Przejdź do treści

Uniwersytet Śląski w Katowicach

  • Polski
  • English
search
Logo Europejskie Miasto Nauki Katowice 2024

Liczymy na Państwa głos! O manipulacjach wyborczych | Scena Premier Naukowych

18.05.2022 - 00:25, aktualizacja 18.07.2023 - 00:35
Redakcja: AJS

– To wciąż obywatel trzyma w ręce kartę do głosowania – pisze prof. Waldemar Wojtasik – ale zamiast być przekonywany przez uczestników wyborczego wyścigu, może być przez nich w coraz większym stopniu programowany. 

Powyższy cytat pochodzi ze wstępu do wydanej niedawno książki „Manipulacje wyborcze”, która była punktem wyjścia do 20. spotkania w ramach Sceny Premier Naukowych.

Gośćmi Jarosława Juszkiewicza byli dr hab. Waldemar Wojtasik, prof. UŚ, prodziekan ds. badań naukowych i umiędzynarodowienia na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz prof. dr hab. Jerzy Gołuchowski, kierownik Katedry Projektowania i Analizy Komunikacji na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach.

Materiał filmowy

 

Kryzys wyborów jako dotychczasowej podstawy funkcjonowania demokracji liberalnej jest faktem. Choć pewne mechanizmy wpływania na wyniki głosowania (jak np. tworzenie dziwnych granic okręgów wyborczych) znane są od dawna, prawdziwym zagrożeniem dla sprawiedliwego procesu wyborczego są nieprzejrzyste i często nieodwracalne manipulacje związane z gwałtownym rozwojem komunikacji cyfrowej od początku XXI wieku.

W zamierzchłych czasach przeciętny polityk raz na cztery lata dostawał 10 minut czasu antenowego w telewizji. Działo się to w ciągu ostatnich tygodni przed wyborami, a widzowie z grubsza mieli świadomość, że uczestniczą w agitacji, w reklamie wydarzenia, w którym mieli wziąć czynny udział. Obecnie możliwość szybkiego i efektywnego dotarcia do potencjalnego wyborcy sprawia, że „kampania” trwa cały czas, a odbiorca treści publikowanych na stronie przykładowego polityka nigdy nie ma pewności, czy ma do czynienia ze zwykłymi informacjami, fałszywymi wiadomościami (ang. fake news) zwanymi też postprawdą, czy z przekazem propagandowym.

Dodatkowo my, wyborcy, sami ułatwiamy specjalistom pracę agitacyjną – nawet krótka wizyta na naszym profilu w mediach społecznościowych pozwala specjalistom nakreślić wiarygodny portret nas jako potencjalnych wyborców jednej czy drugiej partii politycznej. – Partyjni spin doktorzy potrafią zdiagnozować główne cechy charakteryzujące potencjalny elektorat i dobrać do niego właściwe komunikaty – komentuje prof. W. Wojtasik. Do jakich wartości się odwołać, którego męża stanu z przeszłości przywołać, na jakich emocjach zagrać – duże partie, które w coraz większym stopniu przypominają potężne przedsiębiorstwa obliczone na zdobycie i utrzymanie władzy, wiedzą to na długo przed nami.

Jeżeli dodamy do tego pogłębiające się nierówności ekonomiczne czy rosnącą kosztem państw potęgę finansową korporacji, rodzi się pytanie, czy jesteśmy świadkami zmierzchu instytucji demokratycznych wyborów. I czy – w obliczu przywołanej na początku tezy o „programowaniu” nas jako głosujących – chodzenie do urny w ogóle ma jeszcze jakiś sens.

return to top