Przejdź do treści

Uniwersytet Śląski w Katowicach

  • Polski
  • English
search
Logo Europejskie Miasto Nauki Katowice 2024

Dr Michalina Ilska, prof. UŚ: psycholog od zdrowia kobiet w ciąży i połogu

25.03.2025 - 09:36 aktualizacja 25.03.2025 - 09:36
Redakcja: wc-a
Tagi: psychologia

Artykuł jest częścią cyklu, w którym przybliżane są sylwetki kandydatów i kandydatek z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach do Śląskiej Nagrody Naukowej 2024.

Dr Michalina Ilska, prof. UŚ

Tematem zdrowia psychicznego kobiet w czasie ciąży, porodu i połogu zajmuje się od początku swojej kariery naukowej. Z jednej strony swoje badania uzupełnia o wiedzę praktyczną zdobytą w ramach pracy z kobietami w okresie ciąży i porodu. Z drugiej – rozwiązania z badań wdraża w pracy klinicznej. Dr Michalia Ilska, prof. UŚ była kandydatką do Śląskiej Nagrody Naukowej 2024. 

– Moim głównym nurtem badawczym jest poznanie mechanizmów psychologicznych, jakie zachodzą u kobiet w trakcie ciąży, porodu i połogu, które mają znaczenie dla jej zdrowia psychicznego i fizycznego. Dzięki temu będziemy mogli połączyć tę wiedzę ze znanymi już nauce mechanizmami biologicznymi i mieć pełny obraz zdrowia kobiet we wspomnianych okresach ich życia – podkreśla dr Michalina Ilska, prof. UŚ z Instytutu Psychologii na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.  

Zmiana na plus

Prof. Michalina Ilska studiowała psychologię na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach i ekonomię na ówczesnej Akademii Ekonomicznej w Katowicach (dziś to Uniwersytet Ekonomiczny). Po studiach zaczęła pracę w firmach w działach HR i szkoleń. – Po pewnym czasie, podjęłam współpracę z jedną z prywatnych uczelni wyższych w ramach realizacji zajęć ze studentami z obszaru psychologii pracy i to zainspirowało mnie do zmiany ścieżki zawodowej na tą związaną dydaktyką, a w następstwie z badaniami naukowymi – opowiada. 

Od początku studiów doktoranckich zajmowała się tematem zdrowia psychicznego kobiet w czasie ciąży, porodu i połogu. Jak sama mówi, był to jej wybór, żaden przypadek. – Zdrowie kobiet w czasie pre- i postnatalnym jest mi bliskie z uwagi na moje osobiste doświadczenia, ale też doświadczenia znajomych kobiet i znajomych ze środowiska medycznego związanego z położnictwem. Wówczas, gdy rozpoczynałam moją karierę naukową, znaczenie zdrowia psychicznego kobiet nie było tak podkreślane ani uwzględniane w opiece okołoporodowej jak w chwili obecnej. Dlatego postanowiłam się tym zająć – i temat pozostał ze mną do dziś – mówi psycholog. 

– Kiedyś, jeszcze w trakcie studiów, nie pomyślałabym, że skręcę akurat w taką stronę psychologii. Ale dzisiaj jestem bardzo zadowolona z miejsca, w którym jestem i z pracy, którą wykonuję – podkreśla naukowczyni. 

Równolegle, po obronie doktoratu, w ramach rozwoju pracy psychologa-praktyka prof. Michalina Ilska podjęła się czteroletniej specjalizacji klinicznej. Obecnie pracuje również jako psycholog kliniczny na oddziale ginekologiczno-położniczym. – Mam więc wgląd w temat z obu stron. Z jednej strony na co dzień widzę, z jakimi problemami borykają się pacjentki i personel medyczny, a z drugiej, w kontaktach i pracy z nimi mogę bazować na najnowszych wynikach badań. Nie wyobrażam sobie swojej pracy zawodowej bez jakiejkolwiek z tych ścieżek. Uważam, że dzięki temu połączeniu jestem skuteczniejsza w obu obszarach – wskazuje. 

Europejska współpraca na rzecz kobiet

Poziom systemowego wsparcia w kwestii zdrowia psychicznego dla kobiet w ciąży, w trakcie porodu i po porodzie, na tle innych krajów ustawia Polskę w środku stawki. – Mamy już wprowadzoną diagnozę screeningową depresji poporodowej (to rodzaj badań przesiewowych), ale to tylko jeden aspekt. Powinniśmy poszerzyć ten katalog m.in. o diagnozę lęku porodowego czy innych zaburzeń jak stres pourazowy po porodach – ocenia. 

I właśnie na rzecz wypracowania pewnych rekomendacji i standardów postępowania działa europejska sieć badawczą w ramach programu COST Action, w prace której zaangażowana jest prof. Michalina Ilska, zasiadając również w komitecie zarządzającym z ramienia Polski. Projekt zrzesza badaczy i praktyków ze wszystkich krajów Unii Europejskiej oraz z kilku krajów pozaeuropejskich. 

