W 1995 roku piłkarską Ligę Mistrzów wygrał Ajax Amsterdam z ośmioma swoimi wychowankami w składzie. Dziś taką sytuację trudno sobie wyobrazić. Dlaczego?
Socjolog dr hab. Krzysztof Łęcki, prof. UŚ z Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Śląskiego zbadał proces przejścia futbolu od epoki, w której klub był wspólnotą jednoczącą lokalną społeczność, do momentu, gdy stał się przedsiębiorstwem, nierzadko globalną korporacją. Efektem jego pracy jest książka pt. „Stadiony świata (pomiędzy Gemeinschaft i Gesellschaft)”, o której opowie w 18. odcinku Sceny Premier Naukowych.
Wembley na każdym podwórku
Prof. Krzysztof Łęcki w dzieciństwie grał w piłkę całymi dniami, „jak każdy śląski synek”. Setki meczów toczonych na często improwizowanych lokalnych boiskach, przezywanych „Wembley” lub „Maracaną”, leżały u podstaw sukcesów drużyn takich jak Górnik Zabrze czy Ruch Chorzów, które opierały się na zawodnikach pochodzących z regionu. Wielu z nich grało w swoim klubie przez całą karierę.
Symbolicznym końcem tej epoki był rok 1989. Polska otworzyła się na świat, a nasi piłkarze uzyskali możliwość szukania szczęścia w innych krajach, co wcześniej niemal graniczyło z cudem. Był to początek nieustannego ruchu transferowego, który przyspieszył po wejściu Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku. Powszechne niegdyś przywiązanie do barw klubowych dziś jest już rzadkością w świecie piłki, niemal całkowicie zdominowanym przez pieniądze.
fot. Tomasz Grząślewicz
fot. Tomasz Grząślewicz
Zastrzeżona cieszynka
Wielką siłą książki prof. Krzysztofa Łęckiego jest oparcie jej części „empirycznej” na wypowiedziach dawnych i obecnych piłkarzy, które ilustrują „przejście od formuły Gemeinschaft do Gesellschaft, od klubu grupującego młodzież z jednej dzielnicy, jednego miasta czy jednego regionu do klubu jako przedsiębiorstwa, którego polem działania może być cały świat, a pracownikiem nawet ktoś z najodleglejszych zakątków globu”.
I o ile dawny wychowanek „z jednej dzielnicy” był dumny z faktu, że może reprezentować ukochany klub, a za zdobycie mistrzostwa kraju dostawał np. szklankę lub materiał na nowe ubranie, w dzisiejszym futbolu zdecydowanie dominują „włóczędzy”, którzy szukają lepszego „pastwiska”, jak pisał Zygmunt Bauman. Czołowi zawodnicy zarabiają po kilkaset tysięcy funtów tygodniowo, a komercjalizacji może ulec nawet pozornie spontaniczna reakcja: kilka lat temu Krzysztof Piątek, napastnik reprezentacji Polski, opatentował charakterystyczną „cieszynkę”, którą prezentuje po każdym strzelonym golu.
Piłka pod flagą
Skoro już przy reprezentacjach narodowych jesteśmy: autor „Stadionów świata” poświęcił im osobny rozdział, poruszając w nim m.in. kwestie tożsamości, podwójnego obywatelstwa czy konfliktów międzynarodowych przenoszonych na boisko i trybuny. Słynny menadżer piłkarski Bill Shankly powiedział przed laty, że futbol to coś ważniejszego niż kwestia życia i śmierci. I chociaż wszyscy mamy teraz na głowie znacznie bardziej zasadnicze problemy związane z wojną i kryzysem uchodźczym, temat polityki i sankcji nałożonych na Rosję na pewno pojawi się w rozmowie z naszym gościem. Spotykamy się w dniu, kiedy miał się odbyć barażowy mecz o awans do mistrzostw świata pomiędzy Rosją a Polską…
fot. Tomasz Grząślewicz
Prosto z Kotła Czarownic
W czwartek 7 kwietnia 2022 roku o godz. 18.00 porozmawiamy z prof. Krzysztofem Łęckim o piłce nożnej, piłkarzach, klubach, stadionach i kibicach. Rozmowa będzie transmitowana na żywo prosto z magicznej przestrzeni Stadionu Śląskiego, ze słynnego „Kotła Czarownic”, gdzie reprezentacja Polski prowadzona przez Kazimierza Górskiego odniosła zwycięstwa nad Anglią i Holandią, a Górnik Zabrze stoczył legendarny bój z AS Roma.
Spotkanie poprowadzi Jarosław Juszkiewicz – dziennikarz, popularyzator nauki i były bramkarz śląskich drużyn podwórkowych.
Rozmowa będzie tłumaczona na Polski Język Migowy.
Przypominamy, że dotychczasowe spotkania w ramach Sceny Premier Naukowych dostępne są na kanale YouTube UŚ.