W ostatnich latach Rada Języka Polskiego wypowiadała się na temat wyrażeń „do Ukrainy”, „w Ukrainie”. Oto dwie opinie w tej sprawie:
Rada Języka Polskiego nie wprowadza zmian w polskiej składni […] – język żyje swoim życiem i pewne zmiany następują w nim samoistnie. Jeśli zyskują aprobatę społeczną, są kodyfikowane przez autorów słowników, podręczników, gramatyk itd. Z naszych obserwacji wynika, że formy typu „w Ukrainie”, „w Litwie”, „do Ukrainy”, „do Litwy” są używane od dawna (przez starsze słowniki były kwalifikowane jako poprawne) i mają umotywowanie historyczne (były stosowane w XIX wieku). Jak wskazuje szybka kwerenda internetowa, pojawiają się także współcześnie. Można przypuszczać, że fakt ten zostanie odnotowany w którymś z powstających (lub mających powstać) słowników, co być może spowoduje kodyfikację form typu „do Ukrainy”.
sierpień 2021 r.
[…] „na Ukrainę” to forma skodyfikowana, rejestrowana przez współczesne słowniki ortoepiczne […]. [F]forma ta jest pozostałością po czasach, w których Ukraina nie była samodzielnym państwem […]. [W]wyrażenie „do Ukrainy” (a także analogiczne: „w Ukrainie”) jest umotywowane historycznie (było stosowane w XIX wieku) oraz systemowo (jest zgodne z regułą gramatyczną mówiącą, że przyimki „do”, „w” łączą się z nazwami terytoriów samodzielnych). Jak wskazuje szybka kwerenda internetowa, pojawia się ono także współcześnie, gdyż wielu użytkowników języka niejako automatycznie posługuje się formami systemowymi.
listopad 2019 r.
Źródło: rjp.pan.pl.