Przejdź do treści

Uniwersytet Śląski w Katowicach

search Intranet
pracownik
Logo Europejskie Miasto Nauki Katowice 2024

Dlaczego potrzeba nam nowej koncepcji studiów uniwersyteckich?

17.03.2023 - 13:08 aktualizacja 31.05.2023 - 13:28
Redakcja: AJS


Tekst z „Gazety Uniwersyteckiej UŚ”, marzec 2023


Od początku obecnej kadencji – w powiększającym się stale gronie naukowców i naukowczyń, pracowników i pracowniczek naszego uniwersytetu – staramy się przemyśleć i przygotować projekt systemowej zmiany koncepcji kształcenia w naszej uczelni. Zanim końcowy wynik tych prac przedstawimy społeczności uniwersytetu, chcę omówić krótko powody, dla których podjęliśmy się tego zadania.

Zmiana paradygmatu wiedzy

Na naszych oczach dokonuje się zmiana kulturowa związana z „ucyfrowieniem” wiedzy, rozwojem internetu oraz technologii pozwalających każdemu człowiekowi dysponującemu smartfonem lub komputerem na dostęp do informacji i wiedzy, także specjalistycznej. Również na ich współtworzenie i rozpowszechnianie. Uniwersytet, podobnie jak inne tradycyjne instytucje wiedzy (szkoły, biblioteki, muzea), przestał być niezastąpionym ośrodkiem tworzenia i gromadzenia wiedzy. Przez stulecia było to możliwe dzięki koncentracji zasobów oraz ekspertów, do których dostęp był możliwy jedynie w przestrzeni uniwersytetu i na zasadach w nim określonych.

Okres pandemii potwierdził zmianę pozycji uniwersytetu, zmuszając nas do funkcjonowania w formie zdalnej. Mimo iż zdaliśmy ten egzamin bardzo dobrze, pytanie o przyszłość tradycyjnego kształcenia akademickiego stało się jeszcze bardziej palące. Najnowsze przykłady wykorzystywania przez uczniów i studentów dostępnych powszechnie generatorów AI przenoszą powyższy problem na kolejny poziom skomplikowania.

Nowy podmiot wiedzy – student niedalekiej przyszłości

Mnożenie się ośrodków, w których powstaje wiedza, oraz łatwy do niej dostęp tworzą nowy podmiot wiedzy – człowieka „nadinformowanego” lub „przeinformowanego”. Projektując sylwetkę przyszłego kandydata na studia, należy założyć prawdopodobnie, że – jako osobowość uczącą się – będzie go cechować potencjalna zdolność „dowiedzenia się” wszystkiego bez udziału nauczyciela. Nie implikuje to bynajmniej tezy o zbędności edukacji systemowej. Hiperinformacjonizm rodzi nowy dyletantyzm, zabobony wiedzy, teorie spiskowe, anarchię informacyjną, wreszcie znużenie i poczucie bezradności poznawczej. Dlatego jak nigdy wcześniej kluczowa jest rola nauki w projektowaniu przyszłego kształcenia zaawansowanego (tzw. wyższego).

Ograniczeniu ulegnie z pewnością model edukacji oparty na prostej transmisji wiedzy od nauczyciela do studenta. Za to niezbędne będą umiejętności praktyczne w zakresie teoretyzowania wiedzy i falsyfikowania teorii, operowania metodologiami badawczymi, krytyki wiedzy, analizy krytycznej dyskursów (na czele z dyskursem algorytmów), zdolności weryfikacji źródeł wiedzy i jakości informacji, a także umiejętność współpracy eksperckiej przedstawicieli różnych dyscyplin. Przemyślenia wymaga zatem wiele „efektów kształcenia” oraz przede wszystkim rola nauczyciela akademickiego w procesie ich osiągania we wspólnej pracy ze studentem.

