Projektant: Fabien Gridel, Yoann Levet
Gatunek: Planszowa gra wojenna
Zagadnienia psychologiczne: psychologia poznawcza, funkcje wykonawcze, trening poznawczy
Kto poleca: dr Maciej Bożek, prof. UŚ
Żyjemy w czasach, w których znacząca część społeczeństwa wykonuje przynajmniej część swojej pracy oświetlona przez ekrany urządzeń elektronicznych, takich jak komputery czy terminale robocze. Wiąże się to zarówno z fizjologicznymi, jak i psychologicznymi następstwami dla naszego zdrowia i funkcjonowania, z których, niestety, tylko niewielka liczba może być uznana za efekty korzystne.
Osoby, których praca wiąże się z koniecznością spędzania wielu godzin przed komputerem, ujawniają tendencję do spędzania czasu wolnego tak daleko od monitora, jak to tylko możliwe. Jednocześnie coraz popularniejsze stają się rozmaite techniki i aktywności, które mają nam pomóc w rozwoju lub też sprawić, że nasz mózg będzie się „wolniej starzeć”. Bardzo wiele z tych aktywności przybiera jednak formę aplikacji na telefony komórkowe czy też tablety, a to, niestety, powoduje, że chcąc przynieść ukojenie i polepszyć formę swojego mózgu, narażamy go na jeszcze więcej kontaktu z wyświetlaczami.
Czy zatem jest możliwe, aby istniała aktywność, która z jednej strony formą graficzną „cieszy oko” i jest interesująca, a z drugiej strony nie zawiera w sobie żadnego komponentu cyfrowego, co pozwala oderwać się od technologii na czas grania?
Chciałbym podzielić się osobistym doświadczeniem z grą Maszyna Turinga. Jest to propozycja, która na polski rynek została zaadaptowana przez firmę Lucky Duck Games i można z satysfakcją wskazać, iż rodzima wersja stanowi wierną adaptację oryginału. Gra jest dobrze wydana, komponenty są ciekawe i atrakcyjne, jednocześnie nie zajmuje ona wiele miejsca na stole. Tryb jednego gracza jest dobrze przemyślany oraz wspiera szybkie rozłożenie i złożenie elementów gry.
Na czym polega? Naszym zadaniem jest odgadnięcie trzycyfrowego kodu przy pomocy zestawu weryfikatorów, które pozwalają nam na uzyskanie odpowiedzi, co do naszych typów. Gra wykorzystuje w tym miejscu bardzo zmyślny mechanizm przypominający karty perforowane do rozgrywania prostego, w zamyśle, zadania poznawczego. Kod zawsze ma trzy cyfry od 1 do 5 i w wariancie solo uzyskujemy tym wyższy wynik, im mniejszej ilości „pytań” do mechanizmu potrzebujemy, żeby go ustalić.
Z punktu widzenia treningu poznawczego, ćwiczenia dedukcji czy też logicznego rozumowania, gra jest naprawdę dobrze zaprojektowana i kolejne zagadki zmieniają się nie tylko z uwagi na poziom trudności, ale również na dostępne w każdej z nich weryfikatory. W jednej rozgrywce dowiemy się, czy suma dwóch liczb w kodzie jest równa trzeciej liczbie, a inny weryfikator pozwoli nam sprawdzić, czy liczby są poukładane sekwencyjnie. Warto również pochwalić Autorów za dostępność na stronie internetowej ogromnej liczby dodatkowych zadań, co zapewnia tytułowi długi okres żywotności.
Jeśli chcesz się dobrze bawić, stymulując przy tym swój mózg (i w wariancie klasycznym mózgi innych osób studiujących), to śmiało sięgaj po grę Turing Machine. Jej konstrukcja, komponenty i prostota spowodują, że treningi poznawcze staną się przyjemnością, a nie uciążliwą rutyną.
