Przejdź do treści

Uniwersytet Śląski w Katowicach

  • Polski
  • English
listopad 2024
P W Ś C P S N
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930  
Instytut Psychologii
Logo Europejskie Miasto Nauki Katowice 2024

dr Anna Pyszkowska dla Widzialnej Psychologii

09.06.2024 - 14:23 aktualizacja 09.06.2024 - 14:24
Redakcja: elzbietabiolik
Tytuł: Disco Eysium (2019)

Tytuł oryginalny: Disco Eysium

Gatunek: elektroniczna gra RPG

Zagadnienia psychologiczne: psychologia kliniczna, psychologia zdrowia, uzależnienia, sens życia

Kto poleca: dr Anna Pyszkowska

 

„Disco Elysium” to przełomowa izometryczna gra RPG studia ZA/UM. Wcielamy się w niej w detektywa, dla którego zagmatwana sprawa tajemniczego morderstwa popełnionego w społeczności stojącej na skraju rewolucji i targanej politycznymi skrajnościami nie jest wcale największym problemem. W samą historię wchodzimy z przytupem – tak, jak lubi nasz bohater – budząc się w samej bieliźnie w zrujnowanym pokoju hotelowym, z ogromnym kacem i nie pamiętając, kim jesteśmy. „Disco Elysium” to bowiem nie tyle gra, co przeżycie: umożliwia wcielenie się w postać odkrywającą samą siebie, a to, czego się dowiaduje, wcale nie musi jej się spodobać. Nasz bohater to uzależniony od używek policjant, który w toku rozgrywki od nowa buduje swoją tożsamość na bazie skrawków informacji, które uzyskuje na temat swojej przeszłości (kogo zawiódł, kim był, co stracił) oraz dialogów wewnętrznych (możemy dyskutować – lub dostać emocjonalne manto – od Logiki, Władczości, a nawet własnego układu limbicznego!). Zdobytą wiedzą może zaś przekuć w swoje nowe „Ja”. A zatem, czy zostaniesz policjantem-gwiazdą disco, czy może najnudniejszym policjantem świata?

Pod kątem psychologicznym „Disco Elysium” pozwala na zgłębienie funkcjonowania osoby uzależnionej (napić się czy nie? skłamać, że piłem, a może powiedzieć prawdę? pamiętam? nie pamiętam? wymyśliłem to?), zagubionej we własnej tożsamości (jakie właściwie mam poglądy polityczne? na czym mi zależy?) i doświadczeniu (kochałem, ale kogo? czy to wszystko moja wina?). Fakt, że rozpoczynamy przygodę właściwie jako niezapisana karta, bo nasz bohater niczego nie pamięta, umożliwia zbudowanie postaci wedle różnych umiejętności i kryteriów, począwszy od intelektu (np. logika, retoryka, ale też drama), na psyche kończąc (np. empatia, ale też marzycielstwo i umiejętności (?) para-normalne). To jednak tylko kontekst, który de facto pozwala nie tyle na granie osobą uzależnioną, co przeprowadzenie dyskusji filozoficzno-psychologicznej na temat sensu życia, własnych potrzeb, zaangażowania społecznego i politycznego czy radzenia sobie z kryzysem egzystencjalnym. A w dyskusji tej towarzyszyć będzie wam klimatyczna muzyka, której posłuchać możecie też tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=oJhCGVyRyiw.

Rozmawianie ze swoimi myślami: 10, smutni wychudzeni mężczyźni: 10, sprawiedliwość społeczna: 1 – a to tylko początek…

A stąd można pobrać klimatyczne, związane z grą obrazki: https://discoelysium.com/media

img
return to top