Projekty badawcze
Wykaz realizowanych projektów z podziałem na rok rozpoczęcia realizacji.
Celem Projektu Zugzwang jest udowodnienie, że niektóre kraje wpadają w fenomen nazywany przez projekt „konstytucyjnym Zugzwangiem", tj. dynamiką częstych zmian, która wywołuje negatywne skutki systemowe. Jego celem jest ich zdefiniowanie, zmierzenie i określenie ilościowe. Za pomocą analizy porównawczej prawa, Projekt Zugzwang dokona wstępnej selekcji krajów, w których prawdopodobnie doszło do konstytucyjnego Zugzwangu. Tym samym zostanie stworzony krajowy zbiór danych historycznych o zmianach, tak aby epizody przyspieszenia zmian można było zidentyfikować za pomocą zestawu odpowiednich wskaźników, np. skumulowanego rocznego wskaźnika wzrostu lub techniki analizy szeregów czasowych.
Celem Projektu Zugzwang jest udowodnienie, że niektóre kraje wpadają w fenomen nazywany przez projekt „konstytucyjnym Zugzwangiem", tj. dynamiką częstych zmian, która wywołuje negatywne skutki systemowe. Jego celem jest ich zdefiniowanie, zmierzenie i określenie ilościowe. Za pomocą analizy porównawczej prawa, Projekt Zugzwang dokona wstępnej selekcji krajów, w których prawdopodobnie doszło do konstytucyjnego Zugzwangu. Tym samym zostanie stworzony krajowy zbiór danych historycznych o zmianach, tak aby epizody przyspieszenia zmian można było zidentyfikować za pomocą zestawu odpowiednich wskaźników, np. skumulowanego rocznego wskaźnika wzrostu lub techniki analizy szeregów czasowych.
Celem projektu badawczego jest rozwiązanie problemu stosowania środków przymusu karnoprocesowego, przewidzianych w ustawie 6.06.1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz.U. z 2022 r. poz. 1375) wobec osób z zaburzeniami psychicznymi, w kontekście międzynarodowych i unijnych standardów ochrony praw człowieka oraz ocena adekwatności przewidzianych tam mechanizmów gwarancyjnych. Z uwagi na interdyscyplinarny, prawno-medyczny charakter zagadnienia, badania prowadzone są równolegle w czterech obszarach: medycznym, prawa międzynarodowego, prawa unijnego oraz prawa krajowego. Celem badań prowadzonych w pierwszym obszarze jest identyfikacja prawnie istotnych objawów poszczególnych zaburzeń psychicznych, tj. objawów, które mogą mieć znaczenie w kontekście stosowania środków przymusu. W tym etapie uwzględniony zostanie dorobek nauk medycznych z zakresu psychiatrii oraz wiodące klasyfikacje chorób (ICD-11, ICD-10, DSM-5). W kolejnych etapach przeanalizowane zostaną odpowiednio przepisy międzynarodowe, unijne oraz krajowe, wraz z dorobkiem doktryny oraz judykatury. Celem tych działań jest identyfikacja mechanizmów gwarancyjnych, które mogą mieć zastosowanie do ochrony praw osób z zaburzeniami psychicznymi, wobec których stosuje się środki przymusu. Realizacja projektu doprowadzi do holistycznej analizy przedstawionego zagadnienia. Jej efektem będzie weryfikacja przepisów normujących stosowanie środków przymusu w polskim procesie karnym oraz ocena adekwatności przewidzianych w tym zakresie mechanizmów gwarancyjnych. Identyfikacja krajowych mechanizmów gwarancyjnych pozwoli na ich późniejszą ocenę w kontekście rozwiązań przewidzianych w prawe międzynarodowym i unijnym. Wreszcie wnioski uzyskane we wszystkich czterech obszarach pomogą zidentyfikować rozwiązania prawne, które ze względu na swoją nieadekwatność, zagrażają prawom osób z zaburzeniami psychicznymi, wobec których stosuje się środki przymusu. Wyniki uzyskane w projekcie pomogą określić pożądany kierunek zmian legislacyjnych w tym zakresie.
Projekt ma dwa zasadnicze cele. Pierwszym jest ustalenie i porównanie, w jaki sposób sądy wybranych państw dokonują aktualizacji znaczenia przepisów prawa, to jest, dostosowują ich treść do zmieniających się okoliczności. Badania będą miały charakter prawnoporównawczy. Porównane będą trzy państwa: Polska, Hiszpania i Irlandia. Drugim celem jest określenie, jakie są konsekwencje sformułowania dyrektyw aktualizacji o takiej a nie innej treści i w takiej a nie innej formie (przepisów albo ustalonej praktyki orzeczniczej - przyjmowane w analizowanych krajach rozwiązania dotyczące reguł aktualizacji mają różny status): przede wszystkim, jak dokonywanie sądowej aktualizacji znaczenia wpływa na pozycję prawodawcy i sądów w świetle zasady trójpodziału władz i jaki ma wpływ na realizację zasady pewności prawa. Badania będą polegały na analizie prawodawstwa i orzecznictwa wybranych państw oraz właściwej literatury. Projekt może istotnie pogłębić zrozumienie funkcjonowania zasad aktualizacji w warunkach ich formalnej kodyfikacji lub swobodnego kształtowania przez praktykę orzeczniczą oraz stanowić istotny wkład w dyskusję na temat roli sędziego w demokratycznym państwie prawnym oraz sposobów i ograniczeń realizacji takich wartości jak pewność prawa.
Celem niniejszego projektu jest ustalenie, czy prace Komisji Kodyfikacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej z lat 1919-1939 mogą być traktowane jako fundament współczesnych polskich podstawowych pojęć cywilistycznych. Badania obejmują te działy prawa, które nie zostały skodyfikowane w Polsce międzywojennej, a więc część ogólną prawa cywilnego, prawo rzeczowe, prawo spadkowe i prawo rodzinne (wraz z małżeńskim). Podstawę źródłową badań stanowią unikatowe, nieznane dotąd źródła do dziejów kodyfikacji prawa w Polsce międzywojennej obejmujące wytwory działalności Komisji, odnalezione podczas badań wstępnych. Dzięki temu badania otwierają nieistniejącą do tej pory perspektywę dotyczącą porównania materiałów z kodyfikacji prawa w Polsce międzywojennej z dekretami wchodzącymi w życie bezpośrednio po II wojnie światowej i późniejszymi Kodeksem cywilnym z 1964 r. oraz Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym z 1964 r. Istnieje kilka powodów świadczących o konieczności podjęcia badań we wskazanym zakresie. Realizacja projektu przyczyni się do wypełnienia znaczącej luki dotyczącej wiedzy na temat działalności Komisji w zakresie wskazanym w niniejszym projekcie. Problematyka ta nie doczekała się bowiem do tej pory globalnego opracowania, zaś sam projekt umożliwi prowadzenie dyskusji na ten temat nie tylko na krajowym, ale i szerokim, międzynarodowym.
Oceny oddziaływania na środowisko są obecnie uważane za kluczową instytucję we współczesnym prawie ochrony środowiska. Brak jest jednak ogólnego modelu funkcjonowania i struktury tego instrumentu w porządkach prawnych państw członkowskich Unii Europejskiej. Dlatego też konieczne jest skonfrontowanie przygotowanego przeze mnie modelu badań z innymi porządkami prawnymi.
Procedura ocen oddziaływania na środowisko jest niezbędnym etapem przy podejmowaniu wielu rodzajów działalności, jak chociażby gospodarowania odpadami, realizacji dużych inwestycji z różnych dziedzin gospodarki, budowy dróg czy lotnisk, a także w zakresie poszukiwania i wydobywania kopalin. Trzeba pamiętać, że analiza wpływu rozpoczynanej aktywności na środowisko jest nierozerwalnie związana z tą działalnością. Postępowanie to ma charakter służebny względem postępowania, które zmierza do wydania decyzji, które uprawniają do podejmowania planowanej działalności i realizacji przedsięwzięcia.
W doktrynie zwraca się uwagę, że postępowanie w sprawie ocen oddziaływania na środowisko wiąże się z licznymi zasadami prawa ochrony środowiska, które funkcjonują na gruncie prawa międzynarodowego, wspólnotowego oraz polskiego. Wśród nich należy wymienić m.in. zasady przezorności i prewencji oraz zasadę planowości. Oceny oddziaływania na środowisko są również instrumentem realizacji zasady zrównoważonego rozwoju.
Oceny oddziaływania na środowisko to specjalistyczne procedury administracyjne, które mają na celu ustalenie potencjalnych niekorzystnych skutków dla środowiska rozstrzygnięć, tak w sprawach indywidualnych, jak i generalnych. Jednym z podstawowych zadań, jakie spełniają przepisy dotyczące ocen, jest rozwiązywanie konfliktów, jakie powstają w toku procesu inwestycyjnego.
Jednak konstrukcja polskich przepisów oraz praktyka ich stosowania pokazuje, że obecnie oceny oddziaływania na środowisko nie funkcjonują prawidłowo. Do podstawowych problemów można zaliczyć brak odpowiednich kompetencji organów właściwych, brak obiektywności przy sporządzaniu dokumentacji w toku procedury oraz brak odpowiednich instrumentów kontrolnych.
Dlatego też jest konieczna szersza analiza tego zagadnienia wraz z porównaniem rozwiązań polskich z czeskimi regulacjami. Pozwoli to na dopracowanie konstruowanego przeze mnie modelu procedury ocen oddziaływania na środowisko. Wybór Republiki Czeskiej jako państwa do porównania jest uzasadniony z wielu względów. Oba kraje mają wspólną przeszłość jako państwa postsocjalistyczne oraz wspólną teraźniejszość jako członkowie Unii Europejskiej. Bliskość geograficzna oraz podobny stan środowiska też są ważne w kontekście procedury ocen oddziaływania na środowisko. Jednak wstępne badania czeskiego porządku prawnego pokazują, że rozwiązania w nim przyjęte wykazują liczne odmienności od polskich przepisów
Pogłębienie tych wstępnych badań pozwoli na wypracowanie odpowiedniego (czyli efektywnego i spełniającego swoją funkcję ochronną) modelu procedury ocen oddziaływania na środowisko w Polsce. To z kolei da szansę na odpowiedź na pytanie, czy celowe i możliwe jest zaadaptowanie niektórych rozwiązań znanych w obcym systemie prawnym na grunt polskiego ustawodawstwa i czy mogłoby to przyczynić się do wypracowania efektywnego i sprawnego prawodawstwa polskiego w zakresie ocen oddziaływania na środowisko, czyli skutecznie chroniącego zarówno środowisko, jak i zdrowie i życie ludzi.
Większość krajów Unii Europejskiej od ponad dekady znajduje się w epicentrum procesów migracyjnych. Uwzględniając dynamikę tych zjawisk, jeszcze w październiku 2020 r. Komisja Europejska zaproponowała nowy pakt o migracji i azylu, proponując nowe, ulepszone unijne procedury systemu azylowego i migracyjnego. Dynamika tych zdarzeń ukazuje dobitnie, że problemy, które wydawały się już rozwiązanymi, powróciły ze zdwojoną siłą. Na pierwszy plan wysuwa się zwłaszcza zagadnienie ochrony praw językowych imigrantów, którzy korzystają ze statusu beneficjentów ochrony międzynarodowej (BOM). Problematyka ta nie doczekała się dotąd systemowego podejścia i opracowania. Zagadnienie ochrony praw językowych rozpatrywane jest z perspektywy praw mniejszości. Obecna polityka w zakresie języków mniejszościowych i języków regionalnych w Europie jest ograniczona do rdzennych obywateli poszczególnych państw, a zatem nie obejmują swym zakresem obcokrajowców, którzy nie posiadają obywatelstwa kraju z wyboru stałego pobytu lub którzy nie posiadają statusu mniejszości narodowej. W konsekwencji nie dostrzega się osobistych i zbiorowych potrzeb BOM w kontekście ich praw językowych. Projekt badawczy wypełni tę lukę. Zaplanowane badania mają na celu stworzenie standardu ochrony praw językowych BOM w oparciu o globalne, regionalne i krajowe ramy regulacyjne.
Państwa europejskie nie stosują jednego, wspólnego standardu dla gwarancji praw językowych. Bardzo często polityka imigracyjna zamiast stopniowej i harmonijnej integracji BOM, oparta jest o założenie pełnej asymilacji BOM z krajem przyjmującym. Jest to podejście dyskryminujące BOM. W ten sposób nie uwzględnia się potrzeb komunikacyjnych i kulturowych BOM. Np. w systemach oświaty takich państw jak Polska bądź Łotwa warunkiem promocji dziecka do kolejnej klasy jest obowiązkowe uzyskanie oceny pozytywnej z języka państwowego; przepisy te w ogóle nie uwzględniają braku dotychczasowego doświadczenia w wybranym języku. Egzaminy z języka państwowego wg zasad, które nie uwzględniają dotychczasowego doświadczenia językowego, są obowiązkowe w ramach większości państwowych systemów oceny jakości kształcenia, co może stanowić poważny problem dla dzieci BOM. Wymóg znajomości języka państwowego może być też czynnikiem dyskryminującym podczas zatrudniania lub w postępowaniu administracyjnym. To wszystko sprawia, że wyznaczenie minimum praw językowych na poziomie ponadnarodowym, jest warunkiem koniecznym dla udzielenia adekwatnej do potrzeb komunikacyjnych i kulturowych BOM ochrony ich praw językowych. Projekt badawczy zakłada wyznaczenie standardu ochrony praw językowych dla beneficjentów ochrony międzynarodowej w Europie oraz sformułowanie nowego podejścia prawnego do problematyki harmonizacji integracji BOM ze społeczeństwem kraju przyjmującego. Punktem odniesienia dla rozważań staną się obowiązujące regulacje prawne odnoszące się do praw językowych poziomu uniwersalnego systemu praw człowieka (ONZ), ponadnarodowe regulacje wielostronne, w tym prawo UE i Rady Europy, a także orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, Komitetu Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości. Zakresem badań komparatystycznych regulacji prawnych obowiązujących w Europie i w prawie unijnym, staną się prawodawstwo federalne i krajowa polityka migracyjna USA. Rozwiązania przyjęte w tym kraju zarówno w sferze rozwiązań prawnych, jak i prowadzonej polityki wobec imigrantów, potraktowane zostało jako wzorcowe ze względu na wieloletnie doświadczenie procesów integracyjnych oraz stosowanie praktyk antydyskryminacyjnych oraz stosowane w tym kraju różne możliwe warianty rozwiązań w krajowej polityce regulacyjnej praw językowych. W efekcie ustalona zostanie zarówno skuteczność obecnego systemu ochrony praw językowych BOM, jak i aktualne potrzeby tej grupy społecznej w odniesieniu gwarancji językowych, by móc sformować ewentualne przyszłe rozwiązania prawne (tj. wnioski de lege feredna).
Specustawy (inaczej: „ustawy szczególne”, „ustawy incydentalne” itd.) stanowią stały element polskiego porządku prawnego od początku XXI wieku, choć reguły ich tworzenia nie zostały sprecyzowane w żadnym akcie prawnym, a zawarte w nich rozwiązania często budzą zasadnicze zastrzeżenia ze strony teoretyków prawa i prawników-praktyków. W ostatnich latach odgrywają coraz większą rolę. Jak wskazuje się w literaturze, w niektórych dziedzinach prawa ustawodawstwo incydentalne stało się regułą, a ustawodawstwo zwykłe – wyjątkiem. Jednocześnie, jak dotąd badania nad zjawiskiem specustaw prowadzone były głównie w obrębie nauk szczegółowych prawoznawstwa (prawa administracyjnego, prawa konstytucyjnego, itd.). Brak jest opracowań o charakterze ogólnym czy porównawczym, a w szczególności brak jest teoretycznoprawnej i filozoficznoprawnej refleksji nad prawodawstwem incydentalnym. Nie wypracowano prawniczej definicji pojęcia specustawy. Brakuje szerzej zakrojonych badań nad ich stosowaniem i interpretacją. Nie sformułowano zaleceń dotyczących ich tworzenia, zarówno pod kątem procesu politycznego, jak i techniki prawodawczej. W tym stanie rzeczy projektowane badania zapełniają bardzo istotną lukę w polskim i światowym prawoznawstwie, a ich wyniki mogą w dalszej perspektywie zainspirować zmiany w zakresie tworzenia i stosowania prawa.
Podjęcie się tej tematyki badawczej wynika z konieczności szerszego opracowania tej materii wraz z zestawieniem rozwiązań polskich z obcym (czeskim). Nawiązanie właśnie do czeskiego porządku prawnego wynika z bliskości geograficznej (sąsiedztwo z Polską), podobnych problemów (państwo postkomunistyczne) oraz członkostwa w UE. Mimo tych ewidentnych podobieństw oba państwa radzą sobie z ochroną powietrza w zgoła odmienny sposób. Jak wskazują raporty Europejskiej Agencji Środowiska, Republika Czeska ma lepszą jakość powietrza niż Polska (https://www.eea.europa.eu/themes/air/country-fact-sheets/2022-country-fact-sheets/czechia-air-pollution-country). Analiza w ramach projektu pozwoli ustalić, jak Polska i Czechy unormowały te tematykę, co będzie stanowiło punkt wyjściowy do studium komparystycznego, które jest szczególnie potrzebne w celu wypracowania odpowiedniego (czyli efektywnego i spełniającego swoją funkcję ochronną) modelu ochrony powietrza w Polsce. To z kolei da szansę na odpowiedź na pytanie, czy celowe i możliwe jest zaadaptowanie niektórych rozwiązań znanych w obcym systemie prawnym na grunt polskiego ustawodawstwa i czy mogłoby to przyczynić się do wypracowania efektywnego i sprawnego prawodawstwa polskiego w zakresie ochrony powietrza, czyli skutecznie chroniącego zarówno ten komponent środowiska, jak i faunę, florę oraz zdrowie i życie ludzi.
Podjętym działaniem naukowym są badania pilotażowe w International Bureau of Fiscal Documentation (IBFD) – Amsterdam (Niderlandy) pn. Teoretycznoprawny model opodatkowania metropolii podatkami obrotowymi, w szczególności VAT.
IBFD od 85 lat jest liderem w zakresie europejskiego, międzynarodowego i porównawczego prawa podatkowego. Jego misją jest oferowanie wysokiej jakości informacji
oraz prowadzenia niezależnych badań naukowych w zakresie europejskiego
i międzynarodowego prawa podatkowego. Celem badań pilotażowych w IBFD jest zebranie materiału badawczego do zbudowania teoretycznoprawnego modelu opodatkowania VAT metropolii w krajach UE i na świecie. Zebrany podczas badań pilotażowych materiał badawczy pozwoli na postawienie hipotez badawczych i ich zweryfikowanie w toku dalej prowadzonych badań w ramach programu grantowego Narodowego Centrum Nauki (NCN).
Projekt pn. Status prawny, pozycja i znaczenie tzw. funduszy pozabudżetowych w Portugalii, obejmuje badania wstępne na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Lizbonie (Faculty of Law of the University of Lisbon Portugalia) oraz w Centrum Studiów Prawa Gospodarczego i Finansowego działającym w ramach Uniwersytetu w Lizbonie (Institute for Economic, Financial and Tax Law of the Faculty of Law of the University of Lisbon (IDEFF)). Celem badania jest analiza schematu relacji pomiędzy instrumentem nadzwyczajnym, jakim jest fundusz pozabudżetowy, a standardowym instrumentem zarządzania finansowego, jakim jest budżet centralny, oraz identyfikacja kryteriów, wg których w Portugalii efektywnie i transparentnie dokonuje się rozdziału zadań publicznych finansowanych budżetowo i pozabudżetowo. Wpływ działalności funduszy pozabudżetowych na podstawowe elementy finansów publicznych w Polsce, m.in. na zasadę jawności, przejrzystości, szczegółowości, jedności czy transparentności, podlega dość jednoznacznej krytycznej ocenie. Teza ta zderza się ze statusem prawnym funduszy, jako instrumentem uelastyczniającym gospodarkę finansową, którego praktyczne znaczenie w czasach kryzysu istotnie wzrosło. Powyższe implikuje konieczność normatywizacji pozycji funduszy (instrumentu nadzwyczajnego/dodatkowego) w relacji do budżetu państwa, jako standardowego instrumentu zarządzania finansami publicznymi. Przeprowadzona w wyniku realizacji projektu analiza porównawcza na przykładzie systemu portugalskiego jest istotna ze względu na dostrzegalną potrzebę zmian w badanym obszarze w Polsce.
