Przejdź do treści

Uniwersytet Śląski w Katowicach

  • Polski
  • English
maj 2025
P W Ś C P S N
 1234
567891011
12131415161718
19202122232425
262728293031  
Instytut Psychologii
Logo Europejskie Miasto Nauki Katowice 2024

dr hab. Łukasz Jach, prof. UŚ dla Widzialnej Psychologii

05.05.2025 - 19:21 aktualizacja 05.05.2025 - 19:21
Redakcja: elzbietabiolik
Tytuł: „Murdle”

Autor: Greg T. Karber

Gatunek: zbiór łamigłówek detektywistycznych

Zagadnienia psychologiczne: psychologia poznawcza, psychologia różnic indywidualnych, psychologia sądowa

Kto poleca: dr hab. Łukasz Jach, prof. UŚ

 

„Zabójcą jest lokaj!” – to zdanie żywcem wyjęte z klasycznych kryminałów jest synonimem spojlera fabuły książki, filmu, serialu lub gry komputerowej. Uginające się pod ciężarem wielotomowych cykli kryminalnych półki księgarń oraz współczesna popularność podcastów poświęconych tematyce true crime pokazują, że detektywistyczne opowieści mają w sobie jakąś fatalną moc uwodzenia, poruszającą czułe struny ludzkiej psychiki. Badacze tacy, jak Coltan Scrivbner nazywają tę cechę naszego umysłu niezdrową ciekawością (ang. morbid curiosity), wskazując, że zainteresowanie historiami o zbrodniach ma w głowie swoją osobną szufladkę.

A gdyby tak przestać wyłącznie przyglądać się cudzym śledztwom i przeprowadzić kilka własnych? Możemy to zrobić dzięki książkom z serii „Murdle”, zapraszającym do rozwiązywania zagadek logicznych w postaci dobrze znanej z klasycznych kryminałów. Każda z dotychczas wydanych po polsku książek zawiera sto zagadek podzielonych na cztery poziomy trudności. Te początkowe przypominają sprawy do rozwiązania rodem z klasycznej gry planszowej „Cluedo”, a naszym zadaniem jest po prostu ustalenie na podstawie dostępnych poszlak tego, kto, gdzie i czym dokonał zbrodni. Potem śledztwa się nieco komplikują: zaczynamy analizować zeznania świadków, z których część stara się wprowadzić nas w błąd, próbujemy odgadnąć motywy sprawców oraz mierzymy się z zadaniami polegającymi na łamaniu szyfrów.

Po pewnym czasie może zacząć wydawać się nam, że kolejne łamigłówki stają się nieco schematyczne. Potem okazuje się jednak, że dalsze powodzenie w śledztwach wymaga od nas zejścia z wygodnej, utartej ścieżki, a im szybciej to zrobimy, tym prędzej trafimy na prawidłowe rozwiązanie. Generalnie przy zabawie z „Murdlami” wielekroć przyjdzie nam balansować pomiędzy korzystaniem ze wzorów myślenia a bardziej elastycznym rozumowaniem. Zresztą, cała ta książka jest jak poligon dla procesów poznawczych, takich jak uwaga, pamięć i myślenie. Działać będzie też wyobraźnia, bo poszczególne zagadki ubrane zostały w pełną humoru i nagłych zwrotów akcji fabułę.

Bawiąc się detektywistycznymi łamigłówkami, możemy też wyjść poza książkowy schemat. Można na przykład próbować rozwiązywać zagadki w parach, robić turnieje rozwiązywania ciągów tych samych spraw albo sprawdzać, jak idzie nam praca detektywa, gdy towarzyszą jej różne przeszkadzajki. Zresztą, dobrym pomysłem może być też użycie „Murdli” jako elementu badań do pracy magisterskiej albo w ramach prac koła naukowego. Skoro bowiem te zagadki to nic innego, jak sprawdzian pracy procesów poznawczych, to czemu, nie poszukać powiązań między ich rozwiązywaniem a innymi aspektami działania naszego umysłu? Być może wpadniemy w ten sposób na trop kolejnych zagadek, tym razem dotyczących tajemnicy działania umysłu dobrego detektywa.

img
return to top