Przejdź do treści

Uniwersytet Śląski w Katowicach

  • Polski
  • English
search
Logo Europejskie Miasto Nauki Katowice 2024

E-learning, czyli laboratorium, które stało się rzeczywistością | Projekt ELEPHANT

22.12.2022 - 10:37 aktualizacja 09.01.2023 - 11:13
Redakcja: OO
Tagi: nauki humanistyczne

| Małgorzata Kłoskowicz |

Pierwsze spotkania inicjatorek projektu „E-learning prospects for humanities. ELEPHANT” odbyło się w lutym 2020 roku. Miesiąc przed tym, jak Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła informację, iż centrum pandemii koronawirusa stała się Europa, dr Katarzyna Sujkowska-Sobisz, prof. UŚ oraz dr Marta Margiel z Wydziału Humanistycznego rozmawiały, w jaki sposób wykorzystać zalety e-learningu na kierunkach humanistycznych. Niedługo później w szkołach i na uczelniach tak mało oswojone jeszcze kształcenie zdalne okazało się jedyną możliwą formą kontynuowania nauki. Dziś badaczki, do grona których dołączyła socjolożka dr Agata Zygmunt, opowiadają o wnioskach z trwających ponad dwa lata badań.

Badaczki postanowiły sprawdzić, jak organizowane było kształcenie zdalne i wraz z międzynarodowym zespołem podjęły się oceny tej formy przekazywania wiedzy. Badania prowadzone były w Polsce, Litwie, Słowacji, Czechach oraz we Włoszech. W każdym z pięciu krajów wybrane zostały dwie uczelnie – w Polsce były to Uniwersytet Śląski w Katowicach oraz Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie. Raport pokazał, że mimo różnic między ośrodkami wiele wniosków i rekomendacji dotyczących e-learningu pokrywało się. Tak samo było w pozostałych krajach.

– Każdy etap pracy nad problematyką badawczą czy koncepcją metodologiczną prowadziliśmy w ścisłej współpracy z naszymi partnerami. Oznacza to, że mieliśmy na przykład jedno wspólne narzędzie badawcze. Wiedzieliśmy, że tylko dzięki temu będziemy mogli porównywać otrzymane wyniki na poziomie międzynarodowym – wyjaśnia dr Agata Zygmunt z Wydziału Nauk Społecznych, współautorka raportu.

Już w trakcie prowadzenia badań każda z naukowczyń sama musiała się zmierzyć z wyzwaniami zdalnego kształcenia.

– Przyznam, że dla mnie, humanistki, było to bardzo trudne doświadczenie głównie ze względu na potrzebę bezpośredniego spotkania z drugim człowiekiem. Ten rodzaj kontaktu kocham najbardziej w pracy akademickiej – mówi dr Katarzyna Sujkowska-Sobisz, prof. UŚ.

Badaczka podkreśla jednocześnie, że dziś nie rezygnuje z narzędzi pracy zdalnej, traktując je jako wartościowe wsparcie kształcenia kontaktowego.

Dr Agata Zygmunt również mówi o swoich wcześniejszych doświadczeniach z kształceniem zdalnym. – Ja korzystałam z platformy Moodle. Było to jednak narzędzie pomocnicze, z pewnością nie równoważne z kształceniem kontaktowym. Pamiętam też pytania studentów, czy mogą zdać egzamin w formie online. Wtedy było to nie do pomyślenia – mówi socjolożka. – Gdy zaczęła się pandemia, nie było czasu się zastanawiać, co jest lepsze z perspektywy dydaktyka czy też którą formę kształcenia preferuję. Musieliśmy szybko działać, zorganizowaliśmy wszystko najlepiej, jak potrafiliśmy. Dziś wiemy, jak sobie w takich sytuacjach radzić, ale dobrze, że mamy wybór. Zgadzam się też co do tego, że e-learning powinien pozostać uzupełniającą formą kształcenia. Mam jednocześnie wątpliwości, czy narzędzia do pracy zdalnej powinny być wykorzystywane na etapie weryfikacji wiedzy – komentuje socjolożka.

– Pamiętam pierwsze rozmowy, gdy zaczynaliśmy wprowadzać kształcenie zdalne. Wszyscy czuliśmy to samo, głównie przerażenie, bez względu na nasze kompetencje cyfrowe. Po roku mieliśmy dość tej formy i pragnęliśmy jak najszybciej wrócić do kontaktu bezpośredniego z osobami studiującymi. Dziś wiem, że nie zrezygnuję z zajęć twarzą w twarz, są natomiast takie moduły w kształceniu humanistycznym, jak np. narzędzia cyfrowe w komunikacji, które powinny być prowadzone w formie zdalnej – mówi dr Marta Margiel.

Kolejnym wnioskiem dotyczącym kształcenia zdalnego było zwrócenie uwagi na niewielu ekspertów w tej dziedzinie, którzy mogliby służyć swoją wiedzą i przyspieszyć wprowadzenie elementów e-learningu na uczelniach. Ciekawa jest również perspektywa studentów i studentek, którzy, jak pokazały badania, nie byli jednomyślni w ocenie kształcenia zdalnego. E-learning jako jedyna forma kształcenia miał prawie tyle samo zwolenników (18,3%), co przeciwników (13,9%). Większość skłaniała się ku formie mieszanej (prawie 70% respondentów), przy czym za przeważającą liczbą zajęć kontaktowych w tym modelu opowiedziało się ponad 29% pytanych osób.

Wyniki badań będą prezentowane m.in. podczas polskich i zagranicznych kongresów oraz konferencji dydaktycznych. Raport z badań prowadzonych w Polsce opracowali: dr Andrzej Górny, dr hab. Magdalena Kempna-Pieniążek, prof. UŚ, dr Julia Legomska, dr Marta Margiel, dr Katarzyna Sujkowska-Sobisz, prof. UŚ, dr Magdalena Wołek, dr Agnieszka Woszczyk, prof. UŚ oraz dr Agata Zygmunt.

Projekt jest współfinansowany ze środków programu Erasmus + w ramach umowy 2020-1-PL01-KA203-081599.

Artykuł pt. „E-learning, czyli laboratorium, które stało się rzeczywistością” został opublikowany w listopadowym numerze „Gazety Uniwersyteckiej UŚ” nr 2 (302).

chłopak siedzi przy biurku przed laptopem

fot. Pexels

return to top