Celem projektu badawczego jest ustalenie jaki model odpowiedzialności cywilnej powinien obowiązywać w prawodawstwie Unii Europejskiej, gdy autonomiczna AI (sztuczna inteligencja) wykorzystywana przez pracodawcę w procesie pracy wyrządzi szkodę osobie trzeciej. Obecnie odpowiedzialność cywilna za powstające szkody jest rozczłonkowana i dostosowana do znanego dotychczas podziału na ludzi i rzeczy. AI nie jest ani rzeczą, ani też nigdy nie stanie się człowiekiem. Wiele wskazuje natomiast na to, że AI w procesie pracy zastąpi nie tylko rzeczy (maszyny; urządzenia), ale również ludzi (pracowników). Z pewnością nie nastąpi to od razu i nie będzie dotyczyć wszystkich zawodów, ale w tym kontekście dotychczasowe dopasowanie zasad i modeli odpowiedzialności cywilnej do podziału na ludzi i na rzeczy może się nie sprawdzić. W prawodawstwie Unii Europejskiej dotychczas nie zdecydowano się na nadanie AI osobowości prawnej, połączonej z samodzielnym ponoszeniem przez AI odpowiedzialności cywilnej za wyrządzane szkody. Nie można jednak z góry wykluczyć konieczności opracowania całkowicie nowego, nieznanego dotychczas modelu odpowiedzialności autonomicznej AI. Być może zasadne będzie także zastąpienie różnych rodzajów odpowiedzialności cywilnej, jednym tylko rodzajem odpowiedzialności, związanym z autonomiczną AI. Hipoteza badawcza opiera się na założeniu, że odpowiedzialność musi być dostosowana do działania w pełni autonomicznej AI, która w określonym obszarze podejmować będzie samodzielne decyzje, bez udziału czynnika ludzkiego. Szczegółowym celem badawczym jest udzielenie odpowiedzi na pytanie, kto powinien odpowiadać za szkody wyrządzone osobie trzeciej przez autonomiczną AI, wykorzystywaną przez pracodawcę w procesie pracy i na jakiej zasadzie należy oprzeć tę odpowiedzialność. Niektóre systemy AI funkcjonują tylko w świecie wirtualnym (np. asystenci głosowi, oprogramowanie do analizy obrazu, wyszukiwarki, systemy rozpoznawania mowy i twarzy), podczas gdy inne systemy AI są wbudowane w sprzęt (np. zaawansowane roboty, samochody autonomiczne, drony, Internet rzeczy). Ważny jest również podział na tzw. słabą AI oraz na silną AI. Słaba AI jest określana jako zadaniowa lub ilościowa. Natomiast silna AI obejmuje sieci modelowane na wzór ludzkiego mózgu. Chociaż do chwili obecnej nie stworzono jeszcze takiego systemu, który można byłoby uznać za silną AI, naukowcy podkreślają, że jest to tylko kwestią czasu. Uzasadnieniem dla podjęcia przedstawionego problemu badawczego jest okoliczność, że w UE nie zdecydowano się na nadanie AI osobowości prawnej, połączonej z samodzielnym ponoszeniem przez AI odpowiedzialności cywilnej za wyrządzane szkody. AI zakwalifikowano póki co – nie jako cyfrową osobę prawną, lecz – jako produkt i skoncentrowano się na odpowiedzialności za produkt oraz na odpowiedzialności operatora systemu AI. Rodzi się wobec tego pytanie czy prawodawstwo UE nie jest zbyt zachowawcze i czy pozwoli na budowanie pełnego zaufania do AI oraz szerokiego wykorzystywania AI w procesie pracy. Unia Europejska ma ambicje aby być w awangardzie w zakresie rozwoju w pełni autonomicznej AI. Cel taki chce osiągnąć m.in. dzięki prawodawstwu, które będzie kompatybilne z rozwojem najnowszych technologii AI. Należy w związku z tym zbadać jakie rozwiązania w zakresie odpowiedzialności AI są zgłaszane w odniesieniu do prawodawstwa światowych liderów w zakresie technologii AI takich jak USA, Chiny oraz Singapur. Propozycje doktryny dotyczące obcych systemów prawnych mogą być pomocne dla ustalenia czy kierunek obrany przez UE (odpowiedzialność za AI = odpowiedzialność za produkt) jest słuszny. A jeśli nie, jakie rozwiązanie można w tym zakresie zaproponować. Wyniki przeprowadzonych badań pozwolą mi odpowiedzieć na pytanie: czy możliwe jest optymalne uregulowanie odpowiedzialności AI przy użyciu jednego ze znanych już modeli odpowiedzialności, a jeśli tak to który model nadaje się do tego najlepiej. Jeśli jednak wniosek płynący z badań byłby taki, że znane modele odpowiedzialności są niekompatybilne w stosunku do odnotowanych problemów związanych z AI, to w ostatnim etapie pracy badawczej sformułowana będzie propozycja nowego modelu odpowiedzialności autonomicznej AI.
W życiu niemalże każdego człowieka przychodzi moment, w którym styka się on, w mniejszym lub większym stopniu, z instytucjonalnym obliczem wymiaru sprawiedliwości. Może występować w roli strony, świadka, publiczności, ławnika etc. Niezależnie jednak od tego, w jakim charakterze uczestniczy w postępowaniu, przekracza progi sądu z pewnym własnym wyobrażeniem tego, co jest słuszne, a co nie. Różni ludzie mają rozmaite poglądy na temat pojęcia słuszności, przy czym niemal każda próba dookreślenia jej znaczenia ujawnia zaangażowanie w jakąś formę ideologii i jest wyrazem faworyzowania pewnych postaw wobec innych. Istotne jest jednak, pomimo subiektywnego postrzegania słuszności, wspólne dla każdego obywatela stającego przed sądem żądanie, aby podjęta przez organ decyzja była słuszna. Z perspektywy uczestnika postępowania sądowego, ale przede wszystkim – biorąc pod uwagę zasady demokratycznego państwa prawnego – kluczowy okazuje się sposób rozumienia słuszności w systemie prawa: zarówno w teorii, jak i w orzecznictwie. Od czasów starożytnych lat podkreśla się, że prawo ma być słuszne. Słuszność powinna być realizowana zarówno w działalności prawodawczej (w stanowieniu prawa), jak i w orzeczniczej (w stosowaniu prawa). W każdym rozwiniętym systemie prawnym występują pewnego rodzaju metody stosowania prawa oparte na pojęciu słuszności, jednakże trudności związane z ustaleniem znaczenia terminu „słuszność” mogą w wielu przypadkach prowadzić do uniemożliwienia wskazania, co w konkretnym systemie prawa jest traktowane jako „słuszność”. Ponadto, na rozumienie słuszności w danym porządku prawnym niewątpliwie wpływają uwarunkowania społeczno-historyczne oraz przynależność do określonego typu systemu prawnego (kontynentalnego lub common law, charakterystycznego dla krajów anglosaskich). Aby móc rozstrzygnąć opisany wyżej problem, autorka dokona charakterystyki najczęściej występujących w piśmiennictwie teorii słuszności i ich podziału według wcześniej przyjętej typologii. Przeprowadzone analizy empiryczne nad orzecznictwem w sprawach cywilnych w Polsce, Niemczech i Anglii pozwolą ustalić sposób rozumienia słuszności przez sądy w poszczególnych porządkach prawnych. Porównanie otrzymanych wyników umożliwi stwierdzenie, które z wyodrębnionych w piśmiennictwie koncepcji słuszności znajdują zastosowanie w orzecznictwie sądowym oraz na ile – jeśli w ogóle – praktyka orzecznicza pokrywa się z rozumieniem tego pojęcia przez teoretyków. Zrekonstruowane w polskim systemie prawa sposoby rozumienia słuszności zostaną porównane z ich odpowiednikami w innych państwach. Wyniki przeprowadzonych badań będą stanowić głos w dyskusji na temat pojęcia słuszności, które nie doczekało się dotychczas wystarczających pogłębionych analiz prawno-społecznych. Ponadto, nowe ustalenia dla nauki prawa przyniesie również, dotąd w dyskursie nie podejmowana, analiza porównawcza sposobów rozumienia i funkcji, które słuszność pełni w poszczególnych orzecznictwach krajowych (polskim, niemieckim i angielskim). Analizowane zagadnienie jest niezwykle ważne dla każdego człowieka, który na co dzień może wejść w konflikt z prawem. Od przyjmowanego przez sądy w sprawach cywilnych rozumienia pojęcia słuszności zależy wynik interpretacji przepisów odwołujących się do tej kategorii, a – co za tym idzie – kształt rozstrzygnięcia w konkretnej sprawie. Wyniki przeprowadzonych badań mogą zatem okazać się istotne nie tylko w dyskursie naukowym i publicystycznym, ale także być przydatne dla obywateli, którzy nie zajmują się prawem zawodowo, lecz mają styczność z instytucjami je stosującymi.
Projekt ten ma na celu rozważenie, w jaki sposób wykluczenie specyfiki Afryki w formułowaniu międzynarodowych praw człowieka i międzynarodowego prawa ochrony środowiska doprowadziło do naruszenia praw rdzennej ludności w Afryce przez europejskie korporacje międzynarodowe. Jego celem jest ustalenie, dlaczego europejskie korporacje wielonarodowe działające w Afryce zachowują się inaczej i zaproponowanie nowej metody rozliczania korporacji wielonarodowych przy użyciu afrykańskiego podejścia do prawa międzynarodowego (AAIL).
Teoria ta dąży do ponownego ukierunkowania prawa międzynarodowego, aby uchwycić specyfikę Afryki. Pytania badawcze są następujące:
W jakim stopniu międzynarodowe prawa człowieka oraz przepisy dotyczące klimatu i ochrony środowiska mogą chronić ludy tubylcze w Afryce przed ingerencją korporacji wielonarodowych?
Czy eurocentryczne podejście do praw człowieka oparte na ochronie indywidualnych praw człowieka jest wystarczające, aby chronić rdzenną ludność Afryki przed naruszeniami praw człowieka przez korporacje wielonarodowe?
Jakie reakcje ma AAIL na zmianę prawa międzynarodowego w celu odzwierciedlenia specyfiki Afryki? Czy te odpowiedzi można rozszerzyć na ludy tubylcze, międzynarodowe prawa człowieka i międzynarodowe prawo ochrony środowiska?
W stosunkach handlowych Afryka jest punktem docelowym dla wielu europejskich korporacji wielonarodowych z powodów takich jak obfite zasoby naturalne w Afryce, tania siła robocza w Afryce i mniej ograniczeń regulacyjnych dla korporacji wielonarodowych, co prowadzi do wysokiej eksploracji zasobów naturalnych w Afryce. Oczywiście, z towarzyszącym mu zanieczyszczeniem środowiska i łamaniem praw człowieka rdzennej ludności w Afryce, na której terytoriach znajdują się te zasoby naturalne. Istnieje również problem dotyczący definicyjnego rozumienia tego, kim są ludy tubylcze w kontekście Afryki. Istnieje również problem z definicyjnym zrozumieniem, kim są ludy tubylcze w kontekście kontynentu afrykańskiego. Oczekuje się, że rezultatem tego projektu będą międzynarodowe prawa człowieka dotyczące rdzennej ludności Afryki, zwiększenie ochrony środowiska i zwiększenie odpowiedzialności europejskich korporacji wielonarodowych w ich działalności gospodarczej. Przyczyni się do uznania roli Afryki w rozwijaniu prawa międzynarodowego. Oczekiwane rekomendacje mogą stanowić mapę drogową dla polskich korporacji stopniowo obecnych w Afryce.
W jakim stopniu międzynarodowe prawa człowieka oraz przepisy dotyczące klimatu i ochrony środowiska mogą chronić ludy tubylcze w Afryce przed ingerencją korporacji wielonarodowych?
Czy eurocentryczne podejście do praw człowieka oparte na ochronie indywidualnych praw człowieka jest wystarczające, aby chronić rdzenną ludność Afryki przed naruszeniami praw człowieka przez korporacje wielonarodowe?
Jakie reakcje ma AAIL na zmianę prawa międzynarodowego w celu odzwierciedlenia specyfiki Afryki? Czy te odpowiedzi można rozszerzyć na ludy tubylcze, międzynarodowe prawa człowieka i międzynarodowe prawo ochrony środowiska?
W stosunkach handlowych Afryka jest punktem docelowym dla wielu europejskich korporacji wielonarodowych z powodów takich jak obfite zasoby naturalne w Afryce, tania siła robocza w Afryce i mniej ograniczeń regulacyjnych dla korporacji wielonarodowych, co prowadzi do wysokiej eksploracji zasobów naturalnych w Afryce. Oczywiście, z towarzyszącym mu zanieczyszczeniem środowiska i łamaniem praw człowieka rdzennej ludności w Afryce, na której terytoriach znajdują się te zasoby naturalne. Istnieje również problem dotyczący definicyjnego rozumienia tego, kim są ludy tubylcze w kontekście Afryki. Istnieje również problem z definicyjnym zrozumieniem, kim są ludy tubylcze w kontekście kontynentu afrykańskiego. Oczekuje się, że rezultatem tego projektu będą międzynarodowe prawa człowieka dotyczące rdzennej ludności Afryki, zwiększenie ochrony środowiska i zwiększenie odpowiedzialności europejskich korporacji wielonarodowych w ich działalności gospodarczej. Przyczyni się do uznania roli Afryki w rozwijaniu prawa międzynarodowego. Oczekiwane rekomendacje mogą stanowić mapę drogową dla polskich korporacji stopniowo obecnych w Afryce.
Projekt zakłada przeprowadzenie analizy obecnych regulacji prawnych w poszukiwaniu podstaw do stworzenia uniwersalnego modelu ochrony danych w obliczu aktualnych wyzwań XXI wieku. Szczególną uwagę poświęcono problematyce generatywnych modeli sztucznej inteligencji (AI), takich jak GPT (ChatGPT), Stable Diffusion i Midjourney, w tym generowanych przez nie rezultatów.
Badania obejmują kompleksową analizę przepisów dotyczących ochrony danych w oparciu o klasyczne normy prawa cywilnego, praw własności intelektualnej oraz przepisy dotyczące prywatności. Badania prawne połączono z rzadko spotykaną analizą empiryczną opartą o wykorzystanie oprogramowania open source oraz istotnego dla podejmowanej problematyki dorobku z dziedziny informatyki. Opierając się na studiach przypadków i rzeczywistych scenariuszach, projekt badawczy bierze pod uwagę praktyczne implikacje obecnych regulacji. Badając wzajemne oddziaływanie technologii i prawa, zidentyfikowane zostaną potencjalne luki i wyzwania wynikające z wykorzystania najnowszych osiągnięć technologicznych. Wyniki projektu badawczego mają istotne znaczenie dla decydentów, ekspertów prawnych i twórców technologii. Osiągając równowagę między innowacyjnością a własnością prywatną, będą stanowić wartościową bazę do kształtowania przyszłych regulacji. Badania wypełnią lukę między teorią a praktyką, ułatwiając interdyscyplinarną współpracę między prawem a technologią.
Wyniki projektu będą rozpowszechniane poprzez publikacje naukowe, konferencje i wystąpienia publiczne. Bieżące postępy na temat projektu można śledzić w szczególności za pośrednictwem profilu kierownika projektu na platformie LinkedIn.
Wypadki komunikacyjne lub szkody medyczne mogą prowadzić do śmierci lub poważnego kalectwa, w tym stanów wegetatywnych, osób bezpośrednio poszkodowanych. Nie można jednak zapominać, że tak dramatyczne skutki wypadków komunikacyjnych lub szkód medycznych dotykają także osób nie będących bezpośrednio poszkodowanymi. Co więcej, rozwój medycyny doprowadził do zwiększenia przeżywalności ofiar wypadków samochodowych i innych zdarzeń, zwłaszcza błędów medycznych. To spowodowało wzrost roszczeń związanych nie tylko ze śmiercią poszkodowanego, ale także poniesionym przez niego uszczerbkiem na zdrowiu. Powstaje zatem dylemat prawny dotyczący tego, czy osobom pośrednio poszkodowanym powinno przysługiwać roszczenie odszkodowawcze, w szczególności w przypadkach ekstremalnych, a mianowicie utraty osoby najbliżej z powodu zawinionego spowodowania jej śmierci lub stanu wegetatywnego. Podstawową zasadą przyjętą w prawie cywilnym jest naprawienie szkody i krzywdy poniesionej przez osoby bezpośrednio poszkodowane. Rozstrzygnięcie tej kwestii ma znaczenie nie tylko z punktu widzenia skutków błędów medycznych, czy wypadków komunikacyjnych, które stanowić będą główny nurt badań, ale znajdzie także zastosowanie w przypadku innych zdarzeń, mogących powodować szkody pośrednie. Jako przykład można podać szkody klubu piłkarskiego na skutek zawinionego kontuzjowania jednego z graczy tego klubu, lub też szkody akcjonariuszy, których wartość akcji spadła w wyniku wyrządzenia szkody spółce. Problematyka zakresu naprawienia szkody i żądań, z jakimi mogą wystąpić osoby pośrednio poszkodowane stanowi obecnie wyzwanie dla wszystkich państw. Aktualny stan jest próbą pogodzenia litery prawa z potrzebami społeczeństwa, co w obliczu wzrastającej liczby powództw może okazać się niewystarczające. Poszukiwanie rozwiązań zdiagnozowanych problemów i odpowiedzi na sformułowane pytania będą wymagać analizy i porównania obcych porządków prawnych. Wiele państw ma doświadczenie w rozstrzyganiu konfliktów pomiędzy naprawieniem szkody pośredniej a podstawową zasadą prawa cywilnego. W tym celu zasadnicze znaczenie ma porządek prawny Niemiec i Austrii, Francji i Wielkiej Brytanii oraz Stanów Zjednoczonych. Te kraje są przedstawicielami trzech najważniejszych systemów prawnych: modelu germańskiego, romańskiego i common law. W ramach tych regulacji przewidziano możliwość dochodzenia roszczeń przez osoby pośrednio poszkodowane (mittelbar Geschädigte, victimes par ricochet, secondary victims), natomiast sposób ich dochodzenia jest odmienny. Badania przeprowadzone na tle różnych kultur prawnych pozwolą na określenie minimalnych wymagań stawianych systemowi prawnemu. Zbyt duża dowolność w interpretacji przepisów prawa będzie prowadzić do zastępowania roli prawodawcy. Modelowe rozwiązanie powinno brać pod uwagę czynniki wpływające na granice i zakres naprawienia szkody tj. rozwój ekonomiczny i gospodarczy, a nawet ustrój polityczny. W tym celu konieczna jest także ocena stosowanych rozwiązań dotyczących kompensacji szkód pośrednich w obrębie odpowiedzialności deliktowej w kontekście teorii ekonomii pozytywnej (positive economic theory of tort law), oraz próba sformułowania zaleceń w obrębie ekonomii normatywnej. Nie mniej istotne pozostają stosunki społeczne oraz zaplecze socjalne w danym państwie – im szersze zabezpieczenie socjalne tym zakres żądań pośrednio poszkodowanych (i naprawienia szkody) może być mniejszy. Co ważne, ten problem potencjalnie może dotyczyć każdego z nas. Regularnie korzystamy z transportu lądowego albo usług medycznych, jak również czynią to osoby przebywające w naszym otoczeniu.