– Nasze prace ukierunkowane są na zjawisko stresu u kobiety w ciąży, czyli stresu prenatalnego. Przede wszystkim badamy jego długofalowe skutki dla matki oraz noworodka. Analizujemy wyniki dotychczasowych badań, a także wskazujemy, gdzie są jeszcze luki badawcze w tym obszarze. Na tej naukowo-badawczej bazie będziemy później opracowywali propozycje działań i rozwiązań, które mogą być zaimplementowane w przepisach poszczególnych krajów – tłumaczy naukowczyni. 

Jak dodaje badaczka, wpływ stresu matki na zdrowie noworodka – jeszcze w czasie ciąży, ale też po urodzeniu – jest znaczący i ma konsekwencje zarówno krótko-, jak i długoterminowe. 

– Przykładowo, jeszcze w trakcie ciąży dziecko matki z wysokim poziomem stresu może się urodzić przedwcześnie, mieć niższą masę urodzeniową, doświadczyć zaburzeń wzrastania wewnątrzpłodowego. Wysokie wartości biologicznych markerów stresu (takich jak np. kortyzol) u matki wpływają też na dziecko po urodzeniu, które w wyniku tych oddziaływań mogą reagować nadmiarowo w sytuacji stresu, trudniej się uspokajać czy mieć problemy ze snem i karmieniem. Te biologiczne mechanizmy oddziaływania i markery są już dość dobrze znane. Teraz musimy do tego dodać jeszcze mechanizmy psychologiczne, aby mieć pełny obraz – wyjaśnia prof. Michalina Ilska. 

Wcześniej, naukowczyni sporo badań poświęciła też lękowi porodowemu. – Samo zjawisko lęku porodowego jest czymś normalnym, co doświadcza każda kobieta w ciąży, gdy zbliża się termin porodu. Ale gdy te normy przekraczają wartości graniczne, zaczynają się pojawiać objawy o klinicznym nasileniu, które powinny być poddane odpowiednim interwencjom, oddziaływaniom. Kobiety z podwyższonym lękiem m.in. gorzej radzą sobie z bólem w trakcie porodu, częściej mają cięcie cesarskie, częściej doświadczają depresji poporodowej, gorzej się adaptują w nową, rodzicielską codzienność. Z naszych badań wynika, że około 30 proc. Polek ma podwyższony stopień lęku porodowego. Niestety, w polskiej opiece medycznej, położniczej wciąż brakuje dostrzeżenia tego problemu i wprowadzenia standardów postępowania w tym obszarze – wskazuje. 

Jakość życia podczas dłuższej hospitalizacji

Dodatkowym nurtem badawczych zainteresowań prof. Michaliny Ilskiej jest tematyka psychologicznego funkcjonowania pacjenta w trakcie leczenia onkohematologicznego. W tym zakresie współpracuje z Narodowym Instytutem Onkologii im. M. Skłodowskiej-Curie w Gliwicach. 

– Są to pacjenci z nowotworem wymagającym przeszczepu szpiku kostnego. To wyjątkowa grupa pacjentów, ponieważ na czas leczenia są izolowani na oddziale, nie mając kontaktu z nikim z zewnątrz, tylko z personelem medycznym przez dłuższy okres czasu. To leczenie często jest dla nich leczeniem ostatniej szansy. Często mają już za sobą długi czas leczenia – przez co są dotknięci kryzysem zdrowia przede wszystkim fizycznego, ale też psychicznego. Projekt badawczy z założenia miał dostarczyć konkretnych informacji dla lekarzy i psychologów, jak usprawnić proces wsparcia pacjentów znajdujących się na takim etapie leczenia swojej choroby. Badaliśmy u tych pacjentów jakość życia i aspekty psychologiczne, które sprzyjają jej w dłuższym czasie hospitalizacji. Na tej podstawie wskazaliśmy momenty, w których ci pacjenci potrzebują największego wsparcia. Wiedza może się przydać psychologom i personelowi medycznemu – mówi naukowczyni. 

Nieustanna motywacja

– Kobiety w czasie ciąży i po porodzie są bardzo wrażliwą grupą społeczną i powinny być szczególnie zaopiekowane. Z jednej strony, owszem, widzę wzrost świadomości na temat zdrowia psychiczne zarówno wśród pacjentek, jak i wśród personelu medycznego. Ale, niestety, z drugiej strony wciąż bardzo mały procent kobiet korzysta z pomocy długofalowej np. terapii psychologicznej czy psychiatrycznej. To wciąż często jest taki cichy, ukryty problem, które dzieje się w domach. Dodatkowo, wciąż pokutuje stereotyp matki Polki, która powinna brać trudności na klatę i jakoś sobie radzić. Wciąż spotykam się też z bagatelizowaniem depresji poporodowej czy innych zaburzeń zdrowia psychicznego w tym czasie. Zmiany są więc widoczne, ale to powolny proces – wskazuje prof. Michalina Ilska. 

– Moja praca – zarówno naukowa, jak i z pacjentami – cały czas mnie ciekawi. A najbardziej motywujące dla mnie jest bezpośrednie przekładanie wyników badań na pracę praktyczną oraz dążenie do wprowadzania kolejnych zmian na rzecz zdrowia psychicznego kobiet w ciąży, w trakcie porodu i podczas połogu – podsumowuje naukowczyni. 

| Autorka: Agnieszka Kliks-Pudlik |

return to top