, Grecji, Rosji, Ukrainy i oczywiście z Polski.
Mój pierwszy dzień w pracy
Pierwszy dzień na Uniwersytecie Śląskim był dla mnie szokiem. Liczba wydziałów, osób, które poznałem, była ogromna! Na szczęście miałem okazję spotkać życzliwych ludzi z wielkimi ambicjami i wyobraźnią.
Co mnie zaskoczyło?
Myślę, że najdziwniejsza sytuacja zdarzyła się wtedy, gdy Polacy mówiący po angielsku pytali mnie, czy próbowałem pierogów, nazywając je “Polish dumplings”. Kiedy poprosiłem, żeby pokazali mi zdjęcie tego dania, od razu powiedziałem: perogies! Mamy je w Kanadzie. Zwykle dla Polaków to lekki szok, że znam to słowo i że zostało ono zaadaptowane w anglojęzycznych częściach Ameryki Północnej. To kultowe danie trafiło do Kanady dzięki polskim i ukraińskim imigrantom. Popularne są tam również gołąbki, ale Kanadyjczycy nie znają jeszcze polskiej nazwy
Co lubię w Katowicach?
Katowice to stosunkowo młode miasto w porównaniu z wieloma innymi miastami w Polsce. Powstawało mniej więcej w tym samym czasie, co Kanada. Spacerując po różnych częściach miasta, można zobaczyć, jak rozwijało się ono na przestrzeni lat. Rynek, oczywiście, pokazuje mieszankę nowoczesnych i starszych budynków, z liniami tramwajowymi łączącymi dzielnice powstałe jeszcze w czasach pruskich, w okresie międzywojennym, w epoce komunizmu (kiedy szare budynki dziś zyskują kolor) oraz we współczesności – w naszych czasach. Katowice to miasto ciągle się zmieniające, pełne perspektyw dla mieszkańców Polski. Lubię obserwować, jak się zmienia.
