Inkluzywny narzędziownik stanowisk, funkcji i zawodów w Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, będący słownikiem fleksyjno-słowotwórczym, stanowi bezpłatną publikację przygotowaną jako wsparcie dla wszystkich, chcących prawidłowo stosować feminatywy i osobatywy, czyli zwroty wobec osób nie wskazujących na płeć.
Dlaczego „narzędziownik”? Bo ma stanowić poręczne narzędzie dla użytkowników polszczyzny.
Recenzentka, prof. M. Gębka-Wolak z UMK napisała: „publikacja ma charakter doradczy, a nie nakazowy. To w gestii użytkowników języka […] leży wybór środków językowych nazywających stanowiska, funkcje i zawody”.
Na pytanie bowiem: „Czy trzeba używać nazw żeńskich, czyli feminatywów?”, autorki i autorzy narzędziownika odpowiadają NIE. Na kolejne: „Czy można używać nazw żeńskich, czyli feminatywów?” – już zdecydowanie TAK. Decyzja w tej sprawie zależy od preferencji osoby pełniącej daną funkcję, zajmującej stanowisko, posiadającej tytuł, stopień, wykonującej jakąś czynność czy zawód oraz preferencji kogoś, kto mówi o takiej osobie. Tylko taka postawa pozwala na poszanowanie różnorodności oraz potrzeby swobodnego i wolnego od nacisku jej wyrażania.