Obecny kandydat, a student niedalekiej przyszłości, to młody człowiek, który od dzieciństwa jest przyzwyczajony do indywidualizacji swoich wyborów. Silne upodmiotowienie człowieka w świecie usług cyfrowych powinno znaleźć odbicie w indywidualizacji kształcenia akademickiego. Nowa Koncepcja Studiów zakłada umożliwienie studentom, w zasadniczo większym zakresie niż dotąd, indywidualizację programu studiów kierunkowych poprzez wybór z oferty modułów proponowanych na poziomie ogólnouczelnianym.

Demograficzna rzeczywistość

W ciągu dwu ostatnich dekad o ponad połowę zmalała liczba studiujących w naszym uniwersytecie (z ponad 44 tys. w najlepszym pod tym względem roku akademickim 2003/2004 do niespełna 20 tys. w roku akademickim 2022/2023). W tym samym okresie liczba etatów nauczycieli akademickich spadła z 1875,25 do 1818. Zwiększyliśmy liczbę kierunków z 34 do 83. Tworzenie kolejnych kierunków i specjalności nie stanowi satysfakcjonującego rozwiązania i jest niekorzystne dla organizacji studiów, jak i dla samych studentów. Generalnie wysokie oceny studentów dla pracy nauczycieli akademickich podpowiadają, że poprawa jakości studiowania musi oprzeć się na większej elastyczności programów studiów i upodmiotowieniu studenta w jego wyborach modułów, które wchodzą w zakres indywidualnego programu studiów. Nowa Koncepcja Studiów jest szansą zrealizowania dwu celów równocześnie: zaoferowania studentom pożytecznej i atrakcyjnej formy studiowania oraz wzbogacania i wzmocnienia kształcenia kierunkowego.

Studia kierunkowe na uniwersytecie – jakie możliwości powinien mieć ich absolwent?

Nazwa kierunku i nazwa uniwersytetu to podstawowe informacje, jakie podajemy o swoich studiach. Co zatem powinno wynikać z faktu, że student kończy prawo lub chemię na uniwersytecie, a nie na politechnice lub innej szkole wyższej?

Pół wieku temu Clark Kerr w wykładzie otwierającym cykl pt. Uses of the Univeristy sformułował ideę „multiwersytetu” (multiversity). W objaśnieniu pisał, że ten rodzaj uczelni nie został zaprojektowany, ale jest skutkiem rozwoju uniwersytetu, który stał się nie tylko wspólnotą studentów i uczonych, ale również konglomeratem różnych kultur naukowych, różnych sposobów uprawiania nauki w poszczególnych dziedzinach, wreszcie wciąż nowych oczekiwań studentów wobec swojej edukacji. Nawet sięgając do źródeł antycznych, widzimy tam już co najmniej trzy odmienne kultury akademickie: platońską – z jej prymatem filozofii poszukującej prawdy; sofistyczną – nastawioną na uczenie pożytecznych i opłacalnych zdolności retorycznych i pitagorejską – z jej kultem matematyki i astronomii.

Nie byliśmy i nie jesteśmy homogeniczną jednością. Jesteśmy wspólnotą różnych kultur akademickich, połączonych ideą wolności badań naukowych i kształcenia, zorganizowaną w publiczną instytucję naukową i dydaktyczną.

Uniwersytet ma ambicję zgromadzić w swoich murach wszystkie nauki. Dzięki tej niejednorodnej różnorodności dysponujemy unikalnym środowiskiem tworzenia wiedzy i dzielenia się nią. Czas, aby z tego bogactwa i z tej wolności mogli korzystać także studenci, niezależnie od kierunku, na jakim studiują.

Pracujemy naukowo w 25 dyscyplinach, co daje nam możliwość prowadzenia 83 kierunków studiów, a w ich obrębie 205 specjalności. Bogactwo i różnorodność naszej nauki i dydaktyki akademickiej powinny wzmacniać i wzbogacać kształcenie kierunkowe. To kluczowe założenie Nowej Koncepcji Studiów, które prowadzi do celu, jakim jest oferowanie studentowi przygotowania do pracy i życia w środowisku wiedzy zróżnicowanej, gdzie będzie musiał współpracować z absolwentami innych dyscyplin, rozumieć ich języki zawodowe oraz adaptować swój język na potrzeby efektywnej komunikacji i współpracy.