Nadużycie marki – marka jako nowe dobro osobiste w polskim prawie cywilnym na tle regulacji europejskich i prawa amerykańskiego Marka stanowi identyfikację towaru, usługi lub przedsiębiorcy, wyróżniając określone dobro lub podmiot na rynku właściwym. Poza funkcją odróżniającą pełni rolę budowania przewagi gospodarczej nad konkurencją, co przekłada się na korzyści finansowe jej właściciela. Choć wykreowanie marki wymaga czasu, to można dokonać jej przejęcia lub nadużycia w relatywnie krótkim czasie. Tym samym pojawia się pytanie o zakres prawnej ochrony marki, która jako pojęcie nie była przedmiotem szerszej uwagi w literaturze, ani nie posiada definicji legalnej. Poza logotypem lub nazwą na markę składają się elementy komunikacyjne, behawioralne i wizualne, które sprawiają, że konsument nabywa określone dobro. Czyni to spełniając swoje potrzeby funkcjonalne, tożsamości i emocjonalne, które są adresowane przez wizerunek marki odpowiednio poprzez cechy produktowe, wartości społeczne marki i jej symbolikę. Pojawia się zatem pytanie, co tak naprawdę składa się na tożsamość intelektualną i czy poza znanymi kanonowi dobrami własności intelektualnej (w tym zwłaszcza utwory, wynalazki, wzory użytkowe, wzory przemysłowe i znaki towarowe) istnieje coś jeszcze, co wprowadza machinę sukcesu i zbytu w ruch, i w szczególności może być przedmiotem ochrony prawnej przed nadużyciem marki. Badania prowadzone na gruncie nauk społecznych i ekonomicznych na temat sposobów wywoływania uczuć, sposobów zdobywania konsumentów i tworzenia specjalnej więzi marka-konsument dowodzą, że jest to obszar specjalistycznej wiedzy przedsiębiorcy. Wyobrażenie o produkcie, historia twórcy, przynależność do grupy, uczucia konsumenta związane z posiadaniem tego a nie innego produktu – to wszystko składa się na emocje, których wyrażania uczą się twórcy w szkołach projektowania. Budowanie marki może następować poprzez storytelling, czasem poprzez personifikację marki w reklamie. Analiza ma na celu przedstawienie koncepcji marki z perspektywy ekonomicznej, marketingowej, społecznej i prawnej, przybliżając definicję tego pojęcia oraz identyfikując zarówno znaczenie marki, jak i obszary, w których może wystąpić nadużycie marki. Porównane i skontrastowane zostaną zarówno prawne, jak i ekonomiczne ujęcia koncepcji marki, aby następnie ustalić, które istotne z ekonomicznego punktu widzenia element marki podlegają ochronie prawnej, a które nie. Każdy taki element marki własnej, w przypadku którego można wykazać, że nie podlega ochronie prawnej, może być podatny na nadużycia w zakresie przywłaszczenia i osłabienia tożsamości marki własnej. Obszarem, który wciąż jest niedostatecznie zbadany, jest marka i jej prawne rozumienie. Punktem zwrotnym może wydawać się przyjęcie na gruncie najnowszego polskiego orzecznictwa marki w poczet dóbr osobistych przedsiębiorcy, chociaż miało to miejsce bez jej jakiegokolwiek zdefiniowania. Zasługuje to na uwagę, zwłaszcza że każdy osobno wymieniony interes osobisty (taki jak: dobra sława, reputacja lub prestiż) jest rozpatrywany niezależnie i każdy ma swoją jasną i ustaloną definicję. Projekt przewiduje analizę istniejących i planowanych regulacji prawnych polskiego prawa w zakresie na tle systemów prawnych w Europie (Polska, Niemcy, Francja i ustawodawstwo unijne) oraz w Stanach Zjednoczonych. Analiza ta jest ważna dla rozwoju, stymulowania lub rozpoznawania zakresu ochrony dóbr osobistych przedsiębiorcy. Główną kwestią wymagającą ustalenia będzie to, czy dobro osobiste podlega pełnej i niezależnej ochronie na gruncie prawa cywilnego, czy zakres tej ochrony skutecznie ograniczają regulacje szczególne ustanawiające ochronę dla dóbr własności intelektualnej. Skutkiem podjętych badań będzie przygotowanie serii anglojęzycznych artykułów, publikowanych w renomowanych, możliwie ogólnodostępnych, międzynarodowych czasopismach naukowych. Spośród różnych cech i właściwości przedsiębiorcy (osoby fizycznej lub przedsiębiorstwa) ważne jest, aby zrozumieć, które z nich kwalifikują się jako dobra osobiste w świetle prawa cywilnego, a zatem korzystają z odpowiedniego systemu ochrony, ponieważ ochrona ta może nieść korzyści niebagatelne dla pozycji rynkowej. Spośród wielu dóbr osobistych marka jawi się jako szczególnie interesująca w tym badaniu.
Celem projektu jest opracowanie zrównoważonego modelu ochrony klientów na rynku usług ubezpieczeń gospodarczych, z punktu widzenia dopasowania produktu ubezpieczeniowego do potrzeb i wymagań klienta. Cel ten jest uzasadniony faktem, że jednym z podstawowych problemów występujących na rynku ubezpieczeniowym jest nabywanie przez klientów produktów, które nie odpowiadają ich potrzebom. Nieadekwatność produktu ubezpieczeniowego do potrzeb i wymagań klienta prowadzi do braku ochrony ubezpieczeniowej od określonych ryzyk, względnie do niepełnej ochrony ubezpieczeniowej od określonego ryzyka albo nadmiernej (niepotrzebnej) ochrony ubezpieczeniowej. Powyższe zjawisko ma minimalizować dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/97 z 20.01.2016 r. w sprawie dystrybucji ubezpieczeń (dalej: IDD), która zgodnie z ogólną tendencją do ochrony podmiotów uznawanych za stronę słabszą stosunku zobowiązaniowego, wprowadza nowy, przedkontraktowy obowiązek spoczywający na dystrybutorach ubezpieczeń, a mianowicie konieczność przeprowadzenia testu wymagań i potrzeb. Problematyka wykładni przepisów nowej dyrektywy nie doczekała się opracowań naukowych analizujących w spójny sposób cywilistyczne konsekwencje wymogów wyrażonych w IDD. Zakres implementacji IDD i sposób ochrony klienta ma szczególne znaczenie w prawie polskim, w którym w ustawie o dystrybucji ubezpieczeń dość wiernie odzwierciedlono założenia unijnego prawodawcy. Jednak ustawa ta rodzi wątpliwości interpretacyjne, choćby z tego względu, że nie jest komplementarna z kodeksem cywilnym i regulacją cywilnoprawną umowy ubezpieczenia. W Niemczech natomiast ustawa implementująca IDD przewidziała rozproszone wstawienie stosownych przepisów do różnych aktów prawnych, tak aby wszystko było zgodne z utrwaloną siatką pojęciową w niemieckim porządku prawnym. Z kolei we Francji ustawa i dekret implementujące IDD zmieniają i dodają przepisy w kodeksie ubezpieczeń. Hiszpania zastosowała model polski, jednakże dostosowała przepisy ustawy do istniejącej nomenklatury pojęciowej, decydując się także w niektórych aspektach na wyższy poziom ochrony strony słabszej, aniżeli przewidziano w IDD. W wyniku przeprowadzonych badań obejmujących analizę systemu polskiego oraz badania prawno-porównawcze zostanie zaproponowany zrównoważony (tj. ekonomicznie uzasadniony i prawnie akceptowalny), a przede wszystkim aktualny i dostosowany do stopnia rozwoju gospodarczego, model ochrony klientów na rynku usług ubezpieczeń gospodarczych z punktu widzenia dopasowania produktu ubezpieczeniowego do potrzeb i wymagań klienta. Nie ulega bowiem wątpliwości, że sytuacje, w których odpłatne ubezpieczenie nie zapewnia klientowi ochrony przed ryzykiem, w związku z którym wykupił ubezpieczenie, są niepożądane i powinno się dążyć do tworzenia prawa, które minimalizuje niebezpieczeństwo tego rodzaju sytuacji i w skali Europy skutecznie zapewnia jednolity, przynajmniej minimalny poziom ochrony postulowany w IDD.
Celem projektu jest zbadanie rzeczywistości okupacyjnej na terenie Generalnego Gubernatorstwa (GG) poprzez pryzmat wyroków niemieckich sądów specjalnych. Okupant niemiecki z części ziem polskich opanowanych w 1939 r., które nie zostały włączone bezpośrednio do III Rzeszy, utworzył Generalne Gubernatorstwo z Hansem Frankiem na czele. Na terenie GG wprowadzono dualizm w organizacji sądownictwa, tj. sądy niemieckie i sądy polskie. W ramach sądownictwa niemieckiego powołano m.in. sądy specjalne, które były wzorowane na sądach specjalnych utworzonych w Niemczech już w 1933 r. Były to więc sądy właściwe w sprawach karnych, orzekające jednoinstancyjnie w składzie trzech sędziów zawodowych, stosujące niemieckie prawo karne w zmodyfikowanym postępowaniu karnym. Zadanie sądów specjalnych GG polegało na „ściganiu zamachów na bezpieczeństwo i autorytet Rzeszy i narodu niemieckiego oraz życie, zdrowie i własność obywateli narodowości niemieckiej”. Początkowo utworzono je w Częstochowie, Wieluniu (sąd przeniesiony następnie do Piotrkowa Trybunalskiego), Kielcach, Krakowie i Radomiu. Później modyfikowano ich strukturę i siedziby, tworząc je także w Warszawie, Lublinie, Rzeszowie, Zamościu (sąd przeniesiony następnie do Chełma) oraz we Lwowie, Stanisławowie i Tarnopolu. Sądy specjalne GG stosowały niemieckie prawo karne i sądziły w sprawach kryminalnych, gospodarczych (np. nielegalny ubój, pokątny handel) i politycznych (np. o nielegalne posiadanie radioodbiornika, rozpowszechnianie fałszywych wiadomości czy w związku z przepisami porządkowy wydanymi w stosunku do Żydów). Wyroki sądów specjalnych nie były dotychczas przedmiotem kompleksowych badań, tymczasem ich eksploracja umożliwi ustalenia dotyczące nie tylko prawnego, ale także faktycznego położenia ludności. Orzecznictwo pozwoli poznać nie tylko wymiar ilościowy, ale także jakościowy badanych zjawisk i udzielić odpowiedzi na pytanie np. na ile Polacy popełniając przestępstwa gospodarcze byli motywowani chciwością, a na ile zostali do nich zmuszeni poprzez zaniżone przez okupanta racje żywnościowe oraz czy orzecznictwo poszczególnych sądów specjalnych GG różniło się od siebie np. w zakresie wymiaru kary względem oskarżonych różnych narodowości. Głównym przedmiotem badań jest orzecznictwo – zachowane wyroki sądów specjalnych GG. Dodatkowo dociekania obejmują model sądownictwa specjalnego GG, ustrój i organizację tych sądów, postępowanie karne przed nimi, a także kadry – sędziów i prokuratorów. Źródła do badań znajdują się w archiwach polskich, niemieckich i ukraińskich. Efektem badań będą nie tylko ustalenia o charakterze pierwotnym dotyczące działalności sądów specjalnych GG. Moim celem będzie również porównanie ich w ramach GG oraz porównanie sądów specjalnych GG z sądami specjalnymi III Rzeszy. Realizacja projektu umożliwi wypełnienie poważnej luki w nauce – zagadnienia istotnego z punktu widzenia działalności okupacyjnego wymiaru sprawiedliwości w Polsce i polityki okupanta na obszarze GG oraz życia codziennego ludności.
Streszczenie popularnonaukowe Współczesne demokracje postrzegają Konstytucje jako sposób kontrolowania władzy. Konstytucje gwarantują zestaw podstawowych praw, ustanawiają demokratyczne zasady dotyczące procedur wyborczych i zapewniają mniejszościom ochronę przed „tyranią większości”. Co jednak uniemożliwia parlamentom naruszanie konstytucji? Jaki jest środek zaradczy przeciwko niekonstytucyjnej ustawie? Konstytucjonalizm twierdzi, że sędziowie oferują bezstronny scenariusz gwarantujący nadrzędność Konstytucji w tak zwanej „sądowej kontroli konstytucyjności”. Sądowa kontrola konstytucyjności może być przeprowadzana przez każdego sędziego w kraju (model amerykański) lub przez jeden Trybunał Konstytucyjny, lub inne sądy pełniące taką funkcję (model europejski / skoncentrowany). Sądowa kontrola konstytucyjności jest środkiem zaradczym mającym na celu zapobieganie problemom „majoritaryzmu”. Paradoksalny jest jednak fakt, że pod koniec obrad sądy prowadzące sądową kontrolę konstytucyjności głosują w celu podjęcia ostatecznego rozstrzygnięcia. Ten sam mechanizm (głosowanie większościowe), który jest postrzegany z nieufnością na arenie parlamentarnej, jest stosowany w ramach kontroli sądowej. Kraje takie jak Stany Zjednoczone (w stanie Nebraska, Ohio i Dakota Północna), Meksyk, Peru, Czechy i Polska (przejściowo w 2015 r.) wymagały i częściowo dalej wymagają osiągnięcia większości kwalifikowanej podczas sądowej kontroli konstytucyjności. Doktryna prawna stworzyła kategorie wyjaśniające każdy aspekt kontroli sądowej, jednak zignorowała istnienie większości kwalifikowanej. Brak jakiejkolwiek teorii wyjaśniającej to zjawisko jest głównym powodem podjęcia próby realizacji niniejszego projektu badawczego. Pojawia się pytanie, dlaczego tak ważna funkcja, jak większość wymagana w celu unieważnienia ustawy pozostaje niezbadana? Istnieją ku temu dwa główne powody. Po pierwsze, nie opracowano żadnej istotnej teorii wyjaśniającej większości kwalifikowane, ponieważ większość zwykła wydaję się „naturalna”. Po drugie, pomimo tego, że kilku autorów podjęło się analizy tego tematu, to zrobiło to jedynie z perspektywy lokalnej. Istniejąca literatura wyjaśnia jedynie działanie tego mechanizmu w danym kraju, lecz nie formułuje teorii, czym jest ten mechanizm, jakie jest jego podłoże teoretyczne i czy takie większości spełniają swoje cele, czy też utrudniają funkcjonowanie sądów. W związku z tym niniejszy projekt badawczy ma na celu opracowanie nowej teorii dotyczącej kontroli konstytucyjnej wyjaśniającej wyżej opisaną tematykę. Badania zostaną przeprowadzone w trzech fazach. W fazie pierwszej stworzone zostaną ramy teoretyczne dotyczące tego zjawiska, w tym poszczególne kategorie, terminologia oraz wyjaśnione zostaną podstawowe powody stosowania większości kwalifikowanej. Celem projektu będzie udowodnienie, że większość kwalifikowana funkcjonuje jako „deferential mechanism” (wskaźnik zapewniający, że sądy poddają się demokratycznie wybranemu parlamentowi). Podczas realizacji projektu zostanie zademonstrowane, że mechanizmy te nie tylko zmniejszają napięcia demokratycznej sądowej kontroli konstytucyjności, ale także zobowiązują do budowania konsensusu w orzecznictwie konstytucyjnym. Drugim etapem będzie zastosowanie wszystkich utworzonych kategorii do istniejących modeli większości kwalifikowanej i zrozumienie, poprzez analizę ich funkcjonowania, czy utrudniają kontrolę sądową i w jakim stopniu wymuszają „Parliamentary deference”. Wyniki badań zostaną opublikowane w monografii w języku angielskim i hiszpańskim (publikacje w otwartym dostępie) oraz w dwóch artykułach naukowych opublikowanych w czasopismach ogólnodostępnych (open access). W ramach projektu zorganizowane zostaną również dwa seminaria naukowe oraz planowany jest udziału w dwóch konferencjach (ICON-S i Ibero-American Conference on Constitutional Law) w celu przedstawienia częściowych i końcowych wyników badań.
Celem projektu jest określenie charakteru prawnego i treści pieczy naprzemiennej w polskim prawie rodzinnym oraz ustalenie zasadności wprowadzenia do polskiego prawa rozwiniętej regulacji materialnoprawnej lub procesowej tej instytucji jako podstawowej formy opieki nad dzieckiem po rozwodzie lub w sytuacji rodziców żyjących w rozłączeniu. Piecza naprzemienna najogólniej oznacza okresowe przenoszenie miejsca pobytu dziecka między rodzicami. Hipoteza główna projektu brzmi: piecza naprzemienna nie oznacza wyłącznie układów symetrycznej opieki nad dzieckiem, a jej poprawne stosowanie przez sądy wymaga rozważenia przez sąd wielu indywidualnych czynników. Taka forma opieki dopuszczona jest przez przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, lecz nie bezpośrednio, jako element tzw. planu wychowawczego. Samo pojęcie pojawia się w przepisach ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, jednak bez jakiejkolwiek definicji czy dookreślenia. Podobnie w przepisach art. 5821 § 4, 59822 i 7562 § 1 pkt. 3 kodeksu postępowania cywilnego (k.p.c.) mowa jest o „orzeczeniu, w którym sąd określił, że dziecko będzie mieszkać z każdym z rodziców w powtarzających się okresach”. Można domniemywać, że powyższe regulacje dotyczyć mają właśnie pieczy naprzemiennej, jednak także w k.p.c. określenie takie nigdzie nie pada. Tym samym w materii tej panuje duża niepewność prawna, prowadząca do różnego traktowania obywateli przez organy administracji publicznej i sądy, stąd potrzeba ustalenia charakteru prawnego i treści pieczy naprzemiennej w polskim prawie.
Powodem, dla którego podjęta została powyższa tematyka badawcza jest toczący się proces unowocześnienia regulacji rodzinnoprawnych i ich dostosowywania do zmieniającej się rzeczywistości społecznej w Polsce. Plan badań składa się z czterech części o następujących tytułach:
piecza nad dzieckiem;
piecza naprzemienna – założenia ogólne;
piecza naprzemienna w regulacjach prawnych państw obcych;
praktyczne wyzwanie poprawnej regulacji pieczy naprzemiennej w przepisach prawa.
