Prof. dr hab.
Robert Musioł
ambasador kierunku:
W swojej pracy skupia się na chemii medycznej oraz projektowaniu leków. Wyniki jego badań upowszechniono w ponad 100 publikacjach naukowych oraz 30 patentach.
Robert Musioł – Instytut Chemii, Zespół chemii leków i nanofarmakologii
Urodziłem się 1976 roku w Częstochowie, gdzie dorastałem i studiowałem. Chemią zainteresowałem się jeszcze w szkole podstawowej, pierwotnie w domowym laboratorium przeprowadzałem często ryzykowne eksperymenty. Następnie wybrałem studia na tym kierunku.
Po studiach kontynuowałem pracę naukową już na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach pod kierunkiem prof. Jarosława Polańskiego. Moje zainteresowania naukowe zaczęły ogniskować się wokół nauk biologicznych i farmaceutycznych. Po uzyskaniu stopnia doktora pracowałem w laboratorium biologii i farmacji stosowanej ENS w Paryżu oraz w Czeskiej Akademii Nauk w Pradze. Współpraca ta zaowocowała poznaniem fascynującego obszaru chemii medycznej i projektowania leków, którym poświęciłem się w swoich dalszych badaniach. Do dziś w kręgu moich zainteresowań mieszczą się leki przeciwgrzybicze i przeciwnowotworowe oraz sposoby, w jakie te leki oddziałują na żywe organizmy.
Zrozumiałem również, jak ważne jest podejście interdyscyplinarne i przyswajanie wiedzy z możliwie szerokiego zakresu. Podział na dziedziny i dyscypliny pozwala łatwiej uporządkować wiedzę i naukowców, ale utrudnia „połapanie się w tym wszystkim”. Tymczasem nie można dobrze zrozumieć biologii bez chemii czy fizyki. Interdyscyplinarne wyzwania mogą być szczególnie interesujące. Do takich należy jeden z naszych nowych projektów, w ramach którego próbujemy projektować leki dla… zabytkowych ksiąg i starodruków.
Stopień doktora habilitowanego uzyskałem na Wydziale Farmaceutycznym Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tytuł profesora również uzyskałem w zakresie nauk medycznych i o zdrowiu.
Wyniki badań prowadzonych wraz z moim zespołem zostały upowszechnione w ponad 100 publikacjach naukowych oraz 30 patentach.
Nie zapominam, że ważną częścią pracy naukowca jest kontakt ze studentami i otwarte przekazywanie zgromadzonej wiedzy. Wciąż czuję się nauczycielem, mimo że w dzisiejszej Polsce prestiż tego zawodu został doszczętnie zrujnowany. Pomimo bogatych kontaktów naukowych oraz wielu wyjazdów czuję się najbardziej związany z Uniwersytetem Śląskim, gdzie zdobywałem pierwsze naukowe szlify. Tutaj też realizuję moje badania i pomagam młodszym kolegom. Spośród nich już pięciu uzyskało stopień doktora.
Prywatnie nie jestem raczej duszą towarzystwa, preferuję spokój oraz ciszę. Od lat uwielbiam wspinaczkę, spływy kajakowe, a nawet bezcelowe wałęsanie się po lesie. Najlepiej z aparatem, bo fotografia przyrodnicza to kolejna moja pasja.
Trochę niewychowawcze jest przyznanie się przeze mnie do innego mojego konika – whisky. Oczywiście degustuję z umiarem, w celu odkrywania iście interdyscyplinarnych wrażeń.
Wprawdzie w pracy naukowej trudno o nadmiar wolnego czasu, zawsze jednak znajduję go trochę na inne rzeczy. Zwłaszcza że naukowcem jest się cały czas i na ciekawy pomysł można wpaść również w środku lasu.
Wiele twarzy Uniwersytetu Śląskiego
Poznaj inne ambasadorki i innych ambasadorów #NaszUniwersytet!