Prawda naukowa jest najczęściej prawdą jednej dyscypliny. W niemal zawsze interdyscyplinarnym życiu zawodowym wiedza kierunkowa naszych absolwentów wchodzi w negocjacyjny dialog z przedstawicielami innych dyscyplin, aby można było podjąć najlepszą decyzję. Obecnie obserwujemy zamiast dialogu powszechny niemal konflikt specjalistów. Na ten brak kompetencyjny od lat zwracają nam uwagę wszyscy pracodawcy, z którymi rozmawiamy.

Chcielibyśmy w sposób przemyślany dać naszym studentom liczne kompetencje poznawcze, komunikacyjne i praktyczne, w tym możliwość poznania i ćwiczenia się w dialogu z dyscyplinami, które prawdopodobnie staną się częścią ich środowiska zawodowego, absolwentom dadzą zaś uzasadnione poczucie, że są lepszymi fizykami, filologami, filmowcami, ponieważ stali się nimi na uniwersytecie. Chcemy w ten sposób zbudować wyróżniającą się w polskim świecie akademickim (choć dość powszechną w świecie) formę kształcenia.

Aby studia dawały studentowi radość tworzenia siebie

Nikt, kto przychodzi na uniwersytet, nie zmieści wszystkich swoich zainteresowań, pasji i potrzeb jedynie w ramach swojego kierunku studiów. Geolog muzykuje, a filolog bywa skrytym entomologiem. Niech i ta wiedza miłośnika (amatora), a nie tylko zawodowca ma szansę rozkwitać podczas studiów uniwersyteckich dzięki swobodnemu wyborowi zajęć, które ją wzbogacają. Wbrew profilującej dzieci i młodzież od najmłodszych lat edukacji uniwersytet powinien dawać studentowi czas na stawianie życiowych hipotez, a więc na wypróbowywanie, na błąd, na zmianę decyzji. Nigdzie i nigdy człowiek nie będzie miał po temu więcej możliwości niż podczas studiów uniwersyteckich. Przyjemnością i pożytkiem dla studenta mogą się okazać takie warunki studiowania, w ramach których skończenie kierunku studiów nie prowadzi do jednej, zuniformizowanej „sylwetki absolwenta”, ale pomnaża je zgodnie z potrzebami i wyborami poszczególnych studentów. Realia rynku zawodowego pokazują, że wielu naszych absolwentów będzie dokonywało zmiany swoich kwalifikacji. Możemy ich do tego przygotować.

Ponieważ możemy to zrobić

Zapowiadana tu Nowa Koncepcja Studiów jest „dziełem w toku”, które – mam nadzieję – będzie rozwijane przez kolejne kadencje. Za ideą i wykonaną już pracą stoi coraz bardziej powszechna świadomość, że zmiany w świecie pozauniwersyteckim muszą owocować zmianami wewnątrz uczelni. Ale przede wszystkim praca ta jest wynikiem doświadczenia i entuzjazmu wielu dziesiątek osób, których troską i ambicją jest, abyśmy wspólnie zbudowali w naszym uniwersytecie wyróżniającą się w Polsce i w Europie kompleksową formę kształcenia akademickiego.

Bardzo dobry wynik ewaluacyjny, rosnący autorytet UŚ w regionie, pozycja lidera w środowisku akademickim województwa, pozyskanie środków na inwestycje w infrastrukturę dla nauk eksperymentalnych to dobre prognostyki na przyszłość. Jeśli uzupełnimy to nowoczesną, kompleksową, oryginalną i atrakcyjną ofertą kształcenia, mamy szansę stworzyć propozycję studiów konkurencyjną wobec bliskich nam i dalszych ośrodków akademickich.

Odważmy się rozsądnie zaryzykować.

Ryszard Koziołek

Studenci Uniwersytetu Śląskiego zgromadzeni w auli Studenci UŚ. fot. Julia Agnieszka Szymala

przyszłość kształcenia uniwersyteckiego

strona projektu:

return to top