18 listopada
ŚWIATOWY DZIEŃ RZUCANIA PALENIA TYTONIU
18 listopada obchodzony jest Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu. Ten dzień jest obchodzony corocznie w trzeci czwartek listopada. Pomysłodawcą akcji był amerykański dziennikarz Lynn Smith, który w 1974 roku zaapelował do czytelników swojej gazety, aby przez jeden dzień nie palili papierosów
O wpływie palenia papierosów na organizm ludzki opowiada dr Joanna Orzeł z Instytut Chemii.
„Kartka z kalendarza” to cykl artykułów, które powstawały z okazji różnych nietypowych świąt. Autorami prezentowanych materiałów są studenci, doktoranci i pracownicy Wydziału Nauk Ścisłych i Technicznych UŚ.
fot. archiwum prywatne
dr Joanna Orzeł
Instytut Chemii
Jaki ma wpływ palenie na ludzki organizm? Czy bierne palenie jest bardziej szkodliwe niż czynne? Jak reaguje organizm podczas rzucania palenia?
Świadomość społeczna w kwestii szkodliwości palenia papierosów jest coraz większa. Na pytanie: „Czy palenie źle wpływa na stan naszego zdrowia?” z pewnością większość respondentów odpowie: „Zdecydowanie tak!”. Jednak dlaczego dym tytoniowy negatywnie oddziałuje na nasz organizm? Powodem są toksyczne substancje powstające podczas spalania tego z czego papieros się składa, czyli suszu tytoniowego i bibuły w którą jest zawinięty. Podczas gdy tytoń zawiera około 700 składników po spaleniu powstaje ich już wiele tysięcy (źródła podają liczby od 4000 do nawet 7000) z czego około 70 zostało powiązanych z chorobami nowotworowymi.
Jednak palenie tytoniu niesie ze sobą nie „tylko” ryzyko chorób nowotworowych. Regularne „zaciąganie się dymkiem” może powodować całą litanię schorzeń od problemów z układem oddechowym (zwiększone ryzyko zapaleń płuc, astmy oskrzelowej czy POChP) i krwionośnym (np. zwężeniami naczyń krwionośnych czy zaburzenia pracy serca), przez obniżenie płodności i odporności organizmu, problemy z zębami i nawracające infekcje jamy ustnej, po czysto estetyczne, ale często uciążliwe społecznie objawy jak brzydki zapach włosów, ubrań czy oddechu lub żółte palce i podatna na zmarszczki skóra.
Nie tylko aktywni palacze są narażeni na negatywne skutki wdychania dymu tytoniowego. Również osoby znajdujące się w ich otoczeniu – palacze bierni – są w grupie podwyższonego ryzyka. Wg danych WHO około 1,2 miliona przedwczesnych zgonów jest spowodowanych biernym paleniem. Szczególnie narażoną grupą są dzieci, które wychowywane w „chmurze dymu” nieustannie i nieintencjonalnie inhalują się toksycznymi substancjami. Badania wykazują, że składniki dymu tytoniowego utrzymują się w naszym układzie oddechowym przez pewien czas i nawet jak palacz nie pali papierosów bezpośrednio w towarzystwie dziecka, to sam oddech kierowany w stronę malucha jest źródłem niepożądanych i trujących składników.
Wymienione powody wydają się wystarczające do podjęcia wszelkich starań w kierunku rzucenia palenia. Jak w przypadku każdego nałogu, jest to proces trudny i uwarunkowany indywidualnymi cechami palacza. Jednak ogólnie można powiedzieć, że decyzja o porzuceniu papierosów będzie wiązała się z trudnymi chwilami. Związane są one odcięciem organizmu od głównej substancji uzależniającej – nikotyny oraz z brakiem regularnych czynności np. zajęciem dla palców czy regularnymi wycieczkami do miejsc wyznaczonych do palenia. Rzucający mogą mierzyć się z klasycznymi objawami syndromu odstawienia – irytacją, bólami i zawrotami głowy, nierówną akcją serca, zmianami apetytu i nastroju. Pocieszające są wyniki badaczy z Uniwersytetu w Michigan, wg których jeżeli w postanowieniu wytrzymamy 2 tygodnie szanse na bezpowrotne pożegnanie nałogu wzrastają o 30%.
NIE PAL – NIE WARTO!!!