Sektor AdTech jest jednym z najszybciej rozwijających się technologicznie obszarów, w którym dane o użytkownikach stanowią podstawowy środek obrotu (określany również jako „waluta”1 ). Według przewidywań2 Komisji Europejskiej wartość rynkowa przetwarzanych na obszarze Unii Europejskiej danych online w 2020 r. wyniesie minimum 739 miliardów euro. Aktywność użytkownika w internecie, za sprawą narzędzi dedykowanych śledzeniu zachowań (np. pliki cookie, biometria behawioralna), pozwala na tworzenie profili konsumenckich. Zbierane informacje stają się przedmiotem giełdy reklam, która umożliwia oferowanie spersonalizowanych treści reklamowych. Skutkiem tych mechanizmów jest personalizacja wyświetlanych treści zarówno pod względem reklam, jak i wyników wyszukiwarek (np. Google), co w ocenie wnioskodawczyni, m.in. w świetle powstających postulatów pojmowania prawa do prywatności jako prawa człowieka3 , czy koncepcji prywatności cyfrowej [Brumis, 2016]4 , narusza ową prywatność. Taka działalność rynku może skutkować dyskryminacją cenową5 , wykluczeniem, manipulowaniem emocjami6,7 czy dezinformacją, np. wyborczą8 użytkownika. Problem respektowania prawa do prywatności jest tym donioślejszy, gdyż obecnie nie wystarcza tylko powściągliwość użytkownika przed udostępnianiem danych o sobie. Dane gromadzone są automatycznie, niezależnie od woli, a często i świadomości użytkowników. Istotne jest, że użytkownik nie działa w izolacji. Zbierając dane o jednym użytkowniku automatycznie gromadzone są również informacje innych osobach, z którymi użytkownik się komunikuje. W wyniku tej obserwacji należy stwierdzić, że użytkownik internetu, niezależnie od woli i świadomości może zostać sprofilowany, nawet jeśli świadomie unika podania swoich danych, gdyż uczestniczy w globalnej sieci powiązań. Proces doboru treści reklamowej dla sprofilowanego użytkownika trwa ułamek sekundy, mniej niż mrugnięcie oka – zachodzi podczas licytacji, w której uczestniczy bardzo wiele podmiotów. Licytacje odbywają podczas giełdy reklam – za pomocą oprogramowania pośredniczącego w transakcjach reklamowych między wydawcą strony internetowej, a reklamodawcą. Źródłem wiedzy o użytkownikach jest ich profilowanie za pomocą zautomatyzowanego procesu analizy zachowań użytkownika (przy wykorzystaniu m.in. dużych zbiorów danych – Big Data, czy algorytmów sztucznej inteligencji). Dane o użytkowniku stają się przedmiotem licytacji – zamieniają się w walutę, przy czym zastosowanie ma tutaj zależność: im więcej danych o użytkowniku, a tym samym możliwość lepszego doboru treści reklamy, tym większe prawdopodobieństwo kliknięcia w reklamę i przyniesieniu zysku. Regulacje krajowe oraz europejskie w sposób niewystarczający chronią prywatność użytkowników, gdyż obecnie funkcjonujące normy kolidują wewnętrznie w stosunku do możliwości technicznych, pomimo przyjętej neutralności technologicznej. Co więcej, regulacje krajowe mają niską skuteczność w ochronie prywatności w gospodarce cyfrowej, z uwagi na fakt braku przywiązania do terytorialności przesyłu danych oraz charakter wykorzystywanych narzędzi informatycznych. Celem projektu jest stworzenie modelu funkcjonowania prawa do prywatności i prawa do bycia zapomnianym w procesie doboru reklamy internetowej za pośrednictwem giełdy reklam (ang. ad exchange) z udziałem podmiotów różnego pochodzenia terytorialnego. Projekt przewiduje analizę regulacji prawnych prawa krajowego oraz Unii Europejskiej (wydawanych rozporządzeń i dyrektyw), z uwzględnieniem ustawodawstwa Republiki Federalnej Niemiec, dotyczących ochrony prywatności w sektorze reklamowym, ze szczególnym uwzględnieniem cyfrowych narzędzi reklamowych na przykładzie procesu licytacji z wykorzystaniem giełdy reklam. W ramach realizowanych badań uwzględnione będzie również ustawodawstwo amerykańskie przez pryzmat prawa stanowego Kalifornii
Głównym celem niniejszego projektu jest stworzenie modelu sprawiedliwości i władzy, opartego na wartościach kobiecych. Podbudowę projektu stanowią empiryczne badania terenowe przeprowadzone na kobiecych grupach wsparcia, zwane kręgi kobiet. W ramach realizacji projektu obserwowany będzie proces, przez który przechodzą uczestniczki kręgów kobiet. Pozwoli to na zweryfikowanie hipotezy kobiecego upodmiotowienia, rozumianego jako możliwość przeobrażenia osobistych zasobów w wartościowe działania podejmowane w autonomiczny sposób. Deskryptywny model sposobu doświadczania sprawiedliwości i władzy przez kobiety uczestniczące w grupowym procesie, który odbywa się w ramach kręgów, będzie wykorzystany do sformułowania teorii kobiecego podejścia do wspomnianych koncepcji. Projekt ten ma formę empirycznych badań, których następstwem jest analiza teoretyczna. Empiryczna część projektu polega na badaniu metodami antropologicznymi kręgów kobiet w Polsce. Kręgi kobiet, znane także jako czerwone namioty, księżycowe chaty/szałasy* czy kobiece szałasy leczącej siły*, pochodzą głównie w tradycji rdzennych Indian. Kobiety miały zbierać się w czerwonych namiotach w czasie menstruacji, aby spędzać razem czas i wspólnie z pozostałymi kobietami przechodzić przez zmiany, które dokonywały się w ich ciałach, co miało zazwyczaj miejsce w czasie pełni księżyca. Koncept czerwonych namiotów zainspirował kobiety w całej Europie do spotykania się w kręgach i obecnie są one praktyką więziotwórczą wzmacniającą relacje między kobietami. W kręgu kobiety dzielą się swoimi doświadczeniami, na które często składają się bolesne historie, płynące głęboko z serca. W atmosferze poszanowania i wsparcia dokonuje się wzajemne uzdrawianie kobiet a dzięki temu budowa małych oddolnych społeczności. Fenomen kobiecych kręgów zapoczątkował nowy trend w funkcjonowaniu kobiecych ruchów będących rodzajem spontanicznej, oddolnej działalności. Funkcjonowanie kręgów oparte jest o tzw. kobiece jakości, które będąc częścią zarówno męskiego jak i kobiecego dziedzictwa są definiowane jako: współpraca, kolaboracja, czucie, intuicja, przywiązanie, inkluzja, transformacja, empatyzowanie, gromadzenie się i komunikowanie się. Opisując męskie jakości wskazuje się z kolei na: współzawodnictwo, organizowanie, skupienie, planowanie, odkrywanie, osiąganie, rozwiązywanie, kwestionowanie, specjalizacja (S. Eltworthy, 2014). Główna hipoteza niniejszego projektu, zakłada że wraz z upodmiotowieniem kobiet dokonuje się proces naprawczy a dzięki niemu przeformułowanie klasycznego rozumienia sprawiedliwości oraz władzy na sprawiedliwość opartą na kobiecych wartościach (sprawiedliwość naprawczą). Będzie więc weryfikowane to, czy kobiety przechodząc proces uzdrowienia, odbudowują uczucie sprawiedliwości oparte na restytutywnym sposobie myślenia. Sprawiedliwość, która nie dochodzi zemsty ani kompensaty przypomina harmonizujące strategie stosowane w pokojowych cywilizacjach matriarchalnych (Gimbutas, 1982). Z kolei władza odzyskana przez kobietę przybiera formę mocy i kreatywności, a nie władzy tradycyjnie rozumianej jako siła, której towarzyszy dominacja (V. Noble, 2005). W tym sensie nieodłącznym elementem męskiej władzy jest kontrola, podczas gdy kobieca moc oparta jest na sprawczości. Niniejszy projekt badawczy jest oryginalnym wkładem do dziedzin takich jak antropologia, studia kobiece oraz filozofia prawa. Wnosi on, w szczególności w zakresie etnologii i antropologii, nowy empiryczny wgląd w funkcjonowanie kobiecych kręgów jako nowego ruchu społecznego. W kolejności, projektowane badania są również wkładem w obszarze filozofii prawa, koncentrując się na analizie koncepcji sprawiedliwości jako procesów oddolnych oraz alternatywnych modeli władzy.
Tradycyjnie mianem prawa symbolicznego nazywa się przepisy, które co prawda nakładają na swoich adresatów jakieś obowiązki, ale jednocześnie nie przewidują mechanizmów ich egzekucji. Przepisy tego rodzaju można więc określić jako symbole, namiastki „prawdziwego prawa”. Nie są one efektywne w osiąganiu swoich jawnych celów, co jednak nie oznacza, że ich ustanawianie jest bezcelowe. Służą one bowiem osiąganiu niejawnych celów politycznych, takich jak na przykład rozwiązanie kryzysu wizerunkowego czy uspokojenie opinii publicznej poprzez zasymulowanie pożądanej aktywności. Symboliczne prawodawstwo może być więc postrzegane jako rodzaj manipulacji społeczeństwem i z tego powodu często spotykało się z negatywnymi ocenami ze strony nauki. W teorii prawa dostrzeżono jednak również inny, „pozytywny” wymiar legislacji symbolicznej: jako prawodawstwa ustanawianego tam, gdzie stosowanie przymusu państwowego jest niemożliwe lub niepożądane, ale ustanowienie przepisów może wywrzeć pozytywny wpływ społeczno-wychowawczy i tym samym przyczynić się do osiągnięcia jawnych celów prawnych.
W pierwszej kolejności projekt ma na celu uporządkowanie dotychczas stosowanej w nauce siatki pojęciowej, tak aby łatwiejsze stało się opisywanie i ocenianie przepisów prawnych o symbolicznym charakterze. Dyskusja w omawianym obszarze jest bowiem silnie rozproszona i utrudniona przez mnogość koncepcji, dodatkowo posługujących się wieloma różnymi określeniami na nazwanie podobnych zjawisk.
Przeprowadzenie teoretycznej analizy pojęciowej jest ukierunkowane na realizację kolejnych zadań badawczych, którymi są:
1. identyfikacja czynników powodujących, że prawodawca decyduje się na ustanowienie przepisów symbolicznych, zamiast „niesymbolicznych”;
2. ocena zgodności instytucji symbolicznego prawodawstwa z wartościami państwa prawnego;
3. określenie, w jaki sposób można rozpoznać, że przepisy prawa mają symboliczny charakter;
4. ustalenie, czy symboliczność przepisu może być w jakiś sposób uwzględniona w procesie stosowania prawa.
Żaden człowiek nie jest samotną wyspą – pisał Ernest Hemingway w powieści Komu bije dzwon. Personalizm chrześcijański dopowiada, że każdy człowiek jest istotą relacyjną, tzn. stworzoną do życia we wspólnocie; jest bytem osobowym funkcjonującym w siatce różnorakich związków z innymi ludźmi. Ponieważ człowiek pozostaje w relacji do drugiego człowieka, musi on ponosić odpowiedzialność za swoje postępowanie wobec niego. Tylko bowiem w takim układzie jego czyny mogą zabarwić się określoną oceną (moralną, prawną, społeczną). Kiedy człowiek „działa” – jego aktywność prowadzi go najczęściej do określonego, zamierzonego rezultatu – złego lub dobrego. Kiedy jednak „nie działa” jego zaniechanie również – potocznie rzecz ujmując – może generować skutek, intuicja zaś podpowiada, iż najczęściej będzie to skutek ujemny. Zarówno skutek pozytywny, jak i negatywny łatwiej jest powiązać z działaniem, trudniej zaś z zaniechaniem. Podmiot, który dopuścił się zaniechania powodującego skutek, najczęściej broni się przecież słowami: „przecież ja nic nie zrobiłem” a ex nihilo nihil fit. Dla prawa karnego – zaniechania – choć najczęściej również ocenione zostaną jako złe, to jednak nie zawsze muszą się spotkać z potępieniem. Prawnokarne napomnienie jest bowiem ostateczną ostatecznością (ultima ratio). Nie mogą przeto zaskakiwać podejmowane przez ustawodawcę próby, mające na celu ograniczenie kręgu podmiotów zdolnych do ponoszenia odpowiedzialności za zaniechanie generujące skutek. Kłopot w tym, że racjonalne ukształtowanie granic odpowiedzialności karnej we wskazanym obszarze jest arcytrudnym zadaniem. Wymaga ono bowiem zmierzenia się choćby z następującymi, praktycznymi i namacalnymi wątpliwościami: Czy rodzice zawsze są gwarantami bezpieczeństwa swoich dzieci? Czy taką samą ocenę należy wystawić obydwu rodzicom, w sytuacji kiedy jeden z nich pracuje za granicą i faktyczną opiekę nad dzieckiem sprawuje tylko jeden z nich? Kiedy lekarz bezwzględnie musi udzielić pomocy pacjentowi i czy musi to czynić z narażeniem własnego życia? Czy instruktor jazdy zawsze jest gwarantem bezpieczeństwa ruchu drogowego i każde zaniechanie nadzoru nad kursantem – zaktualizuje jego odpowiedzialność karną? Kiedy niepoinformowanie o zakażeniu chorobą weneryczną doprowadzi do postawienia zarzutu narażenia na zarażenie taką chorobą? Czy nauczyciel wychowania fizycznego powinien ponosić odpowiedzialność karną za wszelkie negatywne skutki, jakie dotknąć mogą uczniów szkoły podstawowej, wykonujących chociażby ćwiczenia na drabinkach? Celem niniejszego projektu będzie nie tylko znalezienie odpowiedzi na powyższe pytania, ale także zrekonstruowanie optymalnego modelu odpowiedzialności karnej za przestępstwa popełnione przez zaniechanie, którym towarzyszy wystąpienie negatywnego skutku. W szczególności akcent położony zostanie na figurę tzw. gwaranta, czyli osoby zobligowanej do podjęcia pożądanego działania, a zwłaszcza na warunki statuujące jego byt. Dla odtworzenia adekwatnego wzorca, analizie poddane zostaną regulacje normatywne oraz zapatrywania dogmatyczne nie tylko nauki polskiej, ale także trzech krajów niemieckojęzycznych (tj. Austrii, Niemiec i Szwajcarii), z uwagi na ich przynależność do systemu prawa kontynentalnego oraz wspólną tradycję historyczną i legislacyjną we wskazanym obszarze. Plan badawczy zakłada prześledzenie ewolucji kształtu odpowiedzialności karnej za zaniechanie dokonane z perspektywy historycznej oraz w odniesieniu do współczesnych standardów konstytucyjnych. Oprócz literatury przedmiotu, eksploracji poddane zostaną regulacje kodeksowe wymienionych uprzednio państw oraz ustawy zasadnicze, ewentualnie umowy międzynarodowe, w przypadku braku właściwego standardu zlokalizowanego w konstytucji. W celu realizacji zaplanowanych zadań i weryfikacji poczynionych ustaleń przewidziano staż w ośrodku zagranicznym (Niemcy) oraz wizyty konsultacyjne ze specjalistami (Austria i Szwajcaria). Zasadniczym powodem dla podjęcia badań nad odpowiedzialnością karną za przestępstwa skutkowe popełnione przez zaniechanie, jest wyczuwalne oczekiwanie doktryny prawa karnego na swoisty przewrót kopernikański. Jego dokonaniu sprzyjają z jednej strony niedostatki w zakresie dotychczas wypracowanych rozwiązań normatywnych zaproponowanych przez naukę, z drugiej zaś pojawienie się nowych wyzwań, które domagają się opracowania pilnych rozstrzygnięć. Chodzi tu w szczególności o problem proporcjonalności, mianowicie czy ograniczenie obowiązku działania po stronie gwaranta, nie narusza dóbr prawnych potencjalnych pokrzywdzonych, które chronione są normami konstytucyjnymi. Powyższy stan niewątpliwie sprzyja opracowaniu nowych i odważnych propozycji. Zaprojektowane badania pozwolą na opisanie podobieństw i różnic w ewolucji podejścia do odpowiedzialności karnej za skutkowe przestępstwa popełnione przez zaniechanie oraz zbudowanie uniwersalnego modelu odpowiedzialności we wskazanym obszarze, który będzie miał znaczenie nie tylko dla prawa polskiego, austriackiego, niemieckiego i szwajcarskiego, ale także dla tych państw, które obficie czerpią z ich dorobku.
Celem projektu jest zbadanie, w jaki sposób upływ czasu wpływa na znaczenie przepisów prawa oraz jak okoliczności te powinny być uwzględniane w procesie wykładni.Przepisy prawa zmieniają swoją treść nie tylko w następstwie wyraźnej ingerencji prawodawcy. Upływ czasu powoduje, że zmienia się język, w którym przepisy są sporządzone; zmienia się system prawny, którego przepisy te są częścią i zmienia się jego interpretacja. Zmieniają się również wartości, które społeczeństwo chce chronić, zmienia się nasza wiedza o świecie, w którym żyjemy i wreszcie intensywnie zmienia się sam świat, który prawo usiłuje trzymać w ryzach. Niezmienione w warstwie literalnej brzmienie przepisu jest więc odczytywane w świetle stale zmieniających się okoliczności. Nauka i orzecznictwo sądowe jak dotąd w niewielkim stopniu dostrzegają problemy, jakie dla wykładni powoduje upływ czasu. Tymczasem na każdy przepis – zwłaszcza, gdy obowiązuje on już dłuższy czas –można spojrzeć następująco. Przepis miał pewne założone znaczenie w momencie, gdy został wydany przez prawodawcę. W momencie orzekania przez sąd w danej sprawie mogą już istnieć warunki na tyle odmienne, że przepis można byłoby odczytywać inaczej. Ta konstatacja nie jest obca filozofii i teorii interpretacji.Jednakże proponowane przez naukę antagonistyczne ujęcia, ukazujące jedynie dwa skrajne punkty, są wysoce upraszczające i nie ukazują pełnego wachlarza konsekwencji i możliwości wynikających z wpływu czasu, zwłaszcza dla sytuacji podmiotu, która prawu podlega. Przykładowo, między tymi momentami granicznymi znaczenie przepisu może zmieniać się wielokrotnie, stosownie do pojawiania się nowych okoliczności, które można – lub należałoby – uwzględnić przy wykładni. Przepisy mają więc swoje „historie znaczenia”, rozciągające się między momentem ich ustanowienia a momentem orzekania w danej sprawie. Organ orzekający powinien dostrzec całą historię znaczenia danego przepisu i rozważyć, które ze znaczeń możliwych z perspektywy temporalnej będzie właściwym w rozstrzyganej sprawie. Pomocne w tym względzie mogą okazać się intertemporalne dyrektywy wykładni, których sformułowanie jest jednym z celów projektu.
Projekt zakłada komparatystyczne badania literatury anglo-, niemiecko- i polskojęzycznej. Zasadniczą część badań będą jednak stanowić analizy orzecznictwa sądów zmierzające do ustalenia, czy sądy należycie dostrzegają zmienność treści przepisów w czasie, ale także uwarunkowania i problemy, jakie wynikają z tej ewolucji. Projekt przyczyni się do istotnego wzbogacenia wiedzy o wykładni prawa poprzez ukazanie temporalnego wymiaru tego procesu, niedostrzeganego dotąd w wystarczającym stopniu. Zaplanowane badania pogłębią rozumienie dwóch kluczowych w państwie prawa wartości konstytucyjnych: pewności prawa oraz prawa do sądu.
