Uniwersytet Śląski w Katowicach

Czemu jest równe Pi? Choć Wisława Szymborska twierdzi, że nigdy się nie kończy, to jednak wszyscy wiedzą, że Pi=3,14. Czyli „trzy z hakiem”. To z powodu tego haka stukają koła pociągu (jak wiadomo, obwód okręgu ma związek z Pi; jest iloczynem średnicy przez tę tajemniczą liczbę). I to chyba ten hak spowodował, że w tym roku zamiast gładko celebrować Święto w marcu (14 marca, bo ta data po „amerykańsku” jest zapisywana 3/14), zmuszeni jesteśmy przenieść obchody na grudzień i urządzić je w internecie. Jeśli Państwo widzieli podobiznę koronawirusa, to wiedzą o czym myślę, mówiąc o haku…

W tym roku to już 14. Święto Liczby Pi; jak łatwo policzyć na naszym Uniwersytecie pierwsze świętowanie miało miejsce w 2007 r. Ma to być dzień, w którym największe nawet antytalenty zostaną przyciągnięte przez urok nauk ścisłych i technicznych – taka jest bowiem główna idea, którą symbolicznie „ukrywamy” pod czytelnym przekazem dotyczącym liczby Pi. Jednak Pi to tylko pretekst; poszukiwanie dziedzin, w których matematyka ma zastosowanie, prowadzi do zdumiewających odkryć. Liczba Pi pojawia się nie tylko w naukach ścisłych, ale również tzw. humanistycznych, ekonomii, okulistyce czy filozofii – mieliśmy wykłady inauguracyjne głoszone przez mistrzów ze wspomnianych dziedzin.

14 marca urodzili się Albert Einstein i Wacław Sierpiński, wybitny polski matematyk. 14 marca od bieżącego roku stał się Międzynarodowym Dniem Matematyki, organizowanym przez Międzynarodową Unię Matematyczną – można by powiedzieć, że start nie był imponujący, ale ta nowa tradycja będzie się na pewno rozwijać, tak jak liczba Pi, która nie zatrzymuje się na brzegu kartki,/ potrafi ciągnąć się po stole, przez powietrze,/ przez mur, liść, gniazdo ptasie, chmury, prosto w niebo,/ przez całą nieba wzdętość i bezdenność, jak napisała Poetka.