Balon
Lot balonem nad Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią jest czymś magicznym, ale możliwość spełnienia swojego marzenia w balonie Uniwersytetu Śląskiego (
ULKA) to prawdziwy unikat. Przekonał się o tym dr Grzegorz Machnik.
Filozofowie mówią, aby nie być nigdy pewnym, że świat który widzimy naszymi oczami, właśnie tak wygląda.
Dlatego tak bardzo sobie cenie kontakt ze studentami związanymi ze sztuką, którzy pozwalają mi spojrzeć na moją dziedzinę nauki (informatykę) z innej perspektywy, dzięki czemu widzę nieco większy horyzont. W tym przypadku również było niezwykle, ponieważ nie był to wyłącznie lot wykonany dla mojej przyjemności.
Podczas niego mogłem zobaczyć w jaki sposób bada się zawartość powietrza pod względem zanieczyszczeń oraz jego składu chemicznego na wysokości 3000 stóp. Zrozumiałem jak istotne jest pozyskanie tego typu danych i późniejsza ich analiza, która pozwala zrozumieć lepiej otaczający nas świat w mikro- i makroskali.
To jednak nie wszystko co mi zaproponowano. Prawdopodobnie, w odróżnieniu od lotów komercyjnych, mogłem wesprzeć zespół podczas napełniania balonu, a następnie jego składania po wylądowaniu. Mogłem podziwiać kunszt pilota, który jest utytułowanym ekspertem w tej dziedzinie. Nawiązałem również kontakt z naukowcami z zupełnie innej dziedziny nauki.
Ostatnim elementem tej nadzwyczajnej układanki, ale i najważniejszym był fakt, że opisaną przygodę mogłem przeżyć dzięki wsparciu Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Cieszę się, że
Uniwersytet Śląski w Katowicach pozwolił na realizację mojego marzenia i wystawił tę atrakcję na aukcję.
Tekst i fotografie: Grzegorz Machnik