Celem projektu jest zaproponowanie uniwersalnego modelu dla zakazu dyskryminacji w algorytmicznym podejmowaniu decyzji. Główne pytanie badawcze brzmi: „Jaki podstawy dla algorytmicznego podejmowania decyzji mogą stanowić naruszenie uniwersalnego zakazu dyskryminacji?” Hipoteza płynąca z projektu wskazuje, że do naruszenia zakazu dyskryminacji może dojść, jeśli algorytmiczne podejmowanie decyzji przez sztuczną inteligencję opiera się na rasie, płci, języku lub wyznaniu. Projekt jest analizą z zakresu międzynarodowego prawa praw człowieka. Kontekst: Osiągnięcia technologiczne wzbudzają coraz większe zainteresowanie państw wykorzystaniem systemów opartych na sztucznej inteligencji w trakcie wykonywania swoich funkcji. To z kolei oddziałuje na prawa człowieka. Takie zjawisko jest związane z wzrastającym użyciem systemów algorytmicznego podejmowania decyzji w służbach publicznych, a zwłaszcza przy sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości. System sądowy USA na przykład wykorzystuje algorytmy jako pomoc przy obliczaniu wymiaru kary dla skazanych. To wzbudza wątpliwość co do akceptowalności wymierzania sprawiedliwości przez algorytmy, które podejmują decyzje, mimo wszystko, w drodze matematycznych obliczeń. Problem dotyczy sposobu, w jaki program przydziela punkty skazanym, ponieważ przewidywania nie są dokonywane w zindywidualizowany sposób, ale w oparciu o przynależność osoby do danej grupy. Kiedy weźmie się pod uwagę stronniczość algorytmów, pojawia się problem z prawem do równości wobec prawa. Inny przykład odnosi się do oprogramowania Predictive Policing, którego zadaniem jest przewidywanie części miasta bardziej obciążonych wskaźnikiem przestępczości, a następnie odpowiednie rozmieszczenie zasobów policyjnych. Wykorzystanie takiego oprogramowania może godzić w zakaz dyskryminacji między innymi ze względu na rasę, narodowość, przynależność do grupy etnicznej, płeć, czy wiek. Taka dyskryminacja może wystąpić w sytuacji, gdy więcej sił policyjnych jest umieszczonych w określonej części miasta, ze względu na występowanie w niej określonej grupy (narodowej, rasowej, etnicznej lub innej). W państwach Unii Europejskiej podejmuje się prace nad bardziej zaawansowanymi platformami, zdolnymi do przeprowadzania wywiadu lokalnego. Program ROBORDER zmierza do stworzenia w pełni autonomicznego systemu nadzorowania granic z wykorzystaniem autonomicznych robotów każdego typu (powietrznych, nawodnych, podwodnych, lądowych). Inteligentne roboty mogą służyć osiąganiu zgodnego z prawem celu w drodze niezgodnych z prawem środków, ponieważ w obecnej chwili nie istnieją regulacje zakazujące użycia autonomicznych systemów uzbrojenia. Takie roboty mogą być wykorzystane zarówno w czasie pokoju, jak i konfliktu zbrojnego, przenosząc licencję na zabijanie z człowieka na maszynę. To prowadzi do oddania prawa do decydowania o ludzkim życiu z człowieka na robota. Wszystkie te przykłady budzą nie tylko etyczne wątpliwości, ale przede wszystkim pytania prawne. Główne problemy dotyczą możliwego braku neutralności algorytmów, akceptowalnego poziomu ludzkiej kontroli nad sztuczną inteligencją, jak również odpowiedzialnością za naruszenia zakazu dyskryminacji wynikające z użycia inteligentnych robotów. Z tego powodu współpraca pomiędzy prawnikami, jak również producentami i ich zleceniobiorcami jest konieczna. W tym względzie projekt może okazać się użyteczny w zakresie tworzenia konstruktywnego dialogu pomiędzy tym, co pożądane z perspektywy państwa, a interesem jednostki. Projekt odnosi się także do materialnych i proceduralnych gwarancji przestrzegania praw człowieka, zwłaszcza potencjału Powszechnego Przeglądu Okresowego dla informowania o naruszeniach zakazu dyskryminacji ze względu na rasę, płeć, język lub wyznanie, a wynikających z użycia inteligentnych robotów. W rezultacie, projekt zmierza do określenia przesłanek odpowiedzialności za naruszenie praw człowieka w obliczu rozwijanych systemów opartych na sztucznej inteligencji. W związku z tym, jest konieczne zbadanie pojawiających się elementów prawa międzynarodowego, odnoszących się do sztucznej inteligencji, w tym zasady znaczącej kontroli człowieka nad systemem opartym na sztucznej inteligencji, obowiązku zachowania stałej i szczególnej kontroli podczas używania tzw. systemów krytycznych (na przykład pojazdów autonomicznych lub autonomicznych systemów uzbrojenia). Podjęte w tym celu działania będą wieloaspektowe i uwzględnią zarówno obowiązki państw, jak i podmiotów prywatnych rozwijających takie systemy. Biorąc pod uwagę impas dyskursu w przedmiocie podmiotowości robotów i ich odpowiedzialności, konsekwencją powinien być rozwój standardów (lub regulacji) bezpieczeństwa i odpowiedzialności w zakresie zakazu dyskryminacji. Wytwory ludzkiego umysły powinny bowiem służyć człowiekowi, a nie stanowić zagrożenia dla człowieczeństwa.
Efekt pewności wstecznej (tj. tendencja do przeszacowania przewidywalności przeszłych wydarzeń) jest tworzony przez dwa czynniki: niezdolność do zignorowania istotnych informacji i czynnik motywacyjny – chcemy jak najlepiej postrzegać nasze zdolności poznawcze. Ten efekt psychologiczny jest jednym z symptomów tzw. „ograniczonej racjonalności” (efekt zakotwiczenia można wskazać jako drugi) – pozwala ludziom radzić sobie ze skomplikowanym środowiskiem w sytuacji gdy posiadane informacje o środowisku są niedoskonałe i ograniczeniami czasowymi, ale często prowadzi on do systematycznych zniekształceń generowanych ocen czy sądów. Funkcjonowanie takich zjawisk jak efekt pewności wstecznej oraz efekt zakotwiczenia może nie być mile widziane w sferze sądowego podejmowania decyzji, gdzie wybory powinny opierać się wyłącznie na czynnikach istotnych z prawnego punktu widzenia. Istniejąca literatura z zakresu nauk behawioralnych, zarówno profesjonalni sędziowie, jak i świeccy ławnicy, zamiast postępować zgodnie ze schematem wnioskowania narzucanym im przez wytyczne normatywne oraz doktrynalne dotyczące właściwego podejmowania decyzji, mogą w rzeczywistości polegać na intuicyjnym, heurystycznym rozumowaniu. Jeśli tak, na rozumowanie sądowe mogą mieć wpływ różne czynniki pozaprawne, w tym efekty poznawcze. Efekt pewności wstecznej jest wyjątkowo istotnym zjawiskiem w kontekście prawa. Jego istnienie oraz występowanie w procesie sądowego podejmowania decyzji może okazać się szczególnie niebezpieczne w sytuacji gdy odpowiedzialność prawna opiera się na przewidywalności negatywnego wyniku danego działania. W literaturze empirycznej brakuje systematycznych badań nad tym efektem. Polska, jako jedno z państw w obrębie tej tradycji prawnej, może służyć jako pole do przeprowadzenia analizy podatności na błędy poznawcze w sądownictwie. Powyższa charakterystyka napięcia między teoretycznym modelem podejmowania decyzji przez sądownictwo a empirycznie wykazaną podatnością sędziów na różne skrzywienia poznawcze prowadzi do następującego problemu badawczego: Istnieje pilna potrzeba oceny, w jakim stopniu sędziowie w polskim systemie prawnym są podatni na efekt pewności wstecznej i czy ta podatność jest systematycznie zmniejszana przez czynniki związane z modelem kształcenia prawników lub strukturą instytucjonalną polskiego sądownictwa. Projekt ma na celu połączyć element rozwijane w teoretycznoprawnej literaturze z wnioskami pochodzącymi z badań empirycznych. Projekt ma na celu wypracować pewien obraz rozumowania prawniczego i podejmowania decyzji w prawie który będzie brał pod uwagę efekt pewności wstecznej.
Celem projektu jest stworzenie modelu regulacji przekazywania danych osobowych między Unią Europejską a Chińską Republiką Ludową (dalej: Chiny). Model ten ma składać się z takich mechanizmów prawnych, które będą stanowiły realizację przepisów prawa UE i prawa chińskiego. Jednocześnie, model ma pomijać te mechanizmy prawne, które zostały uznane za niewystarczające dla regulacji przekazywania danych osobowych między Unią Europejską a Chinami i uwzględniać rozwiązania, które nie były dotychczas brane pod uwagę. Chiny to drugi pod względem wielkości partner handlowy Unii Europejskiej. Obecność Chin na rynku europejskim jest związana przede wszystkim z produktami i usługami zaliczanymi do kategorii nowych technologii. Ich cechą charakterystyczną jest przetwarzanie ogromnych ilości danych, w tym danych osobowych. Powoduje to, że w sytuacji, gdy siedziba przedsiębiorstwa, jak i infrastruktura techniczna odpowiedzialna za prawidłowe działanie produktu czy usługi znajdują się poza granicami Europy – tak jak w przypadku części chińskich przedsiębiorstw – nie da się uniknąć przekazywania danych osobowych do państwa trzeciego. Mimo że przekazywanie danych osobowych między Unią Europejską a Chinami jest faktem, poziom ochrony danych osobowych, który zapewnia prawo chińskie jest niejasny. Powodem takiego stanu rzeczy jest trwająca od 2014 roku reforma prowadzona przez władze chińskie. Wprowadzone zmiany w znacznym stopniu zmodyfikowały dotychczasową regulację ochrony danych osobowych. Powoduje to, że kompleksowa analiza aktualnie obowiązującej ochrony danych osobowych w Chinach jest niezbędna, zwłaszcza w kontekście regulacji przekazywania danych osobowych między Unią Europejską a Chinami. Przepisy prawa Unii Europejskiej dotyczące ochrony danych osobowych zawierają jasne reguły dotyczące zgodnego z prawem przekazywania danych osobowych do państwa trzeciego. Podstawowym, kompleksowym mechanizmem prawnym służącym legalizacji przekazywania danych osobowych do państwa trzeciego jest decyzja Komisji Europejskiej stwierdzająca adekwatność poziomu ochrony danych osobowych w państwie trzecim. Doświadczenie płynące z regulacji przekazywania danych osobowych między UE a USA – będącego jedynym tak skomplikowanym przypadkiem, który wywarł znaczny wpływ na obecne poglądy doktryny ochrony danych osobowych – podpowiada, że w przypadkach intensywnych przepływów danych, do których bez wątpienia należy przypadek Chin, gdzie z różnych powodów uznanie adekwatności poziomu ochrony danych osobowych nie wchodzi w grę, należy poszukiwać surogatu kompleksowego rozwiązania. Jednym z proponowanych rozwiązań jest wykorzystanie dorobku Rady Europy oraz Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju dotyczące ochrony danych osobowych. Koncepcja ta wymaga jednak uzupełnienia, po pierwsze, o wyjaśnienie, czy w ogóle wykorzystanie przywołanego dorobku do legalizacji przekazywania danych osobowych do państwa trzeciego jest zgodne z prawem ochrony danych osobowych Unii Europejskiej, po drugie, o wskazanie, w jaki sposób dorobek Rady Europy lub Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju może stać się narzędziem legalizującym przekazywanie danych do państw trzecich. Badania składają się z trzech części. Pierwsza ma na celu rekonstrukcje testu oceny systemu prawnego państwa trzeciego. W oparciu o przepisy prawa Unii Europejskie, dorobek doktryny i orzecznictwa odtworzę kryteria, które będą się składały na rekonstruowany test. Druga część badań to analiza chińskiego prawa ochrony danych osobowych. Posługując się zrekonstruowanym testem, poddam analizie chińskie przepisy prawa składające się na regulację ochrony danych osobowych. Przede wszystkim będą to akty prawne stanowiące efekt prowadzonej reformy. Trzecią część badań rozpocznę od omówienia bieżącej legalizacji przekazywania danych osobowych między Unią Europejską a Chinami. Odniosę się do koncepcji wykorzystania dorobku Rady Europy lub Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju w przedmiocie ochrony danych osobowych do legalizacji przekazywania danych osobowych do państwa trzeciego. Zwieńczeniem badań będzie zaproponowanie modelowej regulacji przekazywania danych osobowych między Unią Europejską a Chinami. Moje badania uzupełnią dotychczasowe rozważania doktryny na temat aktualnego kształtu prawnej ochrony danych osobowych w Chinach i jednocześnie mogą przyczynić się do rozwiązania problemu legalizacji przepływów danych osobowych między UE a Chinami za pomocą mechanizmów prawnych, które są zgodne z przepisami obu systemów prawnych. Publikacja wyników badań w międzynarodowych czasopismach będzie stanowiła wkład w rozwój prawa ochrony danych osobowych.
Celem prowadzonych badań jest weryfikacja hipotezy, która zakłada istnienie luki w prawie międzynarodowym, na skutek której ludność tubylcza nie dysponuje mechanizmami pozwalającymi na skuteczne wyegzekwowanie należnych im praw człowieka w przypadku naruszeń powodowanych zmianami klimatycznymi.
Choć na forum międzynarodowym dokumenty dotyczące prawach ludów tubylczych, zazwyczaj niewiążące, zaczęto przyjmować już czterdzieści lat temu, to przede wszystkim w dorobku judykatury można dostrzec szansę na sprawiedliwość międzynarodową. Dlatego też, główna hipoteza projektu brzmi następująco: analiza porównawcza wyroków poszczególnych trybunałów praw człowieka umożliwi odnalezienie luk w istniejącym prawie międzynarodowym i tym samym pozwoli określić, jakimi możliwościami prawnymi w kwestii dochodzenia roszczeń, dysponują członkowie ludów tubylczych. W projekcie zostanie ustalone, poprzez analizę prawa międzynarodowego praw człowieka, a w szczególności prawa do środowiska, prawa do wody, prawa do żywności oraz prawa do kultury, jak prawo międzynarodowe spełnia swą funkcją ochronną wobec wyzwań związanych ze zmianami klimatu. Analiza przepisów wraz z analizą orzecznictwa trybunałów międzynarodowych, pozwoli na udzielenie odpowiedzi na pytanie badawcze, czy prawo międzynarodowe jest skuteczne w walce ze skutkami zmian klimatycznych.
Jednostki są ukonstytuowane relacyjnie a bieg ich życia można opisać przez pryzmat rozmaitych relacji– formalnych, nieformalnych, instytucjonalnych i faktycznych. Jednostki posiadają wewnętrznie zakorzenioną potrzebę do tworzenia i trwania w relacjach. Niektóre z tych relacji zajmują w życiu jednostek szczególne miejsce, jako odznaczające się wyjątkową więzią tj. bliskie relacje. Bliskość to zatem sfera faktycznych więzi, kształtowanych wolą jednostek. Ustawodawca jako organizator ładu społecznego, również odnosi się do tego obszaru życia człowieka – obejmuje regulacją prawną już istniejące relacje faktyczne, tworzy instytucje, których istotą jest relacja, a także na potrzeby niektórych regulacji prawnych, uwzględnia istniejące więzi miedzy osobami. Niektórych z tych relacji nie nazywa wprost jako bliskie, ale traktuje je jako takie (warstwa założeń tj. małżeństwo, rodzina, rodzicielstwo). Ten poziom oddziałuje na warstwę wykonawczą (ustawodawstwa zwykłego), w której ustawodawca posługuje się, na potrzeby konkretnych kontekstów ustawodawczych terminami takimi jak „osoba bliska”, „osoba najbliższa”, „najbliższy członek rodziny”. Możliwe przy tym są sytuacje, w których to co ustawodawca określa jako „bliskie”, może w rzeczywistości stanowić bardzo odległą, obcą więź dla jednostek. Wizja bliskich relacji ustawodawcy jest w pewien sposób ograniczona do pewnego wzorca, który uniemożliwia uwzględnienie dynamiki, faktycznego rozwoju bliskich relacji. Badania dotyczące rekonstrukcji kategorii bliskości obejmuje zatem następujące etapy: (1) analiza koncepcji relacji polskiego ustawodawcy (tj. relacje nie nazywane wprost jako bliskie); (1a) zebranie i analiza terminów wprost wyrażających „bliskość w ustawodawstwie zwykłym; (2) ustalenie kryteriów formowania bliskości normatywnej; (3) ustalenie przyczyn wprowadzania odmiennych formuł bliskości; (4) analiza ewolucji bliskich relacji – jak się zmieniały, w jakich kierunkach podążają zmiany i ich dynamika. Ustalenie wskazanych kwestii pozwoli następnie sformułować wnioski de lege lata i de lege ferenda a także określić to jak wizja bliskich relacji polskiego ustawodawcy oddziałuje na jakość życia jednostek zarówno w wymiarze indywidualnym jak i relacyjnym.
W trakcie realizacji projektu autor scharakteryzuje wybrane, najczęściej występujące w praktyce tak zwane kontratypy pozaustawowe, czyli zgodę, zwyczaj, karcenie małoletnich, ryzyko sportowe oraz działalność artystyczną z perspektywy zgodności tej instytucji prawa karnego z zasadami płynącymi z zasady demokratycznego państwa prawa – zasadą określoności, podziału władzy oraz legalizmu, a także ze strukturą przestępstwa. Dokona tego korzystając z analizy aktów prawnych prawa powszechnie obowiązującego oraz badań nad piśmiennictwem i orzecznictwem, które stanowią główne źródło tak zwanych kontratypów pozaustawowych. Pomocniczo sięgnie również do historii omawianych instytucji prawa karnego, aby uwzględniając zachodzące w społeczeństwie i prawie przemiany, należycie ukazać obecny ich kształt. Zrekonstruowane w polskim systemie prawa warunki wpływających na legalność czynu zostaną porównane z ich odpowiednikami w innych państwach. Wyniki przeprowadzonych badań będą stanowić głos w dyskusji na temat pojęcia przestępstwa oraz okoliczności, które powodują możliwość ponoszenia odpowiedzialności karnej albo możliwość tą niwelują. Rezultaty projektu wskażą, które zachowania w świetle prawa można podejmować, a które mogą grozić odpowiedzialnością karną.
W ramach otrzymanego grantu Miniatura przeprowadzono kwerendę biblioteczną na Uniwersytecie Ludwika Maksymiliana w Monachium. Badania dotyczyły problematyki czynności orzeczniczych non existens (nieaktów) w ogólnym postępowaniu administracyjnym. Problematyka nieaktów jako administracyjnoprawnego zjawiska, choć wpisuje się w światowy nurt badań nad instytucjami postępowania administracyjnego, nie była dotychczas przedmiotem pogłębionej analizy w doktrynie prawa administracyjnego w większości krajów europejskich, w tym także w Polsce. Jest to o tyle niezrozumiałe, że czynności orzecznicze non existens przysparzają wciąż wielu problemów w praktyce stosowania prawa administracyjnego. Organy czy też składy orzekające sądów administracyjnych bardzo często w swojej praktyce orzeczniczej stają przed dylematem czy dana czynność (akt) może w ogóle wywoływać określone skutki prawne, czy też ze względu na wady występujące w chwili jej podejmowania lub dotyczące samej jej treści, należy uznać ją za czynność nieistniejącą. Rodzące się na tym tle problemy wywołują także niebagatelne skutki w sferze prawnej jednostek. Można bowiem wyobrazić sobie sytuację, w której ostateczny, a nawet wykonany „akt administracyjny” po przejściu drogi instancyjnej zostaje zaskarżony do sądu administracyjnego, w którym to sędziowie dochodzą do wniosku, że ze względu na konkretne wady jakimi jest obarczony nie można w ogóle uznać go za akt, a właśnie za rzeczoną czynność prawną nieistniejącą. Czy w takim wypadku jego wykonanie należy uznać za działanie bezprawne?
Badania w ramach otrzymanego grantu umożliwiły zapoznanie się ze współczesną doktryną niemieckiego prawa administracyjnego na temat nieaktu.
W życiu codziennie zdarzają się sytuacje, w których ludzie swoim zachowaniem naruszają lub narażają na niebezpieczeństwo różne dobra chronione prawem. Dzieje się to w trakcie prozaicznych czynności, takich jak uprawianie sportu, wychowywanie dzieci, a nawet świętowanie. Przykładowo w trakcie gry w piłkę jeden zawodnik może spowodować uszczerbek na zdrowiu drugiego. Rodzic opiekując się dzieckiem pozbawia go niekiedy wolności, zmuszając do pozostania w domu zamiast wyjścia z kolegami. Kultywator zwyczaju dyngusa zaś narusza nietykalność cielesną obcych osób polewając ich wodą w Poniedziałek Wielkanocny. Czyny te w opinii większości przedstawicieli nauki prawa karnego nie stanowią przestępstw, ponieważ zostały dokonane w ramach tak zwanych kontratypów pozaustawowych. Stanowią one według nich nie wymienione w żadnym akcie prawnym okoliczności legalizujące zabronione przez prawo zachowanie. Nie wszyscy autorzy zgadzają się jednak z taką oceną. Nieliczni uważają, że zachowania podjęte w tych okolicznościach są dozwolone od samego początku, a więc nie ma potrzeby sięgać po legalizację (coś legalnego nie może zostać powtórnie zalegalizowane). Inni zaś twierdzą, że tak zwane kontratypy pozaustawowe są niezgodne z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, ponieważ nie wynikają z żadnego aktu prawa powszechnie obowiązującego, a są jedynie wytworem prawników. Autor projektu przypuszcza, że okoliczności ujmowane zbiorczo przez większość karnistów pod pojęciem kontratypów pozaustawowych mają niejednolity charakter. Część z nich może bowiem opisywać, jak ujmują niektórzy przedstawiciele doktryny, czynności pierwotnie legalne. Wówczas zachowanie sprawcy dokonane przy spełnieniu określonych warunków nie narusza zakazu prawnego, a więc jest obojętne z perspektywy prawa karnego. Nie jest jednak wykluczone, że część tych okoliczności dotyczy sytuacji, w których czyn narusza zakaz – jest bezprawny. Wtedy mogą one stanowić okoliczności wyłączające ową bezprawność. Jeśli okaże się, że tak, to należy rozstrzygnąć czy w związku z regulacjami przepisów Konstytucji oraz prawa międzynarodowego, korzystanie przez sądy z tak zwanych kontratypów pozaustawowych jest dopuszczalne. Zdaniem autora, dopóki powyższa kwestia nie zostanie rozstrzygnięta, dopóty nie ma podstaw do posługiwania się pojęciem kontratypu pozaustawowego bez poddania w wątpliwość prawidłowości tej formuły. Dlatego też we wniosku autor korzysta ze sformułowania tak zwane kontratypy pozaustawowe. Aby móc rozstrzygnąć przedstawiony wyżej problem, autor scharakteryzuje wybrane, najczęściej występujące w praktyce tak zwane kontratypy pozaustawowe, czyli zgodę, zwyczaj, karcenie małoletnich, ryzyko sportowe oraz działalność artystyczną z perspektywy poczynionych wcześniej założeń i ustaleń. Dokona tego korzystając z analizy aktów prawnych prawa powszechnie obowiązującego oraz badań nad piśmiennictwem i orzecznictwem, które stanowią główne źródło tak zwanych kontratypów pozaustawowych. Pomocniczo sięgnie również do historii omawianych instytucji prawa karnego, aby uwzględniając zachodzące w społeczeństwie i prawie przemiany, należycie ukazać obecny ich kształt. Zrekonstruowane w polskim systemie prawa warunki wpływających na legalność czynu zostaną porównane z ich odpowiednikami w innych państwach. Wyniki przeprowadzonych badań będą stanowić głos w dyskusji na temat pojęcia przestępstwa oraz okoliczności, które powodują możliwość ponoszenia odpowiedzialności karnej albo możliwość tą niwelują. W literaturze brakuje całościowych opracowań dotyczących podejmowanego tematu. Podejmowane zagadnienie jest jednak niezwykle ważne dla każdego człowieka, który na co dzień może wejść w konflikt z prawem. Rezultaty projektu wskażą zaś, które zachowania w świetle prawa można podejmować, a które mogą grozić odpowiedzialnością karną. Fakt, że projekt dotyczy „prawa karnego życia codziennego”, a zatem sytuacji, z którymi ludzie stykają się na co dzień – wyrażanie zgody na naruszanie naszych dóbr prawnych, karcenie dzieci, uprawianie sportu – powoduje, iż wyniki przeprowadzonych badań mogą okazać się istotne nie tylko w dyskursie naukowym, ale i publicystycznym oraz być przydatne dla obywateli, którzy nie zajmują się prawem zawodowo
Orzeczenia wydawane przez sądy, jak i inne rozstrzygnięcia podejmowane w procesie stosowania prawa, zależą nie tylko od tekstu przepisów, ale przede wszystkim od interpretacji tego tekstu, a więc od użytych narzędzi interpretacyjnych (takich jak słowniki, materiały legislacyjne, kanony interpretacyjne). Skutkuje to różnym rozumieniem tych samych przepisów, a nawet tworzeniem się rozbieżnych linii orzeczniczych, czyli sytuacją, w której w tym samym stanie prawnym i takim samym stanie faktycznym sądy wydają skrajnie różne rozstrzygnięcia. Tymczasem większość narzędzi i wskazówek interpretacyjnych nie wynika z przepisów, ale raczej z przyjętej praktyki orzeczniczej czy poglądów prezentowanych w piśmiennictwie.
Pierwszym celem prowadzonych badań jest określenie, jaki jest status prawa interpretacyjnego, a przede wszystkim – czy jest on jednolity, czy też różni się w zależności od kultury prawnej. Badania mają charakter komparatystyczny – porównywane jest prawo polskie, prawo krajów common law oraz prawo hiszpańskie. Drugim celem jest ustalenie, czy możliwe i zasadne jest ustalenie hierarchii narzędzi interpretacyjnych i dokonanie kodyfikacji prawa interpretacyjnego.
Przygotowywany projekt badawczy, jako główny cel, zakłada odkodowanie teoretycznego modelu systemu prawnej ochrony religijnych praw osadzonych w jednostkach izolacji kryminalnej oraz zweryfikowanie go poprzez zbadanie praktyki respektowania praw osadzonych do uczestnictwa w praktykach i posługach religijnych. Ostatecznym rezultatem badań będzie – gdy zajdzie taka potrzeba – skonstruowanie nowego, postulowanego wzorca ochrony praw religijnych osób pozbawionych wolności w jednostkach izolacji kryminalnej.
Wnioskodawcy, powyższy efekt chcą uzyskać w oparciu o szczegółowe badania, koncentrujące się na następujących problemach zagadnieniach:
Podstawy prawne gwarantujące osadzonym uczestnictwo w praktykach i posługach religijnych w toku izolacji penalnej, w tym z punktu widzenia zasady określoności prawa karnego.
Pogodzenie prawa rodziców do wychowania dziecka w zgodnie ze swoim wyznaniem z prawem nieletniego, wystarczająco dorosłego do ponoszenia odpowiedzialności za popełniony czyn karalny, do posiadania własnych przekonań w sferze wyznania.
Zróżnicowanie populacji osadzonych a ich prawo do religii – na ile bezpieczeństwo bądź inne względy mogą uzasadniać ograniczenie prawa do wyznania
Realizacja prawa do praktyk i posług religijnych w praktyce – czy osadzeni, funkcjonariusze i kapelani uznają panujące obecnie standardy za wystarczające, a jeżeli nie, to jakie są przyczyny tego stanu rzeczy.
Celem projektu jest analiza pojęcia „nudge” – narzędzia służącego do wpływania na ludzkie zachowania – i ocena przydatności ‘nudge’a’ w kształtowaniu regulacji prawnych. Głównym założeniem tego projektu jest to, że ‘nudge’ może
być innowacyjnym i korzystnym narzędziem w wielu obszarach procesu stanowienia prawa. Procedura oparta o ‘nudge’ zakłada wyeliminowanie niepotrzebnych kosztów i interwencji w wolności człowieka oraz znaczące zwiększenie przewidywalności regulacji.
Wybrałam temat ‘nudge’, ponieważ wyniki tego badania mogą wzbogacić ogólnoświatową wiedzę na temat racjonalnego tworzenia prawa. Co więcej, jak wskazują badania, ewentualne wprowadzenie filozofii ‘nudge’a’ do systemu legislacyjnego może potencjalnie wyeliminować zbędne koszty regulacji, ułatwić generowanie bardziej ukierunkowanych i precyzyjnych regulacji, wyeliminować polaryzację polityczną w procesie stanowienia prawa, unikać niezamierzonych skutków ubocznych przepisów, sprawić, by procedura legislacyjna stała się bardziej przejrzysta i otwarta na głosy zewnętrzne. W krajach, gdzie ‘nudge’ jest częścią procesu legislacyjnego widać, że filozofia ‘nudge’ realnie wpływa na zwiększenie efektywności regulacji i przekłada się na korzyści społeczne.
Celem projektu jest określenie najbardziej rozsądnego (tj. ekonomicznie efektywnego i prawnie dopuszczalnego) modelu zrównoważenia interesów rozwijającego się lotnictwa oraz portów lotniczych i interesów właścicieli nieruchomości. Z prawnego punktu widzenia, immisje pochodzące z coraz bardziej aktywnych lub zupełnie nowych lotnisk stają się uciążliwe dla właścicieli sąsiednich nieruchomości. W sposób naturalny pojawia się konflikt pomiędzy odmiennymi sposobami wykorzystania sąsiadujących nieruchomości, którego nie da się w całości rozwiązać przy wykorzystaniu instrumentów planowania przestrzennego i prawa sąsiedzkiego. Ustawodawca stoi zatem przed wyzwaniem rozwiązania tego trudnego do uniknięcia (lecz nie będącego nowością) konfliktu w sposób, który uwzględni interesy zarówno właścicieli nieruchomości (w tym zagadnienia praw człowieka, w szczególności ochrony własności oraz prawa do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego), jak i lotnisk, które świadczą usługi o charakterze użyteczności publicznej. W projekcie zidentyfikowane i porównane zostaną prawne modele stosowane w wybranych państwach (Anglia, Niemcy, Holandia, USA) dotyczące kompensacji właścicieli nieruchomości zlokalizowanych w sąsiedztwie lotniska oraz służące zrównoważeniu interesów prywatnych i potrzeb wynikających ze wzmożonego popytu na transport lotniczy.
Projekt jest odpowiedzią na zauważalny brak kompleksowego podejścia do problematyki kompensacji właścicieli nieruchomości zlokalizowanych w sąsiedztwie polskich lotnisk, które uwzględniałoby cel i ekonomiczne uzasadnienie prawnej interwencji, interes prywatny i publiczny, chronione prawa człowieka, oraz proporcjonalność przyznanych roszczeń odszkodowawczych (mogących wynikać zarówno z prawa publicznego, jak i prywatnego). Pomijanie tych zagadnień może prowadzić do zachowań spekulacyjnych, nadmiernej kompensacji właścicieli nieruchomości, czy nieuzasadnionego ograniczania transportu lotniczego. Polski model kompensacji, wynikający z prawa ochrony środowiska i kodeksu cywilnego, oraz jego praktyczne zastosowanie (w tym uwzględniające ekstensywną wykładnię prawa stosowaną przez polskie sądy) wymaga skonfrontowania z podejściem innych, bardziej doświadczonych w tego rodzaju konfliktach, państw obcych w celu określenia poprawnych i możliwych do utrzymania metod równoważenia interesów lotnisk i interesów właścicieli nieruchomości, zarówno w kontekście krajowym, jak i międzynarodowym.
• Cel i wyniki badań
• Cel i wyniki badań
Celem projektu jest zastosowanie wybranych teorii lingwistycznych z zakresu językoznawstwa kognitywnego do badania znaczenia języka aktów prawnych. Narzędzia wypracowane w ramach tych teorii posłużą do analiz zagadnień dotyczących zarówno stosowania prawa (interpretacja prawa), jak i jego tworzenia (redagowanie tekstów prawnych).
Teoria prototypów (E. Rosch, G. Lakoff, Ch. Fillmore) oferuje nowatorskie ujęcie problemu kategoryzacji. Zostanie wykorzystana do analizy zagadnień występujących w procesie interpretacji prawa, takich jak nieostrość, wieloznaczność, definiowanie pojęć czy wykładnia rozszerzająca. Gramatyka kognitywna (R. Langacker) akcentuje semantyczny aspekt płaszczyzny gramatycznej języka. Za jej pomocą przebadane zostaną charakterystyczne cechy gramatyczne języka prawnego i ich wpływ na komunikatywność aktów prawnych. Teoria Naturalnego Języka Semantycznego (NSM) (A. Wierzbicka) oferuję listę uniwersaliów językowych. Zostanie wykorzystana m. in. do zbadania odrębności semantycznej języka prawnego i jego zrozumiałości.
Starzenie się ludzkości, a zwłaszcza na tempo zmian demograficznych jest jednym z największych wyzwań dla współczesnego świata. Na zjawisko to nakłada się proces szybkiej informatyzacji życia prywatnego, zawodowego i społecznego. To oznacza, że bardzo szybko znakomita część starszych osób, które nie nabyły umiejętności cyfrowych (są tzw. digital migrants) pozostanie poza głównymi nurtami życia społecznego. Jest to zatem nie tylko problem ekonomiczny i polityczny, ale także zagadnienie międzynarodowej ochrony praw człowieka. Z tego względu projekt ma na celu ustalenie, czy we współczesnym prawie międzynarodowym istnieje model zapobiegania ageizmowi oraz społecznemu i cyfrowemu wykluczeniu osób starszych, a także jaką rolę w wypracowywaniu takiego modelu odgrywają międzynarodowe organizacje pozarządowe (INGOs). W projekcie zostanie dokonana analiza dorobku społeczności międzynarodowej w zakresie ochrony praw osób starszych na forum ONZ, głownie w kontekście prac nad nowym traktatem o prawach osób starszych, a także rozwiązań przyjętych w ramach organizacji regionalnych.
Podjęte w ramach kwerendy badania miały na celu wypełnić lukę dotyczącą „osób szczególnie podatnych na zagrożenia” (tzw. vulnerable persons) znajdujących się w sytuacji migracyjnej w związku z kryzysem migracyjno-uchodźczym w Europie.
Choć przyczyny i okoliczności towarzyszące przymusowej migracji mogą się indywidualnie różnić, to zarówno powszechne jak i regionalne źródła międzynarodowego prawa migracyjnego dowodzą, że potrzeba wyrównywania szans vulnerable persons wśród IDPs, uchodźców, asylum-seekers oraz migrantów została przez międzynarodową społeczność dostrzeżona. Co więcej, w piśmiennictwie zaczyna się również zwracać uwagę na fakt, że rola prawa międzynarodowego w tej dziedzinie jest złożona i często niejednoznaczna: nie ma bowiem jednego źródła dla prawa międzynarodowego regulującego migrację, a obecne ramy prawne są rozproszone, m.in. w prawie dotyczącym uchodźców, praw człowieka, czy humanitarnym.
Zrealizowana w MPIL w Heidelbergu kwerenda miała zatem istotne znaczenie dla ustalenia, że można już mówić o odrębnie chronionej grupie, którą stanowią vulnerable persons w sytuacji migracyjnej, oraz dookreślenia, jak kształtuje się zarówno podmiotowy, jak i przedmiotowy zakres tej ochrony.
Działanie naukowe przedstawione przeze mnie w ramach konkursu Miniatura 3 jako projekt pt. „Instrumenty ochrony interesów wierzycieli rozwiązywanej spółdzielni. Studium porównawcze prawa polskiego i państw postjugosłowiańskich po wstąpieniu do Unii Europejskiej” niewątpliwie wpisuje się w kategorię badań podstawowych w rozumieniu art. 2 pkt 1 ustawy o NCN. Prace oraz badania podjęte przeze mnie w ramach projektu będą mieć bowiem charakter nowatorski i bezsprzecznie przyczynią się do rozwoju wiedzy teoretycznej z zakresu prawa spółdzielczego oraz prawa handlowego. Zaplanowane prace badawcze wpisują się ponadto w ogólnoświatowy nurt rozważań nad usprawnieniem i optymalizacją dotychczasowych rozwiązań dotyczących ochrony interesów wierzycieli przyjmowanych w prawie spółdzielczym. Wartym odnotowania jest fakt, że jak dotąd w światowej nauce nie zostały podjęte pogłębione prace nad ochroną interesów wierzycieli tych spółdzielni, których byt prawny ustaje wskutek likwidacji, przeprowadzenia postępowania upadłościowego bądź podmiotowej reorganizacji (łączenie, podział, przekształcenie). Tym bardziej brak jest prac badawczych, które podejmowałyby tematykę rozwoju instrumentów ochrony interesów wierzycieli spółdzielni w ustawodawstwach państw postkomunistycznych po ich wstąpieniu do Unii Europejskiej. Studium podjęte w ramach projektu ma na celu ustalenie wpływu prawa unijnego na regulację instrumentów chroniących interesy wierzycieli ukształtowanych jeszcze przez ustawodawstwo socjalistyczne. W odniesieniu do wybranych porządków prawnych, tj. prawa polskiego, chorwackiego i słoweńskiego jest to o tyle istotne, ponieważ regulacje prawa spółdzielczego bazują na rozwiązaniach wypracowanych jeszcze przed transformacją ustrojową. Brak specjalistycznej literatury w tym zakresie niewątpliwie pozwala uznać, że prace podjęte w trakcie kwerendy spełnią wymóg oryginalności i w dalszej perspektywie przyczynią się do rozwoju prawa spółdzielczego oraz prawa handlowego. Ponadto, będą one miały wpływ na próbę wypełnienia próżni naukowej w zakresie badanego tematu.
Celem projektu jest analiza nowych sposobów harmonijnego współżycia narodów w dziedzinie stosunków prywatnych, które stanowią odpowiedź na wyzwania współczesne świata: globalizację, powszechną migrację, swobodny przepływ kapitału, dóbr, usług i informacji. Zanikanie granic, unifikacja i harmonizacja prawa sprawiają, że różnice pomiędzy odmiennymi systemami prawnymi coraz częściej sprowadzają się do różnic pomiędzy poszczególnymi przepisami prawnymi. A to z kolei pociąga za sobą stopniowe odchodzenie od modelu ślepego wskazania właściwego systemu prawnego do oceny danego stosunku, na rzecz bezpośredniego poszukiwania takich norm prawnych, które zapewnią słuszne i sprawiedliwe – z punktu widzenia kurtuazji, tolerancji i potrzeb współpracy między narodami – rozstrzygnięcie merytoryczne.
Zasadniczym celem badawczym projektu jest ocena nowych kierunków rozwoju prawa prywatnego międzynarodowego. Kryterium oceny przydatności nowych metod, instrumentów i technik stanowi pytanie, na ile gwarantują one – z jednej strony – stabilność i przewidywalność rozstrzygnięć, z drugiej zaś strony dopuszczają taki margines swobody decyzji, aby możliwe było sprawiedliwe rozstrzygnięcie danego stanu faktycznego.
Projekt pn. „Status prawny związku metropolitalnego w Polsce a metropolii we Francji. Studium porównawczoprawne” to pierwsza pozycja piśmiennicza, w postaci monografii, która pretenduje do holistycznego ujęcia problematyki związanej z ustaleniem pozycji prawnej metropolii we Francji i związku metropolitalnego w Polsce na tle porównawczym.
Projekt obejmuje analizę zagadnień nie tylko doniosłych prawnie, społecznie i interesujących z naukowego punktu widzenia, ale i – nadal- dość słabo zbadanych. Tym samym projekt spełnia wszelkie cechy nowości badawczej. Celem projektu badawczego jest ujednolicenie i zaproponowanie normatywnych rozwiązań dotyczących organizacji i funkcjonowania związku metropolitalnego w Polsce, celem efektywnego sprawowania władzy we wspólnocie samorządowej, który przyczyni się do dyskusji w przedmiocie roli i znaczenia tej instytucji w strukturze samorządu terytorialnego Polsce i we Francji. Projekt będzie obejmował propozycję modyfikacji kształtu normatywnego instytucji związku metropolitalnego w Polsce.
Celem projektu jest falsyfikacja poglądów dotyczących działalności Sądu Specjalnego w Katowicach (Sondergericht Kattowitz).
Planowane badania mają kompleksowy charakter i są ukierunkowane na wszystkie aspekty działalności Sądu Specjalnego w Katowicach. Obejmują zbadanie organizacji, struktury i funkcjonowania sądu, jego obsady kadrowej oraz orzecznictwa. Zakłada się porównanie wyników badań dotyczących katowickiego sądu specjalnego z innymi sądami specjalnymi III Rzeszy, zwłaszcza utworzonymi na tzw. ziemiach wcielonych. Umożliwi to uchwycenie specyfiki Sądu Specjalnego w Katowicach.
Realizacja projektu umożliwi zapełnienie poważnej luki w nauce – zagadnienia nieopracowanego, a istotnego zarówno z punktu widzenia działalności okupacyjnego wymiaru sprawiedliwości w Polsce i polityki okupanta na specyficznym terenie górnośląskim, jak też w aspekcie funkcjonowania sądów specjalnych w III Rzeszy.
http://ec.europa.eu/research/participants/portal/doc/call/just/just-jcoo-ag-2017/1837624-call_results_just-jcoo-ag-2017_en.pdf
Projekt realizowany jest w ramach międzynarodowego konsorcjum w którego skład wchodzi 7 instytucji szkolnictwa wyższego. Koordynatorem Konsorcjum jest Uniwersytet Szeged, Węgry. Celem projektu jest zbadanie funkcjonowania regulacji europejskiego prawa prywatnego międzynarodowego w przestrzeni prawnej Europy Środkowej. Poprzez badania teoretyczne, aktowe, analizę spraw oraz wywiady z praktykami dokonana będzie analiza efektywności regulacji prawnych EU z zakresu PPM.
Poza znaczeniem naukowym, projekt będzie miał istotne znaczenie dla ewaluacji działalności naukowej Wydziału z uwagi na wysokość przyznanych środków, wyższy przelicznik „parametryzacyjny” dla grantów finansowanych ze środków europejskich, a także możliwość zgłoszenia go jako osiągnięcia o charakterze międzynarodowym (za 100 punktów) w ramach trzeciego kryterium ewaluacyjnego.
• Jednostka finansująca: MNiSW
• Okres realizacji: 1 września 2018 – 31 sierpnia 2020; przedłużony do 31 sierpnia 2021
• Rola Uniwersytetu Śląskiego w projekcie: Lider
• Kierownik projektu w Uniwersytecie Śląskim: dr hab. Monika Jagielska, prof. UŚ
• Jednostka realizująca projekt: Wydział Prawa i Administracji
• Charakter projektu: badawczy
• Budżet: 43 555 PLN
Projekt stanowi uzupełnienie do projektu CEPIL realizowanego ze środków Komisji Europejskiej w programie JUST
• Jednostka finansująca: MNiSW
• Okres realizacji: 1 września 2018 – 31 sierpnia 2020; przedłużony do 31 sierpnia 2021
• Rola Uniwersytetu Śląskiego w projekcie: Lider
• Kierownik projektu w Uniwersytecie Śląskim: dr hab. Monika Jagielska, prof. UŚ
• Jednostka realizująca projekt: Wydział Prawa i Administracji
• Charakter projektu: badawczy
• Budżet: 43 555 PLN
Projekt stanowi uzupełnienie do projektu CEPIL realizowanego ze środków Komisji Europejskiej w programie JUST
Celem planowanego projektu jest podjęcie badań nad opracowaniem teoretycznoprawnych fundamentów prawa ochrony zwierząt. Należą do nich podstawowe zagadnienia pojęciowe tej dziedziny prawa, sformułowanie zespołu podstawowych zasad prawnej ochrony zwierząt odzwierciedlających jej aksjologiczne podstawy oraz wpływającej na wykładnię i stosowanie przepisów dotyczących ochrony zwierząt, a także uporządkowania materiału prawnego poprzez wskazanie i charakterystykę głównych instytucji prawnych kształtujących się we współczesnym prawodawstwie odnoszącym się do tej dziedziny.
Projekt będzie obejmował zarówno badania dogmatyczne, pojęciowe, jak i elementy analizy historycznej i porównawczej. Jego efektem powinny stać się publikacje oparte na szczegółowej charakterystyce obowiązujących w Polsce regulacji ochrony zwierząt stanowiące wkład do polskiej nauki prawa, jak i publikacje anglojęzyczne – skoncentrowane na uniwersalnych aspektach problematyki teoretycznoprawnej tej dziedziny prawodawstwa i stosowania prawa, mające stanowić udział w międzynarodowej dyskusji prawniczej toczącej się wokół prawa ochrony zwierząt rozwijającego się żywiołowo w bardzo wielu krajach Europy i świata.
Celem projektu badawczego jest sformułowanie oceny odnoszącej się do znaczenia tradycyjnego instrumentu kolizyjnoprawnego w postaci wyboru prawa, w kontekście innych instytucji objętych autonomią woli, a mających znaczenie przy określaniu prawa właściwego znajdującego zastosowanie do stosunku transgranicznego wynikającego z umowy. Celem badań jest udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy autonomię woli stron w prawie prywatnym międzynarodowym należy postrzegać podobnie jak w pierwszej połowie XX wieku, czy też należy w XXI wieku – w obliczu możliwości zastosowania innych instrumentów objętych autonomią woli przy stosunkach transgranicznych – zmodyfikować podejście do klasycznego wyboru prawa.
Celem projektu badawczego jest analiza aktualnych i historycznych regulacji prawnych dotyczących umorzenia zobowiązań podatkowych, w szczególności wzajemnej spójności systemowej pomiędzy prawem podatkowym a przepisami prawa upadłościowego w porównywanych systemach prawnych. Przedmiotem badań są porządki prawne Polski, Niemiec, Republiki Czeskiej i Anglii.
Rozwój form umorzenia zobowiązań podatkowych wymaga także próby zdefiniowania granic możliwego umorzenia zobowiązań podatkowych uwzględniając Konstytucję RP oraz wyrażone w niej zasady. Pozwala to sformułować drugi cel badań, tj. wskazanie na podstawie przeprowadzonej analizie porównawczej postulatów de lege ferenda w zakresie wzorcowych przesłanek dla umorzenia zobowiązań podatkowych.
Celem proponowanego projektu badawczego było przeprowadzenie badań dotyczących wybranych problemów prawa międzynarodowego publicznego i prawa europejskiego, takich jak: ramy instytucjonalne dotyczące zarządzania strefą euro, zagadnienia prawa migracyjnego UE, treść i implementacja przepisów prawa UE dotyczących nieuczciwych praktyk handlowych, wspólna polityka rolna UE. Zakres projektu pozornie wygląda na heterogeniczny, ale wybór tematyki był podyktowany wydarzeniami , które mają obecnie miejsce w ramach UE, tzn. kryzys strefy euro, kryzys migracyjny oraz prace nad nową perspektywą budżetową UE na lata 2021-2027. W związku z proponowanym zakresem badań możliwe jest postawienie kilku pytań badawczych. Po pierwsze, czy i w jaki sposób kryzys migracyjny może wywierać wpływ na kształt przepisów dotyczących funkcjonowania rynku wewnętrznego, a w szczególności w sferze zwalczania nieuczciwych praktyk handlowych?
W celu sformułowania odpowiedzi na powyższe pytania, wnioskodawcy zamierzają stworzyć międzynarodowy zespół badawczy, który prowadzi badania mające posłużyć z jednej strony do wymiany doświadczeń pomiędzy partnerami uczestniczącymi w projekcie co do tego, jak zidentyfikowane w rezultacie badań problemy rozwiązywane są w ich krajach, a co z drugiej strony pomoże określić pewne punkty wspólnych interesów, jakie Czechy i Polska mają w związku z kierunkami rozwoju prawa UE. Wybór zespołów z Polski i Czech jest zdaniem wnioskodawców uzasadniony tym, że w wielu dziedzinach kraje te prezentują podobne poglądy na temat możliwych kierunków stosowania i rozwoju prawa UE. W kontekście zmian instytucjonalnych dotyczących zarządzania strefą euro w ramach proponowanego projektu, przedmiotem badań są przepisy prawa UE, które obecnie już regulują kwestię zarządzania w tej dziedzinie, tj. Traktat o funkcjonowaniu UE, Traktat o Stabilności, Koordynacji i Zarządzaniu w Unii Gospodarczej i Walutowej, podstawy prawne działania Europejskiego Mechanizmu Stabilności. Ponadto badane były też propozycje Komisji Europejskiej zawarte w opublikowanym w dn. 6.12.2017 r. pakiecie pt. „Ukończenie europejskiej unii gospodarczej i walutowej”. W pakiecie tym Komisja Europejska zawarła szereg propozycji politycznych oraz prawnych mających na celu konsolidację strefy euro.
W kontekście prawa migracyjnego UE , w pierwszej kolejności badane były akty prawa mające podstawowe znaczenie dla tej dziedziny takie jak: Karta Praw Podstawowych UE, Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka, Konwencja genewska dotycząca statusu uchodźców z 1951 r. Przedmiotem analiz dokonywanych w ramach proponowanego projektu były również: dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2013/32/UE z dni. 26.06.2013 r. w sprawie wspólnych procedur udzielania i cofania ochrony międzynarodowej, dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2013/33/UE z dn. 26.06.2013 r. w sprawie ustanowienia norm dotyczących przyjmowania wnioskodawców ubiegających się o ochronę międzynarodową. W związku z tym, że proponowany projekty ma na celu również ustalenie kierunków dalszego rozwoju prawa UE w analizowanych dziedzinach w kontekście prawa migracyjnego.
Pandemia Covid-19 wpłynęła na niemal wszystkie aspekty naszego życia. Począwszy od kwestii związanych z ochroną zdrowia, przez kwestie socjalne i pracownicze, na gospodarczych i karnych skończywszy. Wszystkie wskazane powyżej kwestie mogą stać się zalążkiem stosunków spornych, których rozwiązanie będzie musiało nastąpić na drodze sądowej. Celem projektu będzie zatem przeanalizowanie tego jak pandemia covid-19 wpłynęła na wymiar sprawiedliwości – sprawy które już się toczyły, jak również sprawy, które w wyniku nowej rzeczywistości post-pandemicznej dopiero będą się pojawiać (np. spodziewane upadłości związane z kryzysem gospodarczym). Analizie poddane zostaną zarówno kwestie ustrojowe jak i proceduralne, a całe badania będą miały charakter komparatystyczny przy uwzględnieniu rozwiązań przyjętych w innych państwach ( w szczególności partnerów Litwy i Ukrainy).
Badania, których przeprowadzenie jest planowane w ramach projektu, dotyczą interpretacji i stosowania Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 650/2012 z dnia 4 lipca 2012 r. w sprawie jurysdykcji, prawa właściwego, uznania i wykonywania orzeczeń, przyjmowania i wykonywania dokumentów, urzędowych dotyczących dziedziczenia oraz w sprawie ustanowienia europejskiego poświadczenia spadkowego (dalej: rozporządzenie spadkowe) w państwach członkowskich UE stosujących rozporządzenie.
Rozporządzenie spadkowe, bezpośrednio skuteczne w krajowych porządkach prawnych, wprowadziło jednolite reguły kolizyjne służące wskazaniu prawa właściwego dla spraw spadkowych. Wstępne badania prowadzone przed złożeniem wniosku, wykazały jednak, że normy rozporządzenia spadkowego nie zawsze są interpretowane i stosowane w sposób jednolity w poszczególnych państwach członkowskich. Spostrzeżenie to – w razie pozytywnego rozstrzygnięcia w przedmiocie wniosku – będzie podlegać weryfikacji w toku realizacji projektu objętego wnioskiem. W obliczu doboru zespołu niemieckiego jako partnera do planowanych badań mamy do czynienia z bogatym materiałem badawczym. – Polska i Niemcy należą do tych państw stosujących rozporządzenie spadkowe, w przypadku których wzajemna migracja ludności stanowi źródło wielu spraw spadkowych, angażujących zarówno sądy polskie, jak i niemieckie.
Celem projektu jest digitalizacja, naukowe opracowanie i poszerzenie dostępu do wybranych zbiorów biblioteki prawniczej Wydziału Prawa i Administracji UŚ z zakresu prawa prywatnego międzynarodowego z okresu sprzed II wojny światowej i wczesnych lat powojennych. Unikatowy charakter zasobu objętego projektem przejawia się, poza jego kompletnością, m.in. występowaniem w części publikacji odręcznych, merytorycznych notatek wybitnych profesorów okresu międzywojennego, w postaci komentarzy, uwag, zbiorów myśli, czynionych na marginesach dzieł lub na odrębnych kartach. Wskazane notatki występują nie tylko we własnych tekstach, ale i opracowaniach innych autorów, niejako w dyskusji z ich poglądami. Ze względu na unikalność zbioru, w szczególności w związku ze wskazanymi odręcznymi notatkami, dokonane zostanie przedmiotowe i merytoryczne jego opracowanie. Nigdy wcześniej nie przeprowadzono bowiem badań naukowych w oparciu o te materiały.
Centrum działa od 2018 roku na mocy zarządzenia rektora Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach prof. dr. hab. Andrzeja Kowalczyka. Powstało z inicjatywy prof. dr. hab. Tomasza Pietrzykowskiego, prorektora ds. współpracy międzynarodowej i krajowej, który pełni funkcję kierownika Centrum.
Centrum Badawcze Polityki Publicznej i Problemów Regulacyjnych stanowi ogólnouczelnianą, interdyscyplinarną jednostkę organizacyjną Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, która prowadzi działalność naukową i badawczą w zakresie najistotniejszych problemów i wyzwań regulacyjnych, należących do sfery polityk publicznych. W Centrum są inicjowane, koordynowane i wspierane przedsięwzięcia badawcze wspomagające podnoszenie jakości rozwiązań i decyzji składających się na regulacyjno-prawne aspekty polityk publicznych, w szczególności w zakresie polityki regionalnej, miejskiej i metropolitalnej, regulacyjnych wyznań bioetyki, rozwiązań i polityk antykorupcyjnych w administracji, a także organizacji i funkcjonowania systemu nauki i szkolnictwa wyższego.
Partnerzy:
Polska Zielona Sieć
Klimaticka Žaloba
Uniwersytet Masaryka
Uniwersytet Komeńskiego w Bratysławie
Stowarzyszenie Prawników Agrarnych i Środowiskowych
Friends of the Earth Hungary
Projekt ma na celu aktywizację młodych ludzi, zwiększenie świadomości młodzieży w zakresie zmian klimatu, polityki klimatycznej oraz instrumentów prawnych, które mogą być wykorzystane do modyfikacji polityki klimatycznej zarówno na szczeblu lokalnym, jak i krajowym.
Liczne badania i dane pokazują, że świadomość zmian klimatu i wiedza na temat europejskiej polityki klimatycznej jest niska w społeczeństwach Europy Środkowej (zwłaszcza wśród ludzi młodych). Edukacja klimatyczna w Polsce, Czechach, Słowacji i na Węgrzech praktycznie nie istnieje na poziomie szkolnym, a młodzi ludzie często czerpią informacje z mediów społecznościowych i dostępnych popularnych źródeł.
Projekt obejmuje kampanię edukacyjną na temat zmian klimatu i ich skutków, polityki klimatycznej Unii Europejskiej, oraz dostępnych narzędzi domagania się jej realizacji na poziomie krajowym. Kampania skierowana jest do uczniów i studentów oraz organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną środowiska i klimatu. Szkolenia przewidziane są w formie praktycznych warsztatów. Partnerzy mają na celu dotarcie i zapewnienie szkoleń dla około 3000 uczestników w czterech krajach regionu. Projekt jest realizowany przez sieć organizacji pozarządowych i uniwersytetów ze wszystkich krajów uczestniczących w inicjatywie.
Inicjatywa pogłębia zainteresowanie społeczeństwa obywatelskiego tematyką związaną z klimatem i środowiskiem. Młode pokolenie odgrywa kluczową rolę w spodziewanym odwróceniu polityki klimatycznej w krajach Europy Środkowej, dlatego też przedsięwzięcie ma na celu powiększanie ich świadomości oraz zaangażowania w tych obszarach.
Materiały powstałe lub prezentowane w ramach projektu AGIT finansowanego ze środków EU z Europejskiej Agencji Wykonawczej ds. Edukacji i Kultury (EACEA) w ramach Programu Obywatele, Równość, Prawa i Wartości (CERV) dostępne są w bibliotece dokumentów.
Wyrażone poglądy i opinie są wyłącznie opiniami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają stanowisko Unii Europejskiej ani Agencji Wykonawczej ds. Edukacji i Kultury (EACEA).
We wrześniu 2020 na Wydziale Prawa i Administracji rozpoczęto realizację trzyletniego projektu Bridging the Gap in Housing Studies finansowanego z funduszów Unii Europejskiej w ramach programu Erasmus +. Zespól wykonawczy projektu obejmuje: dr hab. Prof. UŚ Magdalenę Habdas –kierownika projektu ze strony Uniwersytetu Śląskiego, dr Grzegorza Matusika – zastępcę kierownika, dr hab. Prof. UŚ Mariusza Frasa – członka zespołu.
Projekt realizowany jest przez konsorcjum w skład którego wchodzą:
Uniwersytet Rovira i Virgili (Housing Chair) w Tarragonie – Lider projektu
oraz partnerzy projektu:
Uniwersytet Śląski,
National University of Ireland Galway,
International Union of Property Owners,
Luxemburg Institute of Science and Technology,
Gecon Fundacion Iberoamericana del Conocimiento.
Budżet projektu to 431 081 EUR,z czego 46 534.00 EUR przeznaczone jest na realizację projektu przez Uniwersytet Śląski. Warto nadmienić, że Uniwersytet Śląski od wielu lat związany jest z Uniwersytetem Rovira i Virgilii w Tarragonie porozumieniem o współpracy, którą zainicjowano i sformalizowano dzięki zaangażowaniu Prof. zw. dr hab. Stanisławy Kalus oraz dr hab. Prof. UŚ Magdaleny Habdas.
Celem projektu “Bridging the gap in housing studies” (Housing +) jest poprawa na poziomie europejskim systemu szkolenia profesjonalistów, decydentów, naukowców i innych uczestników rynku nieruchomości mieszkaniowych. Zrozumienie funkcjonowanie sektora mieszkaniowego rynku nieruchomości wymaga wiadomości z różnych dziedzin nauki, takich jak ekonomia, prawo, architektura, psychologia, antropologia, czy informatyka. Z tego powodu ważne jest, aby profesjonaliści i decydenci zajmujący się mieszkalnictwem poprawnie rozumieli i identyfikowali zjawiska decydujące o właściwym funkcjonowaniu rynku mieszkaniowego. Wymaga to podejścia do mieszkalnictwa w sposób kompleksowy i kontekstowy, wykluczający działania oparte na niesprawdzonych ideologiach i „magicznych” rozwiązaniach. Kształcenie z zakresu mieszkalnictwa powinno zatem obejmować niezbędne elementy wskazanych powyżej dziedzin nauki.
Realizowany projekt oprócz udoskonalenia zasad i treści kształcenia z zakresu mieszkalnictwa wpłynie także pozytywnie na ochronę konsumenta, polityki mieszkaniowe oraz zwiększenie profesjonalizmu działalności w sektorze, w którym rozstrzygają się kwestie dotyczące prawa do mieszkania oraz dostępu do mieszkania o odpowiednim standardzie.
Projekt obejmuje opracowanie sześciu kategorii materiałów edukacyjnych i szkoleniowych, a mianowicie:
kompletnych materiałów do studiów/kursów internetowych z zakresu mieszkalnictwa,
przewodnika o sposobach wykorzystania w nauce o mieszkalnictwie gier (grywalizacja – gamification),
aplikacji pozwalającej na praktyczne wykorzystania grywalizacji w celu nauczania treści z zakresu mieszkalnictwa,
pierwszego międzynarodowego podręcznika na temat nauki o mieszkalnictwie,
filmów szkoleniowych,
internetowego kursu dotyczącego mieszkalnictwa w Europie w kontekście budynków wielolokalowych.
• Housing Plus – Bridging the gap in Housing Studies
• Housing Plus – Bridging the gap in Housing Studies
Projekt ten otrzymał dofinansowanie z siódmego programu ramowego Unii Europejskiej w zakresie badań, rozwoju technologicznego i demonstracji na podstawie umowy o udzielenie dotacji nr 290694 Prawo najmu prywatnego ma egzystencjalny wpływ na codzienne życie obywateli Europy, ponieważ około jedna trzecia z nich jest uzależniona od mieszkań na wynajem. Niemniej jednak w prawie porównawczym i europejskim stanowi on niemal pustą przestrzeń. Wynika to z jego narodowego charakteru, politycznego charakteru i zakorzenienia w bardzo rozbieżnych krajowych politykach mieszkaniowych, które ostatecznie odzwierciedlają różne modele państwa opiekuńczego. Jednocześnie jednak różne części prawa i polityki UE mają znaczący, choć pośredni wpływ na prawo najmu. Tym samym unijna polityka społeczna przeciwko ubóstwu i wykluczeniu społecznemu obejmuje wybrane zagadnienia polityki mieszkaniowej. Unijne przepisy antydyskryminacyjne obejmują również zapewnienie mieszkań, a kilka dyrektyw dotyczących prawa konsumenckiego ma również zastosowanie do umów najmu. Ponadto, gdyby wspólne ramy odniesienia miały pewnego dnia stać się instrumentem fakultatywnym, kwestie związane z prawem najmu, które obecnie reguluje krajowe ogólne prawo umów, mogłyby zostać nim objęte również - jednak żaden prawodawca nie skoordynował wynikającego z tego zestawienia europejskiego prawa umów i krajowych przepisów dotyczących najmu. W tym kontekście projekt ten ma na celu stworzenie pierwszego na dużą skalę badania porównawczego i europejskiego prawa najmu. W pierwszym etapie przeanalizowano krajowe przepisy dotyczące najmu oraz ich zakorzenienie w krajowych politykach i rynkach mieszkaniowych oraz wpływ na te przepisy. W drugim etapie przeanalizowany zostanie wpływ prawodawstwa UE na krajową politykę mieszkaniową w ogóle, a w szczególności na krajowe prawo najmu, w perspektywie porównawczej. Trzecim etapem będzie opracowanie wniosku w sprawie lepszej koordynacji roli UE w zakresie prawa najmu i polityki mieszkaniowej, w szczególności poprzez proces otwartej metody koordynacji opracowujący wspólne zasady dobrej "regulacji najmu". Badanie to dobrze wpisuje się w kilka priorytetów programu sztokholmskiego, biorąc pod uwagę ścisły związek prawa najmu ze społecznymi prawami człowieka oraz systemem prawa i sprawiedliwości działającym na rzecz obywateli europejskich, w szczególności grup szczególnie wrażliwych.
• TENLAW: Tenancy Law and Housing Policy in Multi-level Europe - Universität Bremen (uni-bremen.de)
• TENLAW: Tenancy Law and Housing Policy in Multi-level Europe - Universität Bremen (uni-bremen.de)
Cel projektu: Badania wpisują się w ściśle europejski kontekst procesów harmonizacji prawa prywatnego. Ustawodawca europejski ma ograniczone kompetencje w zakresie oddziaływania na regulację materialnego prawa spadkowego. Ujednolicenie w skali unijnej norm jurysdykcyjnych i kolizyjnych, w ramach rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady nr 650/2012, nie pozwala na rozwikłanie doniosłych trudności powstających w związku z odmiennym ujęciem krajowych instytucji materialnego prawa spadkowego. Ideą projektu i jego zasadniczym celem jest wielopłaszczyznowa prawnoporównawcza analiza niemieckich i polskich unormowań instrumentów materialnego prawa spadkowego kształtujących status prawny spadkobiercy, pozwalająca na wywiedzenie wniosków co do istnienia podstaw i obszarów zbliżenia obu porządków prawnych. Wyniki badań stanowić będą podstawę wniosków odnoszących się do dwóch płaszczyzn - harmonizacyjnej i krajowej. Projekt dostarczy wniosków porównawczych wyjaśniających różnice w zakresie regulacji normatywnej, ich przyczyny oraz skutki na poziomie stosowania prawa, a także dostarczających podstaw do niwelowania istniejących różnic. Badania pozwolą także na sformułowanie rekomendacji dla ustawodawców krajowych, praktyków i instytucji stosujących prawo. Pozwolą także ocenić, w jakim zakresie funkcjonalna metodologia wykładni i stosowania prawa przyjmowana w jednym porządku prawnym może stanowić podstawę dla sformułowania rekomendacji w zakresie stosowania norm prawnych w innych porządkach prawnych.
Projekt realizowany we współpracy grup badawczych Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach (Polska) i Wydziału Prawa Uniwersytetu Osnabrück (Niemcy).
Projekt podejmuje próbę odpowiedzi na pytanie o sposób rozumienia „słabości” w europejskim prawie prywatnym, ze szczególnym zwróceniem uwagi na relacje zaliczane tradycyjnie do grupy stosunków między przedsiębiorcami (business-to-business). Projekt będzie opierał się na trzech filarach.
W ramach pierwszego z nich zostanie podjęta próba doprecyzowania zakresu, w jakim polskie i niemieckie prawo prywatne dostrzegają problem nierównowagi w stosunkach między profesjonalnymi uczestnikami obrotu. Szczególnie interesujące w tym zakresie będzie ogólne pytanie o to, w jakich sytuacjach i pod jakimi warunkami polskie i niemieckie orzecznictwo i doktryna dostrzegają problem słabości w relacjach między przedsiębiorcami oraz jakie instrumenty prawne są stosowane w celu naprawienia zachwianej równowagi stron.
Drugi z obszarów badawczych obejmie analizę sposobów definiowania słabości w obrocie prawnym. Szczególna uwaga zostanie poświęcona w tym zakresie zjawisku zacierania się klasycznych kategorii konsumenta i przedsiębiorcy, które w dotychczasowym prawie umów pozwalały na rozdzielanie od siebie stosunków prawnych objętych systematyczną ochroną oraz stosunków, w których prawo powstrzymywało się od głębszej ingerencji w treść zawieranych umów. Dotyczy to, po pierwsze, występowania konsumentów na rynku w nowych rolach (np. prosumentów), które zacierają klasyczne różnice między wytwarzaniem i konsumpcją. Po drugie, w obrocie cyfrowym znacznie trudniejszy do ustalenia stał się charakter udziału jednostki w obrocie (a więc odpowiedź na pytanie, czy zawiera ona konkretną umowę w celu konsumpcyjnym, czy profesjonalnym). W konsekwencji, pojęcia „przedsiębiorcy” i „konsumenta” tracą także wiele ze swojej zdolności odróżniającej na płaszczyźnie praktycznej. Po trzecie, na rynku rośnie także liczba relacji, w których podmioty działające formalnie jako przedsiębiorcy występują w roli zbliżonej do konsumenta lub pracownika – zawierając umowy w warunkach silnej i systemowej przewagi drugiej strony, często działając poza zakresem swojej aktywności zawodowej lub gospodarczej.
Trzecim z filarów projektu będzie szczegółowa analiza zagadnień związanych z funkcjonowaniem w polskim i niemieckim systemie prawnym przepisów o umowie agencyjnej (Handelsvertretervertrag), które implementują unijną dyrektywę 86/6531. Przepisy te zostały wybrane jako przedmiot pogłębionej analizy, swoisty benchmark, z trzech zasadniczych przyczyn. Po pierwsze, stanowią one jeden z najbardziej ugruntowanych przykładów regulacji ujmujących relację między przedsiębiorcami na płaszczyźnie siła / słabość – a tym samym wprowadzających wyjątek od równościowego paradygmatu relacji business-to-business. Po drugie, w toku badań wstępnych przeprowadzonych przez członków zespołu projektowego prof. E. Rott- Pietrzyk i dr M. Grochowskiego zostało potwierdzone, że między niemieckim i polskim porządkiem prawnym występują dość zasadnicze różnice w ujmowaniu potrzeby ochrony agenta – wynikające z różnic w strukturze rynku pośrednictwa. Po trzecie, regulacja umowy agencyjnej stanowi wyjątkowe „laboratorium”, pozwalające na śledzenie przemian w podejściu do problemu słabości rynkowej – oraz do prób jej (re)definiowania w kontekście różnych dróg rozwoju gospodarczego i prawnego w Polsce i w Niemczech, oraz w kontekście wspólnych ram tworzonych przez prawo UE.
Projekt będzie realizowany we współpracy grup badawczych Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach (Polska) i Wydziału Prawa Uniwersytetu Osnabrück (Niemcy). Udział w projekcie weźmie jako wykonawca dr Mateusz Grochowski, LL.M. (Yale) z Instytutu Maxa Plancka w Hamburgu. Planowanym efektem projektu jest publikacja monografii naukowej oraz artykułów naukowych w języku polskim i angielskim. Publikacje te będą miały charakter analizy dogmatycznej, jak również podejmą próbę zakreślenia perspektyw reformy prawa wynikających z porównania polsko-niemieckich doświadczeń, na tle rozwijającego się dorobku prawa UE.
Moim najważniejszym dokonaniem jest określenie statusu prawa interpretacyjnego (dalej: PI) i przeprowadzenie analizy możliwości kodyfikacji wykładni prawa. Rezultaty moich badań na temat PI przedstawiłam w formie monografii pt. Prawo interpretacyjne. Znaczącą część badań będących podstawą publikacji prowadziłam w ramach mojego samodzielnego projektu (2018/29/N/HS5/00648) finansowanego przez Narodowe Centrum Nauki. Istotną wartością projektu jest prawnoporównawczy komponent badań. Dokonałam analizy literatury, orzecznictwa oraz prawodawstwa kilkudziesięciu państw. Badania nad orzecznictwem objęły analizę orzeczeń polskich sądów oraz sądów hiszpańskich, natomiast w przypadku państw z kręgu common law opierałam się na istniejących badaniach na temat użycia poszczególnych narzędzi wykładni w orzecznictwie tych krajów. Analizując prawodawstwo, skupiłam się na PI Polski, Hiszpanii i wybranych państw z kręgu common law (Australii, USA, Wielkiej Brytanii, Irlandii, Kanady, Nowej Zelandii i Szkocji). Moim celem było określenie i porównanie statusu PI w analizowanych państwach. Następnie w zakresie dotyczącym prawodawstwa rozszerzyłam badania na przepisy konstytucji, ustaw i rozporządzeń obowiązujące we Włoszech, na Węgrzech i w krajach Ameryki Łacińskiej. Łącznie dokonałam analizy kilkudziesięciu aktów prawnych pochodzących z wielu jurysdykcji. Tak rozległe badania prawodawstwa miały nie tylko istotną wartość poznawczą, pozwalając odkryć zarówno różnice, jak i znaczące podobieństwa między poszczególnymi systemami, ale były także ważne dla oceny możliwości kodyfikacji PI.
Kompleksowe opracowanie tematyki PI do tej pory nie zostało dokonane w polskiej teorii prawa.
Badania wykazały, że status PI nie jest jednorodny nawet w ramach tej samej kultury prawnej. Każde PI ma oparcie w przepisach prawa, choć nie każde znajduje w nich bezpośredni wyraz. Nawet w braku regulacji, które expressis verbis odnosiłyby się do wykładni prawa, istnieje możliwość wywodzenia niektórych dyrektyw PI z innych regulacji, nie ma więc mowy o absolutnej arbitralności przy dokonywaniu wykładni prawa. Równocześnie nawet tam, gdzie obowiązuje stanowione PI (PI sensu stricto), nie jest ono jedynym źródłem dyrektyw wykładni w danym państwie. Nie mógłby istnieć akt normatywny regulujący wykładnię prawa w sposób kompleksowy i wyłączny, bowiem każde ze źródeł (prawo stanowione, orzecznictwo i doktryna) spełnia określoną rolę w zakresie regulacji PI. Wykazałam, że dyrektywy wykładni nie różnią się znacząco od innych norm prawnych. Przestawiłam problemy związane ze stosowaniem PI oraz ich możliwe rozwiązania. Wyzwanie stanowi m.in. ocenność zwrotów nieostrych (np. „zwykłe znaczenie”, „wiarygodna historia legislacyjna”, „absurdalne rezultaty”) występujących w hipotezach i dyspozycjach dyrektyw wykładni, jednak może być ona w pewnym stopniu ograniczana (np. przez wskazywanie kryteriów oceny w „miękkich źródłach”), a przy tym w jakimś zakresie jest niezbędna w PI, tak samo jak w innych gałęziach prawa. Drugim problemem są trudności w stwierdzaniu naruszenia PI w kontekście odkrycia. Zauważyłam, że poprawność interpretacji jest stwierdzana na dwa sposoby – poprzez ocenę rezultatu wykładni oraz uzasadnienia. Nie oznacza to, że nie jest możliwa standaryzacja heurezy ani ocena przestrzegania zasad w tym zakresie. Trzecie wyzwanie to wielość dyrektyw interpretacyjnych i brak ich wyraźnej hierarchii. Nie sposób stworzyć całościową hierarchię dyrektyw, jednak (1) ustalenie takiej hierarchii nie jest jedynym zadaniem PI, a (2) hierarchia może być ustalona w ograniczonym zakresie (np. w ramach pewnego typu środków interpretacyjnych lub na potrzeby określonego aktu prawnego). W analizowanej tematyce, dotąd nieporuszanej w polskim prawoznawstwie ani nieopracowanej w ogólnoświatowej teorii prawa w taki sposób ani w takim zakresie, w jakim dokonałam tego w moich badaniach, ogniskuje się wiele żywo dyskutowanych w teorii prawa problemów (związanych m.in. z hierarchizacją narzędzi, poprawnością metod czy rolą sędziego w demokratycznym państwie prawa). Warto przy tym dodać, że badane kwestie mają niezwykle doniosłe znaczenie dla praktyki stosowania prawa. Wielość koncepcji i metod wykładni może skutkować istotnie różnym rozumieniem regulacji prawnych, czego dowodem jest tworzenie się rozbieżnych linii interpretacyjnych w odniesieniu do tych samych przepisów. Tymczasem jedną z najważniejszych wartości prawa jest pewność wiązana m.in. z przewidywalnością rozstrzygnięć. Brak jasnego PI zmniejsza przewidywalność rozstrzygnięć, a tym samym zaufanie do wymiaru sprawiedliwości. Istotnym wnioskiem płynącym z badań jest to, że poprawność wykładni powinna być oceniana w świetle PI. Im jaśniej i precyzyjniej jest ono sformułowane, tym większa szansa na realizację wartości, jaką jest pewność. W moich badaniach dokonałam analizy problemów, które wiążą się z kodyfikacją PI i zaproponowałam ich możliwe rozwiązania. Skupiłam się w szczególności na konstytucyjności przepisów interpretacyjnych. W wielu państwach nie obowiązują przepisy interpretacyjne, a zdaniem niektórych autorów ustawodawca nie może regulować wykładni. Istotnych osiągnięciem jest sformułowanie przeze mnie przesłanek dopuszczalności ustanowienia przepisów interpretacyjnych. Wysunęłam także propozycje co do tego, jakie zagadnienia może, a jakie powinno regulować stanowione PI (np. wyznaczenie oficjalnego słownika, określenie kompetencji organów w zakresie dokonywania wykładni). Odróżniłam przy tym dyrektywy ustalające poprawne metody i procedury wykładni, które mogą, ale nie muszą być ustanawiane w formie przepisów, od dyrektyw przyznających sądom albo innym organom określone kompetencje w zakresie dokonywania wykładni (np. dozwalających, by dane organy sądownictwa w pewnych sytuacjach dokonywały powszechnie wiążącej wykładni), które muszą przyjąć postać przepisów. Te drugie, choć nie są w stanie zastąpić pierwszych, stanowią ich niezbędne uzupełnienie. Podjęcie zagadnień normatywnych znacząco wzbogaca przeprowadzone badania, nie ograniczyłam się bowiem do analizy zgromadzonych materiałów, ale sformułowałam ważne i uzasadnione rekomendacje dotyczące dopuszczalności i możliwości kodyfikacji PI.
Przedmiotem stypendium jest kontynuowanie prowadzonych obecnie badań dotyczących niemieckich sądów specjalnych w Generalnym Gubernatorstwie; zbadanie przypadków pociągnięcia do odpowiedzialności karnej niemieckich prawników za działalność na ziemiach polskich podczas II wojny światowej. Badania zainicjowane w rozprawie doktorskiej, której przedmiotem był znajdujący się na ziemiach wcielonych do III Rzeszy Sondergericht Kattowitz (Sąd Specjalny w Katowicach), są kontynuowane, rozszerzając ich zakres geograficzny i podmiotowy. Prowadzone są badania nad niemieckimi sądami specjalnymi w Generalnym Gubernatorstwie (GG). Zakres podmiotowy badań wyznacza trzynaście działających na obszarze GG w latach 1939-1945 sądów specjalnych. Sądy te miały swoje siedziby w większych miastach: w Krakowie, Warszawie, Lublinie, Rzeszowie, Radomiu, Częstochowie, Tarnopolu, Lwowie, Stanisławowie, Chełmie, Kielcach, Piotrkowie Trybunalskim, Zamościu. Ze względu na działania wojenne, jak też zamierzone działanie okupanta, różny jest stopień zachowania akt ilustrujących funkcjonowanie i działalność tych sądów. W ramach badań koniecznym stało się zbadanie działalności wszystkich sądów specjalnych na obszarze GG. Badano także działalność i orzecznictwo Sondergericht Krakau, czyli Sądu Specjalnego w Krakowie. Zasadne jest rozpoczęcie badań od tego konkretnego sądu, bowiem w jego przypadku najlepiej zachowały się akta o charakterze organizacyjno-administracyjnym, które w przypadku pozostałych sądów są zachowane w stanie szczątkowym. Możliwe jest zatem zbadanie i wyeksponowanie zagadnień ustrojowo organizacyjnych, i personalnych, które w przypadku badań nad pozostałymi sądami w Generalnym Gubernatorstwie będą możliwe w mniejszym zakresie. Ustalenia dotyczące organizacji i funkcjonowania sądu krakowskiego będą więc wzorcowe dla zamierzonych opracowań dotyczących pozostałych sądów specjalnych w GG. Gromadzone są źródła archiwalne dotyczące bezpośrednio Sondergericht Krakau. Badając funkcjonowanie niemieckiego sądownictwa na ziemiach polskich podczas II wojny światowej pojawiają się na przypadki pociągnięcia do odpowiedzialności karnej (oraz prób takiego pociągnięcia) prawników III Rzeszy. Owocne próby miały miejsce w Polsce oraz w Niemieckiej Republice Demokratycznej, natomiast bezskuteczne w Republice Federalnej Niemiec. Napisano serię artykułów, w których omawiano poszczególne sprawy, analizując postępowanie dowodowe i kwalifikację prawną, która pozwoliła na ich skazanie lub uzasadnienie prawne, które zadecydowało o umorzeniu lub uniewinnieniu. Do tej pory drukiem ukazał się artykuł poświęcony sprawie Gerhard Pchalka, oskarżyciela przed sądami specjalnymi w Bielsku i Katowicach (Convicted Nazi lawyer. The case of Gerhard Pchalek in the Gera District Court in 1960, Acta Iuris Stetinensis 2020, nr 1, s. 17-31), przyjęty do druku został artykuł dotyczący Alberta Michela, sędziego Sondergericht Krakau (Skazany nazistowski sędzia. Sprawa Alberta Michela przed Sądem Okręgowym w Krakowie (1948- 1949) w: S. Karowicz-Bienias, R. Leśkiewicz, A. Pozorski (red.), Nazwać zbrodnie po imieniu. Ustalenia Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w sprawie zbrodni z okresu II wojny światowej, Warszawa 2021, s. 206-249). Rozważania nad przypadkiem bezskutecznej próby pociągnięcia do odpowiedzialności karnej sędziego Gerharda Wedde, orzekającego w Wyższym Sądzie Krajowym w Katowicach, zawarłem również w przygotowanej monografii pt. Sprawa Ignacego Kaczmarka. Zebrano źródła potrzebne do zbadania sprawy niemieckiego prokuratora Josefa Abbotta, który został skazany przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku w 1950 r.